Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Reżyser Ernst Lubitsch mówił o niej, że była pierwszą aktorką europejską rozumiejącą istotę kina, a na pewno jedną z pierwszych osobistości Hollywood, która potrafiła skupiać na sobie uwagę także poza salą kinową. Pola Negri zmarła 25 lat temu w Kalifornii.
Urodziła się w 1897 r. jako Barbara Apolonia Chałupiec w miasteczku Lipno (kujawsko-pomorskie), w rodzinie drobnomieszczańskiej. Jej ojciec - słowacki Rom - był drobnym rzemieślnikiem, matka - Polka - prowadziła dom. Gdy była małym dzieckiem, jej ojca aresztowano i zesłano na Sybir. Odtąd wychowywała ją tylko matka, z którą przeprowadziła się w 1902 r. do Warszawy.
Pola Negri ukończyła szkołę baletową przy Teatrze Wielkim w Warszawie. W 1908 r. zadebiutowała w "Jeziorze łabędzim", a następnie zwróciła na siebie uwagę partią solową w balecie "Coppelia". Wystąpiła też na scenie Teatru Małego w roli Anieli w "Ślubach panieńskich" Aleksandra Fredry. Pseudonim artystyczny przyjęła na cześć swojej ulubionej włoskiej poetki - Ady Negri. "Ada pisała bardzo smutne wiersze. Wtedy Pola Negri również przeżywała bardzo smutny okres. Marzyła o byciu baleriną, a okazało się, że zdrowie (chore płuca) jej nie pozwala dalej tańczyć i ćwiczyć" - zaznaczył biograf Negri Mariusz Kotowski.
W filmie zadebiutowała grając główną rolę w "Niewolnicy zmysłów" w 1914 roku. Bohaterka jest piękną, lecz ubogą dziewczyną, która niespodziewanie odnosi sukces na scenie jako tancerka. Po sukcesie zrywa ze swoi dotychczasowym narzeczonym i zostaje kochanką bogatego wielbiciela.
W 1917 r. Negri wyjechała do Berlina, gdzie występowała w filmach słynnego reżysera Maxa Reinhardta. Potem stała się czołową aktorką Ernsta Lubitscha, u którego stworzyła kreacje w filmach takich jak "Oczy mumii Ma", "Carmen", "Madame Du Barry", "Sumurum", "Dzika kotka". Stworzyła typ modnej w owych czasach femme fatale. Otaczała się luksusem i zbytkiem. Jej futra zawsze musiały być prawdziwe, a biżuteria najdroższa. Swoje domy zamieniała w godne księżnej rezydencje.
W 1922 r. jako wielka gwiazda wyjechała do Hollywood, aby tam - znów u Lubitscha - stworzyć kolejne kreacje w produkowanych z myślą o niej filmach. Stała się główną konkurentką Glorii Swanson. Była gwiazdą kina niemego, podbijała swymi rolami nie tylko publiczność, ale tak że serca gwiazdorów Hollywood: romansowała z Charliem Chaplinem, jej kochankiem i narzeczonym był Rudolf Valentino, adorował ją genialny fizyk Albert Einstein.
"Chaplin nie mógł oderwać od niej oczu. W swojej książce + Mój wyjazd do Europy+ napisał, że najpiękniejszą rzeczą, jaką zobaczył w Europie, była Pola Negri. Myślę jednak, że ona nie chciała być jego żoną i wybrała własną karierę. Później zaręczona była z Rudolfem Valentino - ona była wielką gwiazdą, a on wielkim gwiazdorem. To była ogromna miłość" - mówił Kotowski.
Gdy do kina wszedł dźwięk, większość gwiazd kina niemego nie odnosiła już sukcesów. Latem 1927 r. Negri wyjechała do Europy, by w Paryżu poślubić gruzińskiego księcia Serge'a Mdivaniego. Kilka lat później, po rozwodzie z księciem, wróciła na scenę, a następnie na plan filmowy.
"Jej głos bardzo przypominał głos Grety Garbo. Był to niski, interesujący głos zdecydowanej kobiety z pasją. Straciła tajemniczość kina niemego, ale głos wniósł do jej kreacji coś nowego. Potrafiła też odpowiednio wykorzystać swój największy atut - oczy. (...) Wiedziała, jak nimi hipnotyzować" - uważa Kotowski.
W 1964 roku zrobiła swój ostatni film z dźwiękiem i w kolorze - "Księżycowe prządki", a potem skupiła się na pisaniu autobiografii "Życie gwiazdy" (1965). Zmarła 1 sierpnia 1987 r. w San Antonio.
W 2011 roku znów stało się o Negri głośno, m.in. za sprawą filmu "Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów", pokazanym między innymi na zakończonym 29 lipca festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty i spektaklu "Polita".
Urodziła się w 1897 r. jako Barbara Apolonia Chałupiec w miasteczku Lipno (kujawsko-pomorskie), w rodzinie drobnomieszczańskiej. Jej ojciec - słowacki Rom - był drobnym rzemieślnikiem, matka - Polka - prowadziła dom. Gdy była małym dzieckiem, jej ojca aresztowano i zesłano na Sybir. Odtąd wychowywała ją tylko matka, z którą przeprowadziła się w 1902 r. do Warszawy.
Pola Negri ukończyła szkołę baletową przy Teatrze Wielkim w Warszawie. W 1908 r. zadebiutowała w "Jeziorze łabędzim", a następnie zwróciła na siebie uwagę partią solową w balecie "Coppelia". Wystąpiła też na scenie Teatru Małego w roli Anieli w "Ślubach panieńskich" Aleksandra Fredry. Pseudonim artystyczny przyjęła na cześć swojej ulubionej włoskiej poetki - Ady Negri. "Ada pisała bardzo smutne wiersze. Wtedy Pola Negri również przeżywała bardzo smutny okres. Marzyła o byciu baleriną, a okazało się, że zdrowie (chore płuca) jej nie pozwala dalej tańczyć i ćwiczyć" - zaznaczył biograf Negri Mariusz Kotowski.
W filmie zadebiutowała grając główną rolę w "Niewolnicy zmysłów" w 1914 roku. Bohaterka jest piękną, lecz ubogą dziewczyną, która niespodziewanie odnosi sukces na scenie jako tancerka. Po sukcesie zrywa ze swoi dotychczasowym narzeczonym i zostaje kochanką bogatego wielbiciela.
W 1917 r. Negri wyjechała do Berlina, gdzie występowała w filmach słynnego reżysera Maxa Reinhardta. Potem stała się czołową aktorką Ernsta Lubitscha, u którego stworzyła kreacje w filmach takich jak "Oczy mumii Ma", "Carmen", "Madame Du Barry", "Sumurum", "Dzika kotka". Stworzyła typ modnej w owych czasach femme fatale. Otaczała się luksusem i zbytkiem. Jej futra zawsze musiały być prawdziwe, a biżuteria najdroższa. Swoje domy zamieniała w godne księżnej rezydencje.
W 1922 r. jako wielka gwiazda wyjechała do Hollywood, aby tam - znów u Lubitscha - stworzyć kolejne kreacje w produkowanych z myślą o niej filmach. Stała się główną konkurentką Glorii Swanson. Była gwiazdą kina niemego, podbijała swymi rolami nie tylko publiczność, ale tak że serca gwiazdorów Hollywood: romansowała z Charliem Chaplinem, jej kochankiem i narzeczonym był Rudolf Valentino, adorował ją genialny fizyk Albert Einstein.
"Chaplin nie mógł oderwać od niej oczu. W swojej książce + Mój wyjazd do Europy+ napisał, że najpiękniejszą rzeczą, jaką zobaczył w Europie, była Pola Negri. Myślę jednak, że ona nie chciała być jego żoną i wybrała własną karierę. Później zaręczona była z Rudolfem Valentino - ona była wielką gwiazdą, a on wielkim gwiazdorem. To była ogromna miłość" - mówił Kotowski.
Gdy do kina wszedł dźwięk, większość gwiazd kina niemego nie odnosiła już sukcesów. Latem 1927 r. Negri wyjechała do Europy, by w Paryżu poślubić gruzińskiego księcia Serge'a Mdivaniego. Kilka lat później, po rozwodzie z księciem, wróciła na scenę, a następnie na plan filmowy.
"Jej głos bardzo przypominał głos Grety Garbo. Był to niski, interesujący głos zdecydowanej kobiety z pasją. Straciła tajemniczość kina niemego, ale głos wniósł do jej kreacji coś nowego. Potrafiła też odpowiednio wykorzystać swój największy atut - oczy. (...) Wiedziała, jak nimi hipnotyzować" - uważa Kotowski.
W 1964 roku zrobiła swój ostatni film z dźwiękiem i w kolorze - "Księżycowe prządki", a potem skupiła się na pisaniu autobiografii "Życie gwiazdy" (1965). Zmarła 1 sierpnia 1987 r. w San Antonio.
W 2011 roku znów stało się o Negri głośno, m.in. za sprawą filmu "Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów", pokazanym między innymi na zakończonym 29 lipca festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty i spektaklu "Polita".
dd
Informacja prasowa
Ostatnia aktualizacja: 8.08.2013
"Lęk wysokości" na dvd
Hollywood: aukcja rysunków Jima Hensona
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024