Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Przez cały ubiegły sezon, w prowadzonym przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich kinie Kultura, widzowie oglądali polskie klasyki filmowe, cyfrowo odnowione w ramach projektu KinoRP. Uroczyste premiery odbywały się z udziałem wybitnych twórców naszego kina.
Kilka lat temu, na FPFF w Gdyni, zaprezentowano pierwszy cyfrowo zrekonstruowany film - "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza. Dziś cyfrowa jakość powoli staje się normą. W ciągu ostatnich miesięcy w Kulturze i Rejsie odkrywaliśmy na nowo "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Salto", "Zaduszki", "Vabanki", „Trzeba zabić tę miłość”, "Do widzenia, do jutra", „Jowitę”, "Constans", „Wesele” czy „Niewinnych czarodziejów”.
Barbara Sass-Zdort, Iga Cembrzyńska - "Rękopis znaleziony w Sarragossie", fot. K. Kiljan / SFP
Grzegorz Molewski, inicjator Projektu KinoRP, twierdzi, że oglądając polskie arcydzieła za pośrednictwem niedoskonałych kopii telewizyjnych, niemal zapomnieliśmy o tym, jak istotne w sztandarowych filmach Kutza, Hasa czy Wajdy, były takie elementy jak: kompozycja kadru, perfekcyjne zestrojenie obrazu z dźwiękiem czy nadbudowa narracji muzyką.
Krzysztof Zanussi - Constans, fot. K. Kiljan / SFP
Cyfryzacja jest procesem żmudnym i skomplikowanym. Praca nad jednym tytułem trwa przeciętnie sześć miesięcy, a koszt takiego przedsięwzięcia to około 100 tys. zł. Nie wystarczy przenieść oryginalny zapis z taśmy światłoczułej na format cyfrowy, nieznacznie tylko czyszcząc obraz z technicznych zabrudzeń, oraz wzmacniając zapis kolorystyczny. W tym przypadku rekonstrukcja polega na całościowym zeskanowaniu negatywu i zapisaniu każdej z ponad stu tysięcy klatek na twardy dysk komputera. Następnie poszczególne kadry zostają poddane korekcie, a ze ścieżki dźwiękowej usuwa się trzaski i wyostrza brzmienie dialogów. Chodzi o zaprezentowanie wersji filmu, która byłaby najbliższa pierwotnemu zamierzeniu artystycznemu.
Agnieszka Odorowicz i Tadeusz Konwicki - Salto, fot. S. Pulcyn / SFP
Premiery cyfrowo odnowionych filmów to nie tylko nowa jakość techniczna. Głównymi bohaterami wydarzeń są ich twórcy: reżyserzy, operatorzy, scenarzyści, aktorzy i członkowie ekip. Towarzyszące premierom rozmowy mają charakter gawędy o „życiu w kinie”. W premierze „Wesela” brał udział Witold Sobociński, autor genialnych zdjęć do filmu Wajdy, a Janusz Morgenstern ze wzruszeniem oglądał po z górą 50 latach swoje „Do widzenia, do jutra…”. Podobnie wzruszający przebieg miała marcowa premiera „Rękopisu znalezionego w Saragossie” Wojciecha J. Hasa, gdy na scenie zasiedli m.in. Barbara Krafftówna, Iga Cembrzyńska, Barbara Sass (była asystentką reżysera), Jadwiga Has, Franciszek Pieczka i Wiesław Gołas. Podczas kwietniowej premiery filmu "Constans" Krzysztofa Zanussiego, Magda Biedrzycka, wybitny kostiumograf, wspominała, że w czasie kręcenia filmu była w bardzo zaawansowanej ciąży, dlatego w ostatnich scenach pomagała jej siostra, Anna Sheppard – dzisiaj współpracowniczka Spielberga, Polańskiego i Tarantino. W maju, na premierze „Jowity”, pojawili się m.in. reżyser - Janusz Morgenstern, wspaniały kompozytor - Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, oraz aktorzy: Iga Cembrzyńska, Ignacy Gogolewski i Daniel Olbrychski. Nazwiska legendarnych postaci polskiego kina - Komedy, Jędrusik, Polańskiego, Cybulskiego i Łomnickiego - pojawiły się w rozmowie z Andrzejem Wajdą i Wiesławem Zdortem podczas czerwcowej premiery „Niewinnych czarodziejów”.
Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz - Wesele, fot. S. Pulcyn / SFP
Nie trzeba na szczęście mieć zaproszenia na premierę, by osobiście przekonać się o jakości tych rekonstrukcji. Latem wszystkie prezentowane w tym cyklu trafiły do - ograniczonej co prawda, ale jednak - dystrybucji w warszawskiej Kulturze i łódzkiej Polonii. We wrześniu natomiast Stowarzyszenie rozpoczęło kolejny sezon premierą "Zaklętych rewirów" Janusza Majewskiego.
Maja Komorowska, Ewa Ziętek - Wesele, fot. S. Pulcyn / SFP
Mam nadzieję, że premiery zrekonstruowanych cyfrowo arcydzieł wejdą na stałe do kalendarza najważniejszych imprez firmowanych przez SFP (współorganizatorami wydarzenia są: Polski Instytut Sztuki Filmowej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nadzorujące proces cyfryzacji firmy KinoRP, Chimney Pot, Dukszta & Malisz, TPS, TOYA Studios, oraz Studia Filmowe – „Kadr”, „Oko”, „Perspektywa”, „Zebra” i „Tor”). Rozmowy w kinie Kultura, honorując najwybitniejszych polskich twórców, układają się bowiem w pasjonującą, prywatną historię naszego kina.
Janusz Morgenstern, Daniel Olbrychski - Jowita, fot. K. Kiljan / SFP
Kilka lat temu, na FPFF w Gdyni, zaprezentowano pierwszy cyfrowo zrekonstruowany film - "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza. Dziś cyfrowa jakość powoli staje się normą. W ciągu ostatnich miesięcy w Kulturze i Rejsie odkrywaliśmy na nowo "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Salto", "Zaduszki", "Vabanki", „Trzeba zabić tę miłość”, "Do widzenia, do jutra", „Jowitę”, "Constans", „Wesele” czy „Niewinnych czarodziejów”.
Barbara Sass-Zdort, Iga Cembrzyńska - "Rękopis znaleziony w Sarragossie", fot. K. Kiljan / SFP
Grzegorz Molewski, inicjator Projektu KinoRP, twierdzi, że oglądając polskie arcydzieła za pośrednictwem niedoskonałych kopii telewizyjnych, niemal zapomnieliśmy o tym, jak istotne w sztandarowych filmach Kutza, Hasa czy Wajdy, były takie elementy jak: kompozycja kadru, perfekcyjne zestrojenie obrazu z dźwiękiem czy nadbudowa narracji muzyką.
Krzysztof Zanussi - Constans, fot. K. Kiljan / SFP
Cyfryzacja jest procesem żmudnym i skomplikowanym. Praca nad jednym tytułem trwa przeciętnie sześć miesięcy, a koszt takiego przedsięwzięcia to około 100 tys. zł. Nie wystarczy przenieść oryginalny zapis z taśmy światłoczułej na format cyfrowy, nieznacznie tylko czyszcząc obraz z technicznych zabrudzeń, oraz wzmacniając zapis kolorystyczny. W tym przypadku rekonstrukcja polega na całościowym zeskanowaniu negatywu i zapisaniu każdej z ponad stu tysięcy klatek na twardy dysk komputera. Następnie poszczególne kadry zostają poddane korekcie, a ze ścieżki dźwiękowej usuwa się trzaski i wyostrza brzmienie dialogów. Chodzi o zaprezentowanie wersji filmu, która byłaby najbliższa pierwotnemu zamierzeniu artystycznemu.
Agnieszka Odorowicz i Tadeusz Konwicki - Salto, fot. S. Pulcyn / SFP
Premiery cyfrowo odnowionych filmów to nie tylko nowa jakość techniczna. Głównymi bohaterami wydarzeń są ich twórcy: reżyserzy, operatorzy, scenarzyści, aktorzy i członkowie ekip. Towarzyszące premierom rozmowy mają charakter gawędy o „życiu w kinie”. W premierze „Wesela” brał udział Witold Sobociński, autor genialnych zdjęć do filmu Wajdy, a Janusz Morgenstern ze wzruszeniem oglądał po z górą 50 latach swoje „Do widzenia, do jutra…”. Podobnie wzruszający przebieg miała marcowa premiera „Rękopisu znalezionego w Saragossie” Wojciecha J. Hasa, gdy na scenie zasiedli m.in. Barbara Krafftówna, Iga Cembrzyńska, Barbara Sass (była asystentką reżysera), Jadwiga Has, Franciszek Pieczka i Wiesław Gołas. Podczas kwietniowej premiery filmu "Constans" Krzysztofa Zanussiego, Magda Biedrzycka, wybitny kostiumograf, wspominała, że w czasie kręcenia filmu była w bardzo zaawansowanej ciąży, dlatego w ostatnich scenach pomagała jej siostra, Anna Sheppard – dzisiaj współpracowniczka Spielberga, Polańskiego i Tarantino. W maju, na premierze „Jowity”, pojawili się m.in. reżyser - Janusz Morgenstern, wspaniały kompozytor - Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, oraz aktorzy: Iga Cembrzyńska, Ignacy Gogolewski i Daniel Olbrychski. Nazwiska legendarnych postaci polskiego kina - Komedy, Jędrusik, Polańskiego, Cybulskiego i Łomnickiego - pojawiły się w rozmowie z Andrzejem Wajdą i Wiesławem Zdortem podczas czerwcowej premiery „Niewinnych czarodziejów”.
Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz - Wesele, fot. S. Pulcyn / SFP
Nie trzeba na szczęście mieć zaproszenia na premierę, by osobiście przekonać się o jakości tych rekonstrukcji. Latem wszystkie prezentowane w tym cyklu trafiły do - ograniczonej co prawda, ale jednak - dystrybucji w warszawskiej Kulturze i łódzkiej Polonii. We wrześniu natomiast Stowarzyszenie rozpoczęło kolejny sezon premierą "Zaklętych rewirów" Janusza Majewskiego.
Maja Komorowska, Ewa Ziętek - Wesele, fot. S. Pulcyn / SFP
Mam nadzieję, że premiery zrekonstruowanych cyfrowo arcydzieł wejdą na stałe do kalendarza najważniejszych imprez firmowanych przez SFP (współorganizatorami wydarzenia są: Polski Instytut Sztuki Filmowej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nadzorujące proces cyfryzacji firmy KinoRP, Chimney Pot, Dukszta & Malisz, TPS, TOYA Studios, oraz Studia Filmowe – „Kadr”, „Oko”, „Perspektywa”, „Zebra” i „Tor”). Rozmowy w kinie Kultura, honorując najwybitniejszych polskich twórców, układają się bowiem w pasjonującą, prywatną historię naszego kina.
Janusz Morgenstern, Daniel Olbrychski - Jowita, fot. K. Kiljan / SFP
Łukasz Maciejewski / WRÓB
Magazyn Filmowy 3 / 2011
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012
Benefis Janusza Gajosa
Cyfrowe „Zaklęte rewiry” na 80. urodziny Janusza Majewskiego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024