Randka na koniec lata

30 sierpnia zadebiutuje w kinach, zrealizowana w konwencji thrillera sensacyjnego, "Ostra Randka 3D", w której główne role grają Paweł Wilczak i Sylwia Boroń. Reżyserem i scenarzystą filmu jest Maciej Odoliński.

Jak informuje producent, film ma być dobrą, dostarczającą emocji i wzruszeń rozrywką, a jego dodatkowym walorem jest zastosowanie rzadko stosowanej w polskich produkcjach technologii 3D.

 

 

- Zdecydowałem się na użycie technologii stereoskopowej z pełną świadomością. Wbrew powierzchownym opiniom, uważam, że format 3D wnosi bardzo dużo do języka filmu. Daje reżyserowi dodatkowe środki wyrazu, nowe możliwości wciągnięcia widza w środek akcji, środki działające w sposób, z którego publiczność nie zdaje sobie sprawy.  Wprowadzenie 3D wydaje mi się naturalnym krokiem, takim jak wprowadzenie koloru, szerokiego ekranu i sześciokanałowego dźwięku. Przecież człowiek słyszy i widzi przestrzenie. Technologia ta ma jeszcze szereg wad (przede wszystkim konieczność użycia okularów), jest jednak w stadium intensywnego rozwoju, i jestem przekonany, że w ciągu najbliższych lat stanie się powszechnym i naturalnym standardem, a filmy "płaskie" będą wyjątkiem, jak dziś filmy czaro-białe  - mówi reżyser Maciej Odoliński.


Paweł Wilczak w filmie "Ostra randka 3D", fot. Digital Quest Films

"Ostra randka" jest thrillerem sensacyjnym, którego akcja rozgrywa się w podczas ostatniego weekendu wakacji. Większość wydarzeń ma miejsce w Poznaniu, a główną bohaterką jest młoda dziewczyna, "świeżo upieczona" studentka, która przez zbieg okoliczności wplątuje się w sam środek przestępczej akcji. Na kilkanaście godzin los naiwnej i romantycznej Gosi splata się z losem niebezpiecznego przestępcy, Kurskiego, któremu "grunt pali się pod nogami". Gdy w porannych wiadomościach słyszy "...o przestępczym podziemiu i porwaniach dla celów seksualnych", nie przypuszcza jak nagle, niespodziewanie i szybko może się to stać jej udziałem. Delikatna dziewczyna musi znaleźć w sobie determinację i siłę, by uwolnić się z opresji.

W filmie poza Pawłem Wilczakiem (Kurski) i Sylwią Boroń (Gosia) zobaczymy także Małgorzatę Buczkowską, Magdalenę Czerwińską, Anitę Jancię, Ewę Szykulską oraz aktorów młodego pokolenia Daniela Misiewicza, Michalinę Sosnę, Jadwigę Gryn.

Film jest koprodukcją Digital Quest, TBA Group i Film Lab, przy znacznym udziale sponsorów, firm Oskar Tea, Triumph i Timex. Projekt został sfinansowany bez środków publicznych.


Maciej Odoliński na planie, fot. Digital Quest Films

- Nie ubiegałem się o dotacje na ten film. Zdawałem sobie sprawę, że  zarówno eksperci PISF, jak i innych instytucji publicznych, cenią bardziej kino artystyczne, poważne, zaangażowane (sam zresztą je cenię), a mi zależało na stworzeniu filmu czysto gatunkowego, rozrywkowego, jakich w moim przekonaniu bardzo w Polsce brakuje - mówi Odoliński.

Zdjęcia realizowane były w kilku charakterystycznych lokacjach Poznania (kultowy klub Dragon, Stary Rynek, hotel Andersia), a także w Warszawie (wnętrza), Nowym Tomyślu (wnętrza) i Berlinie (plenery). Postprodukcję obrazu 3D, oraz efekty specjalne wykonał Warszawski oddział The Chimney Pot.