Uroczysty pokaz znakomitej komedii wojennej Stanisława Lenartowicza "Giuseppe w Warszawie" odbędzie się 16 stycznia w warszawskim kinie Kultura. Przy okazji warto sięgnąć po wydaną niedawno książkę „Stanisław Lenartowicz – twórca osobny” pod redakcją Andrzeja Dębskiego i Rafała Bubnickiego.
Z ziemi włoskiej do polskiej, i to bynajmniej nie w roli wyzwoliciela – czy ktoś taki może być pozytywnym bohaterem polskiego filmu wojennego? O tym, że taka kombinacja jest możliwa, przekonać się będzie można, oglądając "Giuseppe w Warszawie" (1964), pierwszą w roku 2012 premierę w ramach Projektu KinoRP.
"Giuseppe w Warszawie", fot. SFP
"Giuseppe w Warszawie" wpisuje się w nowy ton – raczej komediowy czy sensacyjny niż tragiczny – opowiadania o II wojnie światowej, jaki pojawił się w polskim kinie lat 60. Władza, by „zerwać z okupacyjnym garbem” i pozbyć się charakterystycznych dla Polskiej Szkoły Filmowej „polskich kompleksów”, dała bowiem zielone światło filmom gatunkowym, mającym promować „patriotyzm bardziej optymistyczny”. Film Lenartowicza w ów gatunkowy trend się wpisuje, ale pozbawiony jest propagandowego ładunku. Historia Włocha (Antonio Cifariello), który pozwala ukraść sobie nie tylko służbową broń, ale i całkiem prywatne serce, to przede wszystkim opowieść o okupacyjnej codzienności i łagodna kpina z konspiracyjnej gorączki, której uosobieniem jest Maryśka, brawurowo zagrana przez Elżbietę Czyżewską, nazywaną wówczas – ze względu na olbrzymią popularność – „Cybulskim w spódnicy”.
Od niedawna na rynku jest książka „Stanisław Lenartowicz – twórca osobny” pod redakcją Andrzeja Dębskiego i Rafała Bubnickiego. „Stanisław Lenartowicz był outsiderem. Z perspektywy roku, który minął od jego śmierci, tym wyraźniej widać, że bycie obok, osobność, dystans wobec zbiorowych uniesień i fascynacji, ale też wobec samego siebie, to rys losu, który w sposób wyrazisty naznaczył jego życie i twórczość” – piszą we wstępie Rafał Bubnicki i Andrzej Dębski.
Debiutującego „Zimowym zmierzchem”, Lenartowicza wiąże się z przede wszystkim ze „szkołą polską” i z Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Z Wytwórnią rzeczywiście związany był przez całe życie, ze „szkołą” jego więzy z czasem się poluzowały, a martyrologiczne ujęcie historii, zastępował lekkością i humorem. W "Giuseppe w Warszawie" – wojennej komedii, reżyser pracuje nad odbrązowieniem heroicznego wizerunku Polaków z czasów wojny - razem ze Zbyszkiem Cybulskim, notabene spętanym legendą Maćka Chełmickiego. Na łamach książki Lenartowicz wspomina kłótnie z Cybulskim, kończące się kapitulacją przed intuicją aktora co do granych przez niego postaci.
Rekonstrukcja obrazu "Giuseppe w Warszawie" jest dziełem Studia Filmowego TPS, rekonstrukcją dźwięku zajmowała się firma Toya Studios.
KinoRP to przedsięwzięcie zainicjowane w roku 2008 przez firmę KPD i koordynowane przez Cyfrowe Repozytorium Filmowe, którego partnerami są obecnie: Studio Filmowe KADR, Studio Filmowe TOR, Studio Filmowe ZEBRA, The Chimney Pot, Yakumama Film, Studio Filmowe TPS, Sound Place i Studio Company. Projekt KinoRP honorowym patronatem objął Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.
Organizatorami premiery "Giuseppe w Warszawie" są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Studio Filmowe „Kadr” i Kino Kultura oraz twórcy projektu KinoRP.