Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Centrum Nauki Kopernik to jest jedno z tych miejsc w Warszawie, które sprawiają, że można (parafrazując Olgę J.) odetchnąć: “mieszkam w mieście, czuję się świetnie”. Kto choć raz przebolał długie oczekiwanie na nirwanę przy kasie i zwiedził ekspozycję, wie o czym mówię.
Festiwal “Przemiany”, to projekt absolutnie spójny z konceptem tego miejsca - nowoczesny, łączący różne dziedziny życia i sztuki, zachęcający interakcji między twórcami, a odbiorcami, szukający odpowiedzi na pozornie proste pytania. W tym roku szukamy miejsca człowieka w przestrzeni miejskiej.
fot. Bartek Warzecha
Oprócz działań teatralnych, plastycznych i gier miejskich, jego częścią jest pokaz filmow animowanych. Identi-TY to autorski program dwóch przyjaciółek: Iwony Kamińskiej-Gosk, (amatorki dobrej kawy i dobrej animacji) oraz Kingi Lewandowskiej (uzależnionej od dobrego kina i adrenaliny). Ich wybór pokazuje, jak polscy twórcy animacji próbowali, na przestrzeni ostatniego 50-lecia, mierzyć się z zagadnieniami ludzkiej egzystencji. Wybór na polską animację padł, gdy okazało się, że nie sposób pokazać człowieka szukającego swojego miejsca, nie pokazując, że szuka on przede wszystkim swojej tożsamości.
Przez dziewięć dni (01.09 – 09.09), w dynamicznie skomponowanych zestawach o tak intrygujących nazwach, jak: “Warsztat osowiałego mechanika”, “Piekarnia cichej kobiety”, czy “Bezbarwna mleczarnia” (dryfujemy po mieście), możemy obejrzeć kilkadziesiąt filmów i wideoklipów. Zacytuję Iwonę: “Bloki tematyczne są wynikiem wielu rozmów, zastanawiania się nad tym, czym jest dla nas miasto. Czy to tylko budynki, jego architektura, a może, i przede wszystkim, drugi człowiek, jego emocje, relacje interpersonalne, pełnione role, wielopokoleniowość, oraz przestrzeń i jego historia. Dlatego, ustalając poszczególne bloki tematyczne, wyróżniłyśmy właśnie te tematy”.
Myślę, że półroczna selekcja filmów do pokazów była najprzyjemniejszą pracą świata (no może drugą w kolejności, po stanowisku administratora tropikalnej wyspy u wybrzeży Australii).
fot. Bartek Warzecha
Autorami filmów są artyści dojrzali, tacy jak Julian Antoniszczak, Daniel Szczechura, Jan Lenica czy Zbigniew Rybczyński, których dzieła, jak się okazuje, mimo że czasami w słabych technicznie kopiach, pozostają nadal świeże i nowoczesne. Drużyna debiutantów (m.in. Marta Pajek, Bartek Kulas, Magda Osińska), których filmy zdążyły już zgarnąć nagrody na międzynarodowych festiwalach, nie ustępuje im kroku.
Mamy kalejdoskop wszystkich możliwych technik stosowanych w animacji i zapewniam was, że “nasi” sprawnością techniczną wcale nie odbiegają od światowych standardów, a wyobraźni niejeden “zachodni” twórca mógłby im pozazdrościć!
Może strzelam sobie samobója, bo sala w “Szklanej Stopie” nie jest zbyt duża, a filmy ogląda się... na leżąco (fenomenalne, przytulne poduchy firmy Miuki), więc dziki tłum nie jest wskazany, ale co tam! Przychodźcie i dajcie się wchłonąć w animowaną krainę ułudy! Wstęp wolny!
Festiwal “Przemiany”, to projekt absolutnie spójny z konceptem tego miejsca - nowoczesny, łączący różne dziedziny życia i sztuki, zachęcający interakcji między twórcami, a odbiorcami, szukający odpowiedzi na pozornie proste pytania. W tym roku szukamy miejsca człowieka w przestrzeni miejskiej.
fot. Bartek Warzecha
Oprócz działań teatralnych, plastycznych i gier miejskich, jego częścią jest pokaz filmow animowanych. Identi-TY to autorski program dwóch przyjaciółek: Iwony Kamińskiej-Gosk, (amatorki dobrej kawy i dobrej animacji) oraz Kingi Lewandowskiej (uzależnionej od dobrego kina i adrenaliny). Ich wybór pokazuje, jak polscy twórcy animacji próbowali, na przestrzeni ostatniego 50-lecia, mierzyć się z zagadnieniami ludzkiej egzystencji. Wybór na polską animację padł, gdy okazało się, że nie sposób pokazać człowieka szukającego swojego miejsca, nie pokazując, że szuka on przede wszystkim swojej tożsamości.
Przez dziewięć dni (01.09 – 09.09), w dynamicznie skomponowanych zestawach o tak intrygujących nazwach, jak: “Warsztat osowiałego mechanika”, “Piekarnia cichej kobiety”, czy “Bezbarwna mleczarnia” (dryfujemy po mieście), możemy obejrzeć kilkadziesiąt filmów i wideoklipów. Zacytuję Iwonę: “Bloki tematyczne są wynikiem wielu rozmów, zastanawiania się nad tym, czym jest dla nas miasto. Czy to tylko budynki, jego architektura, a może, i przede wszystkim, drugi człowiek, jego emocje, relacje interpersonalne, pełnione role, wielopokoleniowość, oraz przestrzeń i jego historia. Dlatego, ustalając poszczególne bloki tematyczne, wyróżniłyśmy właśnie te tematy”.
Myślę, że półroczna selekcja filmów do pokazów była najprzyjemniejszą pracą świata (no może drugą w kolejności, po stanowisku administratora tropikalnej wyspy u wybrzeży Australii).
fot. Bartek Warzecha
Mamy kalejdoskop wszystkich możliwych technik stosowanych w animacji i zapewniam was, że “nasi” sprawnością techniczną wcale nie odbiegają od światowych standardów, a wyobraźni niejeden “zachodni” twórca mógłby im pozazdrościć!
Może strzelam sobie samobója, bo sala w “Szklanej Stopie” nie jest zbyt duża, a filmy ogląda się... na leżąco (fenomenalne, przytulne poduchy firmy Miuki), więc dziki tłum nie jest wskazany, ale co tam! Przychodźcie i dajcie się wchłonąć w animowaną krainę ułudy! Wstęp wolny!
Agnieszka Sadurska
Portalfilmowy.pl
Box Office. Polscy widzowie zakochani w Rzymie.
Box Office. Kolejny sukces Woody’ego Allena
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024