Wiosna Studia Munka

Tarnowska Nagroda Filmowa za debiut reżyserski dla Marii Sadowskiej, kolejne dwie nagrody na koncie „Gwizdka” i zwycięstwo „Życia stylem dowolnym”. Poza nagrodami, także przeglądy i premiery międzynarodowe – początek wiosny należał zdecydowanie do filmów wyprodukowanych przez Studio Munka działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.

W ciągu niespełna półtora miesiąca filmy Studia Munka były obecne na ponad dwudziestu festiwalach w Polsce, Europie i obu Amerykach, gdzie spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem publiczności i krytyki.


Kadr z filmu "Dzień kobiet. Fot. Studio Munka.

Pełnometrażowy "Dzień kobiet" Marii Sadowskiej nagrodzony już m.in. w Cottbus i Paryżu kontynuuje trasę festiwalową po Europie. Na początku kwietnia prezentowany był podczas Polskiej Wiosny Filmowej w Holandii, a następnie we Francji na festiwalu L'Est du Nouveau. Podczas festiwalu FilmPOLSKA organizowanego przez Instytut Polski w Berlinie Marii Sadowskiej przypadła nagroda Lucky Los w kategorii „Niewidoczne Filmy”. W końcówce kwietnia do listy nagród doszedł sukces na rodzimym gruncie – Maria Sadowska odebrała Nagrodę Specjalną za najlepszy debiut reżyserski przyznaną przez Jury 27 Tarnowskiej Nagrody Filmowej.

Pod koniec marca swoje międzynarodowe premiery miały dwa krótkie metraże. Fabularny „Chomik” w reżyserii Bartka Ignaciuka zrealizowany w ramach programu „30 Minut” debiutował przed międzynarodową publicznością podczas Febiofest - Prague International Film Festival. Z kolei dokument „Jajko i kura” Ewa Podgórska prezentowała po raz pierwszy na arenie międzynarodowej podczas Festival International de Films de Femmes w Creteil we Francji.

Po wspaniałym sukcesie podczas Sundance Film Festival (Grand Jury Prize konkursu krótkometrażowego) nie słabnie zainteresowanie dokumentem Grzegorza Zaricznego „Gwizdek”. Jeszcze tydzień temu film był obecny na Sundance London Film and Music Festival, które to wydarzenie prezentuje najlepsze filmy festiwalu Sundance. Kolejne dwie nagrody główne "Gwizdek" zdobył natomiast pod koniec marca na Słowacji i Litwie. Pierwszą podczas 20 Febiofest International Film Festival w Bratysławie, drugą na festiwalu “Kino pavasaris” (Vilnius IFF) w Wilnie. Do końca marca film startował jeszcze w konkursach dwóch innych festiwali: 10 Docudays na Ukrainie oraz 14 Dawson City International Short Film Festival w Kanadzie.

W kwietniu "Gwizdek" kontynuował festiwalową podróż po obu Amerykach, zaczynając od brazylijskiego festiwalu It's All True, czyli 18. edycji międzynarodowego festiwalu filmów dokumentalnych odbywającego się w kwietniu w Sao Paulo, Rio de Janeiro, Brasilii i Campinas. W tym samym czasie w USA odbywał się Florida Film Festival, na którym "Gwizdek" również prezentowany był w jednej z sekcji konkursowych. Ostatnim przystankiem dla dokumentu Zaricznego w USA w kwietniu był 44 Nashville Film Festival, na którym obecny był także „Portret z pamięci” Marcina Bortkiewicza.

Kwietniową obecność Studia Munka w USA zaznaczył też start filmu Jana P. Matuszyńskiego „Niebo” w jednej z sekcji konkursowych American Documentary Film Festival, który w dniach 27-31 marca odbywał się w Palm Springs. „Życie stylem dowolnym” Adama Palenty jeszcze pod koniec marca prezentowane było w jednej z sekcji konkursowych francuskiego Festival International du Film d'Aubagne, na którym pokazywana była również animacja Piotra Szczepanowicza „Dróżnik”. Niecały miesiąc później dokument Palenty został okrzyknięty Najlepszym Filmem Krótkim (Best Short Film) 4. edycji odbywającego się w Barcelonie BCN Sports Film Festival.


Kadr z filmu dokumentalnego "Życie stylem dowolnym". Fot. Studio Munka.

Tej wiosny w konkursach festiwali europejskich można było oglądać również animacje ze Studia Munka. Pod koniec marca i w kwietniu były to „Noise” Przemysława Adamskiego i „Na św. Wincentego” Stacha Furmana.

„Noise”, wielokrotnie nagradzane w kraju i za granicą, prezentowane było na francuskim Roanne Animation Film Festival oraz Czeskim Anifest International Animation Film Festival. „Na św. Wincentego” można było oglądać w marcu w Utrechcie podczas Holland Animation Film Festival oraz na Węgrzech podczas MEDIAWAVE International Film and Music Gathering, który zakończył się 4 maja.

W Polsce animacje ze Studia Munka można oglądać do 9 czerwca na objazdowym festiwalu O!PLA (Ogólnopolski Festiwal Polskiej Animacji) trwającym od początku kwietnia. Filmy „Distance” Marcina Wojciechowskiego, "Dróżnik" Piotra Szczepanowicza, „Noise” Przemysława Adamskiego i „Underlife” Jarosława Konopki walczą o laury w konkursie „Studyjnym”.

Swój akcent Studio Munka miało również podczas jednego z najważniejszych na świecie i największego w Ameryce Północnej festiwalu filmu dokumentalnego – Hot Docs Canadian International Documentary Festival. Od 2003 roku Hot Docs prezentuje w specjalnym programie „Made In” najnowsze filmy dokumentalne z wybranego kraju lub regionu, w tym roku były to filmy z Polski. W programie „Made in Poland” znalazło się dziesięć filmów, a wśród nich „Zabawki cesarza” w reżyserii Tomasza Gotfryda, Jarosława Moździerza, Joanny Rusinek, Joanny Wójcik i Grzegorza Wierzchowskiego. Festiwal zakończył się w niedzielę.

Specjalne sekcje poświęcone filmom ze Studia Munka znalazły się także w programach kwietniowych festiwali Short Waves w Poznaniu oraz na 6. Festiwalu Filmów Polskich w Rosji "Wisła". Dwudniowy przegląd podczas Short Waves podzielony był na dwie sekcje. W pierwszej – „30 minut” znalazły się cztery fabuły ("Łaska" reż. Eliza Subotowicz, "Basia z Podlasia" reż. Aleksander Dembski, "Jezioro" reż. Jacek Piotr Bławut, „Koleżanki” reż. Sylwester Jakimow). Druga z sekcji „Animacje i Dokumenty” prezentowała osiem tytułów ("Gwizdek", "Dróżnik", „Zabawki Cesarza”, "Jajko i kura", „Distance”, "Życie stylem dowolnym" oraz , „Rondo” reż. Artur Kordas i „Przyjęcie” reż. Maciej Bochniak).

Festiwal Filmów Polskich w Rosji „Wisła” zaprezentował przegląd „Filmy krótkometrażowe ze Studia Munka”, w ramach którego publiczność mogła zapoznać się dokumentem "Gwizdek" i trzema fabułami: „Jeziorem” Jacka Piotra Bławuta, „Łaską” Elizy Subotowicz i „Offline” Jana P. Matuszyńskiego.

W międzynarodowych sukcesach filmów ze Studia Munka duży udział ma Krakowska Fundacja Filmowa, która zajmuje się promocją zagraniczną wielu tytułów.