PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Aleksandra Hamkało
  10.01.2013
Przedstawiam drugą część mojej dziesiątki filmów. Oto one.

4. "Psychoza", Alfred Hitchcock
Wszyscy mają Hitchcocka, mam i ja, a jako że mówiłam, że nie będzie filmów sprzed roku 1960 roku, dotrzymuję obietnicy. Hitchcock artystą był wyjątkowo płodnym i wyjątkowo nierównym. W dziesiątkach lepszych i gorszych sensacyjek, które wyszły spod jego ręki, doszukać się można wprost wizjonerskich rozwiązań. W „Niewłaściwym człowieku” (był drugi, po „Psychozie”, w kolejce do „dziesiątki”) brak tzw. głębi ostrości (która w dzisiejszych czasach jest dostępna na każdym chyba urządzeniu filmującym) Hitchcock zastąpił ekstraordynaryjną konstrukcją telefonu-giganta.

„Psychozę” darzę nostalgicznym uwielbieniem. Była jednym z tych filmów które hipnotyzowały mnie, kiedy jeszcze nie wiedziałam, kto to jest ten pan co ją wyreżyserował i w ogóle wiedziałam nie za wiele. Niedoścignione sposoby na budowanie napięcia, oldschoolowo thrillerowy klimat, kilka scen, które nie bez kozery przeszły do historii. Aha! Trudno zapomnieć o pięknej w swoim psychoanalitycznym szaleństwie interpretacji Žižka w „Z-Boczonej historii kina”.

5. "Świadectwo urodzenia", Stanisław Różewicz
Nie chciałam, żeby „dziesiątka” obeszła się bez godnej reprezentacji naszego pięknego kraju. Nie musiałam długo zastanawiać się, kogo wytypuję do bycia honorowym reprezentantem Polski. Duet braci Różewiczów odkryłam stosunkowo niedawno, ale zdążyłam w trymiga nadrobić zaległości i pragnę oświadczyć wszem i wobec, że ci starsi panowie dwaj, w mojej opinii, nie mają sobie równych.


Kadr z filmu "Świadectwo urodzenia", fot. materiały prasowe

Wydaje mi się, że "Świadectwo urodzenia" jest filmem wyjątkowo intymnym w twórczości Różewiczów. Składa się z trzech niepowiązanych fabularnie historii, rozgrywających się w czasie wojny. Tym co je łączy jest pryzmat, przez który patrzymy: oczy dziecka. Umiejętnie wykorzystana owa perspektywa, jak wiadomo, z dobrego filmu potrafi zrobić film bardzo dobry. W tym przypadku z bardzo dobrego pomogła stać się rewelacyjnym.

6. "Dyskretny urok burżuazji", Luis Buñuel
Luis Buñuel to nieoceniona postać w historii kina. Jego "Pies andaluzyjski" był kamieniem węgielnym kina surrealistycznego. Jednak nie tylko głęboka symbolika i mistrzowskie zakrzywianie rzeczywistości pomogły mu dostać się do panteonu reżyserskich bogów. Buñuel tworzył kino erudycyjne i klimatyczne, skomplikowane w swojej prostocie i proste w swoim przepychu, doniosłe i dowcipne, tyczące rzeczy namaszczonych i niskich, powszechnych i intymnych. "Dyskretny urok burżuazji" w swojej klarownej złożoności wydaje mi się najbardziej reprezentatywnym dziełem w dorobku tego zasłużonego Hiszpana. Nie sposób oprzeć się temu finezyjnemu obrazowi świata rządzonego pieniędzmi, popychanego mocą tych, którzy w walce o status quo gotowi są poświęcić zdrowy rozsądek. Nie sposób oprzeć się wizji, że my sami, tacy spostrzegawczy i rozbawieni po drugiej stronie ekranu, zdrowy rozsądek tracimy wraz z każdym ruchem sankcjonowanym li tylko głęboko poważanymi społecznymi regułami.


Kadr z filmu "Dyskretny urok burżuazji"Luisa Buñuela, fot. materiały prasowe

Co do jedzenia?

4. Gorczyca – magiczna przyprawa. Ratunek dla „niewyraźnych” potraw i sosów. Wystarczy zrobić jedną rzecz: podsmażyć ją na niewielkiej ilości tłuszczu. Kiedy skończy strzelać, dodać do doprawianej potrawy. Dodaje głębi lekko orzechowego aromatu. Wolę tę ciemną, bo jest odrobinę intensywniejsza, ale jasna też zdaje egzamin.

5. Kawa z ubitą na sztywno słodką, mleczną pianką – wbrew pozorom nie jest to takie hop-siup. Kilkumilimetrowa warstewka pianki z klasycznego cappuccino nie satysfakcjonuje mnie ani trochę. Więc, pomimo tego, że w moim ekspresie jest spieniacz do mleka, nie korzystam z niego. Mam ręczny, metalowy spieniacz, który można kupić w większości sklepów AGD. Ale żeby zrobić IDEALNĄ pianę, należy ŚCIŚLE stosować się do kilku zasad:
– mleko musi być bardzo dobrze schłodzone – przed ubijaniem powinno stać w lodówce co najmniej 5 godzin;
– cukier – tylko muscovado (lub palmowy, ale bardzo trudno go dostać) – tylko ten rodzaj cukru rozpuszcza się całkowicie w zimnym mleku.
Ubijam zatem mleko z cukrem, przelewam do kubka, do tego wlewam kawę. Kawę piję przez słomkę, a piankę wyjadam łyżeczką. Niebo. 4 razy dziennie.

6. Pesto – zarówno jako błyskawiczny dodatek do makaronu, niekolidujący z żadnym mięsem ani warzywem, lecz także jako alternatywa dla masła na kanapkach (które to smarowidło porzuciłam długie już lata temu). Oczywiście „hołmmejdowe”, bo trudność to żadna.

Do miksera wrzucamy:
– liście oberwane z całej doniczki bazylii,
– 1-2 garści orzechów włoskich (w oryginalnym przepisie to orzechy pinii, ale ich cena sklepowa to jakiś żart),
– 1-2 garstki startego parmezanu lub innego bardzo (!) twardego sera,
– sól i pieprz,
– oliwę z oliwek extra vergine – tyle, żeby uzyskać pożądaną konsystencję (w moim wypadku jest to konsystencja oscylująca między pastą kanapkową a śmietaną, przy czym śmietana wychodzi, kiedy ze zbytnią hojnością podejdę do tematu dolewania oliwy).


Aleksandra Hamkało
www.portalfilmowy.pl
Zobacz również
Box Office. Kolejna polska premiera osiąga dobry wynik
Box Office. Znakomite otwarcie „Bejbi blues”!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll