Jest wyrok w sprawie serwisu Chomikuj.pl

Pracownicy Chomikuj.pl muszą co miesiąc wpisywać do wyszukiwarek hasła: "Chomikuj" + "Dzień świra" + "film" (oraz analogicznie "Katyń" i "Wenecja"), a następnie blokować dostęp do nielegalnych plików, które znalazły się na pięciu stronach wyszukiwania.

- To przełomowe orzeczenie, chociaż oczywiście trzeba pamiętać, że zapadło w pierwszej instancji i strony pewnie złożą apelacje - tłumaczy prof. Elżbieta Traple, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego i partner w kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy, która reprezentowała Stowarzyszenie Filmowców Polskich. - Nie znam innego wyroku, w którym sąd nałożyłby na serwis hostingowy tego typu obowiązki. Gdyby się utrzymał, to diametralnie zmieni się skuteczność walki z naruszaniem praw autorskich przez użytkowników tego rodzaju serwisów(...) - mówi.

Do tej pory to użytkownicy musieli zgłaszać istnienie pirackiej kopii filmu. Teraz ten obowiązek został nałożony na serwis. Chomikuj.pl ma to robić co miesiąc przez trzy lata aż do uprawomocnienia się wyroku.

- Uważam, że ten wyrok narusza zasadę proporcjonalności, zaburzając równowagę między interesem uprawnionych z tytułu praw autorskich a interesem firm rozwijających usługi drogą elektroniczną – uważa Tomasz Zalewski, radca prawny w kancelarii Wierzbowski Eversheds, która reprezentowała serwis Chomikuj.pl. - To bardziej sankcja niż rzeczywiste rozwiązanie problemu. Serwis ma robić coś, co uprawnieni z tytułu praw autorskich i tak sami robią. To przecież w ich interesie leży zgłaszanie naruszeń – dodaje.

Pozew został złożony przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich oraz wytwórnie Akson Studio i Studio Filmowe Zebra oraz Michał Kwieciński, który produkował "Katyń" i "Wenecję". Oprócz blokowania plików serwis musi zapłacić po kilkadziesiąt tysięcy złotych dla wytwórni i producenta.

Pełnomocnik Chomikuj.pl uważa, że wyszukiwanie plików może nastręczać problemów w związku z zmieniającymi się dynamicznie wynikami i zależy od różnych innych czynników. - Warto też zwrócić uwagę na duże ryzyko blokowania plików niewinnych ludzi. Wystarczy, że ktoś zamieści w serwisie prywatny film z podróży do Wenecji. Serwis nie ma możliwości weryfikacji plików - wyjaśnia.

Tomasz Zalewski jest zdania, że wyrok jest sprzeczny z polskim prawem - z art. 15 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, który mówi, że usługodawca nie jest "obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych".

- Stoję na stanowisku, że w tej sprawie pozwany nie mógł korzystać z wyłączenia odpowiedzialności przewidzianego w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną - odpowiada prof. Elżbieta Traple. - Jego rola nie ograniczała się bowiem wyłącznie do samego hostingu, gdyż – w pewien sposób – uczestniczył w udostępnianiu plików, zachęcając użytkowników do aktywności przez przyznawanie im specjalnych punktów, za które uzyskują pewne korzyści. Nie jest to zatem czysto techniczna usługa, którą świadczy – wyjaśnia.

Serwis Chomikuj.pl miał w 2014 roku 5,1 mln realnych użytkowników.