PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ponad 50 członków ekipy na scenie. Gorące oklaski i spontaniczne recenzje. Zdumiewająca aktualność tematu. Poruszający, trzymający w napięciu najlepszy debiut roku – „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego ze Studia Munka SFP premierowa publiczność ogląda dzień po głośnych protestach rolników. Zapraszam do obejrzenia relacji wideo z wydarzenia.
 

„Impulsem do nakręcenia tego filmu nie była wieś, ale właśnie strajki. Strajkujący to ludzie walczący. A wiadomo, że w filmie bohater, który o coś walczy, jest ciekawą postacią. Przez lata żyłem w przekonaniu, że strajki należą do przeszłości, ale nagle pojawiły się dookoła mnie” – mówi Grzegorz Dębowski, cytowany przez „Newsweek”. Do kina Atlantic przybyli twórcy, którzy z takim impetem podbili ostatni festiwal w Gdyni: aktorzy: wśród nich rewelacyjny Artur Paczesny, partnerujące mu Agnieszka Kwietniewska i Monika Kwiatkowska, producenci: Katarzyna Malinowska i Jerzy Kapuściński i w końcu utalentowany debiutant – Grzegorz Dębowski. A także najsłynniejszy konsultant scenariuszowy – obecny wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, podobnie jak Jarek z filmu, przywódca rolniczych protestów.

Michał Kołodziejczak i Artur Paczesny, fot. Sylwia Olszewska / Studio Munka SFP

Bohater najnowszej „sześćdziesiątki” Studia Munka - Jarek (Artur Paczesny) to rolnik z krwi i kości, który nie boi się ciężkiej pracy ani konfrontacji z władzą. Kiedy lokalny poseł zdradza interesy miejscowych, Jarek zostaje liderem protestu i organizuje pikietę pod domem polityka. Nie wie, że wkrótce znajdzie się w samym środku mrocznej intrygi, która zagrozi jego bliskim i postawi pod znakiem zapytania wymarzoną przyszłość…

 
Agnieszka Kwietniewska, fot. Sylwia Olszewska / Studio Munka SFP

Grzegorz Dębowski przemawiając na tle swojej ekipy prosił, by mimo niezwykłej aktualności tematu powstrzymać się od prostych medialnych analogii do sytuacji i postaci. Dyrektor artystyczny Studia Munka SFP Jerzy Kapuściński zwrócił uwagę, że oto mija dokładnie sześć lat od powołania programu „Sześćdziesiąt Minut” i gorące przyjęcie filmu jest dla Studia wyjątkowym prezentem.

Katarzyna Malinowska, Jerzy Kapuściński, Grzegorz Dębowski, fot. Sylwia Olszewska / Studio Munka SFP

Film wszedł do polskich kin 8 marca 2024 roku, dystrybutorem jest Forum Film Poland. „Tyle co nic” miało swoją światową premierę podczas ubiegłorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie wyróżniono go statuetką Złotego Pazura w kategorii Inne Spojrzenie, nagrodami za najlepszy scenariusz i najlepszy debiut, nagrodami aktorskimi dla Artura Paczesnego oraz Agnieszki Kwietniewskiej i statuetką Don Kichota – Nagrodą Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Obraz Grzegorza Dębowskiego nominowany był także do tegorocznych Bestsellerów EMPiKu w kategorii Odkrycia. Kilka dni temu Grzegorz Dębowski za swój film otrzymał Orła w kategorii "Odkrycie Roku".

fot. Sylwia Olszewska / Studio Munka SFP

„Artura Paczesnego, grającego dotąd w filmach raczej epizody (ostatnio jako chłop, który ucieka przed panem scenie otwierającej <Kosa> Pawła Maślony), znalazł w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. W oczach odtwórcy głównej roli widzimy gniew, desperację, bezsilność. A przede wszystkim prawdę zwykłego człowieka. Paczesny zasłużenie triumfował na festiwalu w Gdyni. Aż trudno uwierzyć, że nie znalazł się w gronie nominowanych do Orła. Oby środowisko filmowe miało okazję się wkrótce zrehabilitować” – pisze o tej kreacji Piotr Guszkowski w „Gazecie Wyborczej”.

fot. Sylwia Olszewska / Studio Munka SFP

  Film „Tyle co nic” powstał w Studiu Munka SFP ramach skierowanego do debiutantów programu Sześćdziesiąt Minut, którego finansowanie zapewniają Stowarzyszenie Filmowców Polskich, CANAL+ Polska oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej. Film otrzymał również wsparcie Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego, który jest też jego koproducentem.  

Anna Wróblewska, wideo: Marian Kupidłowski
artykuł redakcyjny / SFP
Ostatnia aktualizacja:  5.04.2024
Zobacz również
„Strefa interesów” z dwoma Oscarami
Weź udział w Studiu Nowe Horyzonty+
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll