Gwiazda Tygodnia: Ed Harris

- Z Edem porozumiałam się natychmiast – tak o współpracy przy filmie "Zabić księdza" wspominała w jednym z telewizyjnych programów Agnieszka Holland. Przyznała również, że wybrała go z grupy aktorów chętnych do zagrania polskiego ubeka. – Wydawało mi się, że on ma w sobie ten rodzaj napięcia i empatii, które pomogą mu zrozumieć tę postać – podkreśliła reżyserka. Żeby lepiej wczuć się w swoje zadanie Ed Harris przyjechał do Polski (oczywiście incognito) i zrobił bardzo dokładną dokumentację.


Ed Harris jako Ludwig van Beethoven w filmie "Kopia Mistrza". Fot. Best Film.

Jedenaście lat później wystąpił w kolejnej produkcji Agnieszki Holland. W dramacie "Trzeci cud" zagrał Franka Shore’a, księdza z Chicago, który sprawdza wiarygodność objawień. Sam jednak w takie cuda nie wierzy.  Z kolei w zrealizowanej przez naszą reżyserkę biograficzno-muzycznej „Kopii Mistrza” (2006) wcielił się w postać starzejącego się już, genialnego kompozytora Ludwiga van Beethovena, który utrzymuje skomplikowaną psychologicznie relację z Anną Holz, młodą i urodziwą studentką konserwatorium (Diane Kruger).


Ed Harris w filmie "Godziny". Fot. SPInka.

Ed Harris był utalentowanym graczem w baseball i futbol amerykański. Dzięki sportowemu stypendium studiował nawet na prestiżowym Columbia University. Potem wraz z rodziną przeniósł się na do Oklahomy. Na tamtejszym uniwersytecie połknął aktorskiego bakcyla. Wciągnął go teatr, któremu niezależnie od kariery filmowej, jest wierny do dziś. Pierwszą istotniejszą rolę filmową zagrał u boku legendy  światowego kina Charlesa Bronsona w thrillerze „Granica”, który wyreżyserował Jerrold Freedman. Swoją przyszłą żonę, Amy Madigan, poznał kilka lat później na planie dramatu „Miejsca w sercu” (1984)Roberta Bentona. Oboje wcielili się tam w duet pary zakochanych. Przełomem okazała się dla niego główna rola – szefa na podwodnej platformie wiertniczej "Deepcore", w przygodowej „Głębi” Jamesa Camerona. Pewnego dnia marynarka wojenna zleca mu zadanie, polegające na zbadaniu wraku okrętu podwodnego "Montana", który zatonął z niewiadomych przyczyn.


Ed Harris w filmie "Sztanga i cash". Fot. UIP.

Przez lata gry w wielu amerykańskich i zagranicznych produkcjach Ed Harris ugruntował swoją pozycję przede wszystkim jako znakomitego aktora drugiego planu (choć nie tylko). Był czterokrotnie nominowany do Oscara z role w takich filmach jak: "Apollo 13", "Truman Show", "Pollock" i "Godziny". Za kreację Christoffa w "Truman Show" Petera Weira oraz za wcielenie się w postać senatora Johna McCaina, który w 2008 roku z ramienia Partii Republikańskiej staje do wyścigu o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych w biograficznym mini-serialu telewizyjnym „Zmiana miejsc” zdobył statuetki Złotych Globów. W swoim aktorskim dorobku ma również role drugoplanowe w produkcjach biograficznych takich jak "Nixon" (o prezydencie Stanów Zjednoczonych, którego ze sceny politycznej zmiotła afera Watergate) czy też "Piękny umysł" (wstrząsająca opowieść o geniuszu matematycznym Johnie Nashu). Film, w którym od dziś możemy oglądać Eda Harrisa, to kino z zupełnie innej – komercyjnej – półki. W opartej na faktach dynamicznej komedii sensacyjnej Michaela Baya "Sztanga i cash" ten pochodzący z New Jersey aktor gra detektywa,  łapiącego dwóch kulturystów, którzy chcą wyłudzić majątek od bogatego biznesmena.