Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W ramach obchodów 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na festiwal do Kazimierza zawitali twórcy filmu "Miasto44". Pokazano też najnowszy film Leszka Wosiewicza "Był sobie dzieciak" z Magdaleną Cielecką w jednej z głównych ról.
- Kiedy Andrzej Wajda kręcił "Kanał" miał zaledwie 29 lat, Jan Komasa ma teraz 31 lat. Obaj filmowcy spotkali się przedwczoraj na planie filmu "Miasto44" - opowiadał wczoraj w Kazimierzu Michał Kwieciński, szef Akson Studio i producent filmu "Miasto44". Zauważył również, że wspomniany film Wajdy jest znakomitym filmem historycznym o Powstaniu Warszawskim, a tak naprawdę tego powstania nie ma w tym obrazie. - Jan Komasa wyszedł z tego samego założenia, czyli opisuje powstanie z perspektywy emocjonalnej historii głównego bohatera, którego gra Józef Pawłowski. Śledzimy jego prywatne przeżycia związane z miłością do dziewczyny, którą poznaje w trakcie powstania oraz miłością do matki i brata. Jego ojciec zginął w pierwszych dniach wojny. Taki jest punkt wyjścia - wyznał Michał Kwieciński. Zastrzegł równocześnie, że to nie będzie film polityczny, próbujący rozważać racje zwolenników czy też przeciwników powstania.
Michał Kwieciński. Fot. Dwa Brzegi.
Podążając za losami głównych postaci filmu przemierzamy cały szlak powstańczy od Woli, przez Śródmieście, Czerniaków i Stare Miasto. - To jest największa produkcja filmowa, w jakiej uczestniczę. Jej budżet wynosi ok. 24 mln zł. Najtrudniejsze w tym przedsięwzięciu jest to, że większość tego świata, który zamierzamy przedstawić na ekranie, już nie ma. To wyzwanie, przed jakim staną scenografowie oraz komputerowcy i spece od efektów specjalnych - uważa Michał Kwieciński. Zdradził również, że bezpośrednie przygotowania do zdjęć trwały pół roku. - Kiedy usłyszałem, że reżyserem tego filmu ma być Jan Komasa, którego znałem z "Sali samobójców", pomyślałem, że to strzał w dziesiątkę. To jest filmowiec, który znakomicie wyczuł nastroje nastolatków XXI wieku. Dlatego może być tą osobą, która będzie potrafiła opowiedzieć o nastolatkach żyjących w sierpniu 1944 roku - powiedział Krzysztof Dudek, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które jest koproducentem "Miasta44". To już kolejny powstańczy projekt filmowy, w którym partycypuje ta instytucja - Poprzednio dofinansowaliśmy film "Epidemia miłości", opowiadający o małżeństwach zawieranych w trakcie Powstania Warszawskiego. Jego autor, Maciej Piwowarczyk, dotarł do dokumentów, z których wynikało, ze w tym okresie zarejestrowano ponad 560 związków małżeńskich - wspomniał Krzysztof Dudek.
Bohaterowie "Miasta44". Fot. Akson Studio.
Spotkanie z twórcami filmu "Miasto44" poprowadziła Grażyna Torbicka. Tuż po nim w festiwalowym namiocie odbył się premierowy pokaz filmu Leszka Wosiewicza "Był sobie dzieciak". Jest to fabularno-dokumentalna opowieść o młodym chłopaku Marku (Rafał Fudalej), który stara się przetrwać w czasie II wojny światowej, a pod wpływem różnych wydarzeń staje się uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Drugą bohaterką filmu jest volksdeutschka Irena (Magdalena Cielecka), która podobnie jak Marek, aby przetrwać z jednej strony współpracuje z powstańcami, z drugiej zaś kooperuje z SS-manami.
Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 2.08.2013
Nowy sposób myślenia o kinie historycznym
Wychowywałem się na gruzach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024