Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
– Nie mając puli osobistych doświadczeń, trudno zbudować wyrazistą postać – powiedziała w wywiadzie dla "Newsweeka" laureatka tegorocznej nagrody Emmy za rolę pierwszoplanową w miniserialu HBO "Mildred Pierce".
Kate Winslet grywa ostatnio niełatwe role. "Droga do szczęścia", "Rzeź", "Mildred Pierce" – wszystkie te produkcje opowiadają o trudnych więzach rodzinnych a właściwie o ich rozpadzie.
– To, że częściej gram teraz takie role, jest dowodem, że rozwijam się jako aktorka (...) Dorosłam do wcielania się w bohaterów, którzy dźwigają bagaż doświadczeń, nie boję się wnosić do kina własnych ran – tłumaczyła "Newseekowi" partnerka Leonarda DiCaprio w słynnym "Titanicu".
Boską Kate będziemy mogli wkrótce oglądać na ekranach kin w filmie "Contagion" Stevena Soderbergha. Film z udziałem Winslet, Jude'a Law, Matta Damona, Marion Cotillard i Gwyneth Paltrow będzie miał swoją premierę 28 października.
Kate Winslet jako Mildred Pierce, fot. HBO
JKU/GU
Newsweek
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2011
"The Flowers of War" wystawione przez Chiny
Kate Winslet: Nie boję się wnosić do kina własnych ran
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024