Od 3 do 31 lipca telewizja Ale kino+ proponuje telewidzom spotkania z zrealizowanymi z rozmachem widowiskami historycznymi. W kolejne wtorki stacja pokaże: "Gniazdo", "Kazimierz
Wielki", "Hrabina Cosel", "Marysia i Napoleon".
Od czasów "Nietolerancji" Davida W. Griffitha, jednego z pionierów i
reformatorów kina, twórcy X Muzy chętnie czerpali inspiracje z historii. Także
polscy filmowcy umiejętnie ożywiali dawne dzieje, przywołując kluczowe momenty
z przeszłości. Wśród pierwszych znaczących obrazów tego nurtu były: "Rok
1863", ekranizacja "Wiernej rzeki" Edwarda Puchalskiego z 1922
roku oraz "Pan Tadeusz" Ryszarda Ordyńskiego z 1928 roku. Za czasów
PRL-u z pomocą filmowego kostiumu twórcy mogli mówić o sprawach, o których
oficjalnie nie wolno było wspominać. W ostatnich latach polscy filmowcy jrównież powracają do produkcji kostiumowo-historycznych ("1920 Bitwa Warszawska",
"Katyń").
Kadr z filmu "Hrabina Cosel", fot. Ale kino+ (materiały prasowe)
W lipcu ale kino+ sięga do źródeł tego gatunku w kinie polskim, proponując
cztery podróże w różne okresy historii Polski. Cykl rozpocznie "Gniazdo"
Jana Rybkowskiego. Bohaterem filmu jest książę Mieszko I (w tej roli Wojciech
Pszoniak), który w przeddzień rozstrzygającej bitwy pod Cedynią (972 r.)
wspomina swoją drogę na szczyt – ślub z czeską księżniczką Dobrawą (Wanda
Neumann), córką Bolesława Okrutnego, czy jeden z ważniejszych momentów w
historii kraju Polan - przyjęcie chrztu. Kostiumy do filmu przygotowała Magdalena Tesławska, która pracowała m.in. przy "Potopie", a w 2011
r. "1920 Bitwie Warszawskiej".
Premiera: wtorek, 3 lipca, godz. 18:30
"Kazimierz Wielki" w ujęciu polskich specjalistów od widowisk
historycznych, małżeństwa Ewy i Czesława Petelskich, to nie tylko władca i
polityk, ale też skomplikowany człowiek o burzliwym życiu osobistym. Epopeja o
losach jedynego z polskich władców, którzy otrzymał przydomek "Wielki",
została zrealizowana z niesamowitym rozmachem. W projekcie wzięło udział 150
aktorów, wykorzystano kilkaset koni i tysiące rekwizytów, które miały
uwiarygodnić XIV-wieczną scenerię. Zdjęcia kręcono m.in. w Gdańsku, Krakowie,
Malborku, Quedlinburgu w Niemczech, Carcasonne we Francji oraz w
czechosłowackim Żvikovie. To także jeden z nielicznych, krajowych filmów
zrealizowanych na taśmie 70 mm. W tytułowej roli wystąpił Krzysztof Chamiec.
Premiera: wtorek, 10 lipca, godz. 18:30 (cz.1) oraz wtorek, 17 lipca, godz.
18:30 (cz.2)
"Hrabina Cosel" Jerzego Antczaka to oparta na powieści Józefa
Ignacego Kraszewskiego i osadzona w początkach XVIII wieku historia dworskich
intryg oraz wielkiej miłości z polityką w tle. Akcja rozgrywa się w 1704 roku,
podczas Wojny Północnej. Panujący nad Polską August II Mocny (Mariusz
Dmochowski) zostaje zdetronizowany przez Sejm, a na tron wstępuje Stanisław
Leszczyński. August znajduje pocieszenie w zabawach i ucztach. Poznaje też
piękną Annę Hoym (Jadwiga Barańska), w której zakochuje się bez pamięci. Anna
rozwodzi się dla Augusta z mężem i wkracza na pełen intryg drezdeński dwór.
Sceny do "Hrabiny Cosel" kręcono głównie na zamku w Książu oraz w
okalającym zamek parku. Na potrzeby filmu uszyto ponad 100 kostiumów.
Premiera: wtorek, 24 lipca, godz. 18:30
Leonard Buczkowski do głównych ról w "Marysi i Napoleonie"zaangażował aktorski duet marzeń: Beatę Tyszkiewicz i Gustawa Holoubka. Za
kanwę posłużyła reżyserowi prawdziwa historia miłosna Marii Walewskiej i
Napoleona. Gorący, trwający niespełna trzy lata romans polskiej szambelanowej z
francuskim cesarzem, to jeden z najbardziej inspirujących dla filmowców i
pisarzy okres w biografii wybitnego przywódcy. Scenariusz to efekt współpracy
reżysera z pisarzem i satyrykiem, Andrzejem Jareckim. Jego świeże spojrzenie na
romans Napoleona i Marii Walewskiej zaowocowało powstaniem filmowego żartu. "Marysia
i Napoleon" z przymrużeniem oka traktuje fakty historyczne, luźno wiążąc
wątek romansu z historią miłości dwojga młodych ludzi w Warszawie lat 60.
Premiera: wtorek, 31 lipca, godz. 18:30