PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Jerzy Płażewski
  14.10.2013
Federico Fellini należy do tych kilkunastu - no, może dwudziestu kilku - reżyserów, którzy sprawili, że sztuka filmowa zmieniła kierunek rozwoju.

Początkowo, jeszcze jako scenarzysta, autor takich filmów jak "Rzym, miasto otwarte", "Paisa", "Pod niebem Sycylii", współdziałał w narodzinach neorealizmu, kształtując jego wybitnie socjalne, politycznie postępowe oblicze. Natomiast kiedy sam wziął się do reżyserowania, stał się nie grabarzem może, ale reformatorem doniosłej tendencji, przestawiając ja na tory mniej społeczne, a bardziej psychologiczne, mniej polityczne, a bardziej filozoficzne.


Broderick Crawford jako Augusto w filmie "Niebieski ptak". Fot. materiały prasowe

Po nowatorskich "Wałkoniach", autobiograficznej analizie degradującej się, próżniaczej młodzieży małego miasta, nastąpił tryptyk arcydzieł, silnie powiązanych atmosferą: "La Strada", "Niebieski ptak" i "Noce Cabirii". Pokazuje nam twórcę jako moralistę bliskiego ideologii chrześcijańskiej, który walczy z siłami powodującymi samotność jednostk8i w świecie. Trzy z tych filmów już na swoim blogu przedstawiłem, pozostał nam właśnie "Niebieski ptak".

Bohaterowie tego filmu to trójka oszustów, którzy nie wahają się grabić nawet osoby o złym stanie materialnym. Jednym jest mało zdolny malarz przezywany Picasso, bezrobotny, którego Fellini w pewnej mierze uniewinni. Ale szefem jest Augusto, niemłody hochsztapler, potępiony przez twórcę, który na swym procederze już dorobił się kroci. Jednak w jego rysunku wykrywany niespodziewanie pewne cechy pozytywne, a nawet swego rodzaju godność. Ferajna działa podszywając się pod wysłanników Watykanu: watykański numer rejestracyjny nosi samochód, jakim się posługują, a Augusto w zgrabnej sutannie udatnie wzbudza zaufanie jako dostojny monsigniore.

Skomplikowana tożsamość Augusto pozwala Felliniemu zastanowić się bez uproszczeń nad istotą samotności, w którą Augusto popada coraz głębiej. Ukochana przez niego córka stopniowo oddala się od ojca. Pozwala to naszemu gangsterowi dokona c bolesnej samooceny, uznać, że działał nawet wbrew prawom środowiska przestępczego. Ale jest już za późno. Po całonocnej agonii dogorywa ostatecznie na bezludziu. Komentując mniejsze powodzenie tego filmu u publiczności od pozostałych trzech wymienionych powyżej, reżyser stwierdzał, że widzowie mniej lubią filmy o bohaterach negatywnych.

Znamienne, że w tym tak bardzo włoskim filmie dwie kluczowe role obsadzone zostały przez cudzoziemców, Amerykanów. Musieli zostać zdubbingowani. To kruchy Richard Basehart, którego Fellini zaangażował poprzednio do "La Strady", oraz ciężki, masywny Broderick Crawford, specjalista od ról gangsterskich. Natomiast główną rolę kobiecą z ogromnym wyczuciem zagrała Włoszka, Giulietta Masina, w przyszłości bohaterka prawie wszystkich dzieł Felliniego.


           
Jerzy Płażewski
Portalfilmowy.pl
Zobacz również
Wałęsa pokonał amerykański blockbuster!
Wałęsa porwał tłumy.
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll