PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
O tym, jak wyglądało kręcenie oraz współpraca z Jackiem Nicholsonem i Faye Dunaway rozmawiano przed pokazem „Chinatown”. Gościem Grażyny Torbickiej był reżyser Roman Polański i Jacek Bromski, prezes SFP. To kolejny wieczór z cyklu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich Przeglądu Filmów Romana Polańskiego w kinie Kultura.

ZOBACZ NAGRANIE SPOTKANIA

Zrealizowany w 1974 roku czarny kryminał to jeden z najbardziej znanych obrazów w dorobku reżysera i film, który na stałe zapisał się w dziejach Hollywood. Jak to się stało, że właśnie Polański stanął za kamerą tego filmu? „Realizację filmu zaproponował mi amerykański producent Robert Evans” – mówił reżyser. „Evans dysponował interesującym w pomyśle scenariuszem Roberta Towne’a i zgodą Jacka Nicholsona na zagranie głównej roli”. Scenariusz Polańskiemu wydawał się jednak zbyt długi i wymagający przeróbek. Przez osiem tygodni reżyser i Robert Towne dopracowywali fabularne szczegóły i zastanawiali się nad zakończeniem filmu. Pojęcie „chinatown” ma charakter metaforyczny – choć chińska dzielnica pojawia się w finale dzieła.


fot. Michał Żebrowski/East News/SFP

 

Grażyna Torbicka pytała Polańskiego o Jacka Nicholsona i Faye Dunaway. Reżyser przyznał, że aktor stworzył jedną ze swych najlepszych kreacji, wyposażoną w szereg drobnych cech i psychologicznie pogłębioną. Nicholson w „Chinatown” występuje z charakterystycznym plastrem na nosie, co było pomysłem Polańskiego. Dobra jest partnerująca mu Faye Dunaway jako Evelyn Mulwray, tragicznie zaplątana w całą sieć sprzecznych emocji. Na planie dochodziło do konfliktów między Faye Dunaway a Polańskim, głównie ze względu na obsesyjne skupienie aktorki na wyglądzie. Na szczególną uwagę zasługuje przykuwająca wyrazistością rola Johna Hustona (autor „Sokoła maltańskiego") jako Noah Crossa. Występ wielkiego reżysera i kreatora „czarnego kina” jest osobistym akcentem, stanowiącym pomost pomiędzy dawną tradycją i jej współczesną kontynuacją. Ciekawy jest epizod aktorski samego Polańskiego. Pojawia się jako złoczyńca kaleczący nożem głównego bohatera, a jak mówił reżyser to ekipa zachęciła go występu w filmie.

 

Co ciekawe, muzyka do filmu zmieniła się przed samym zakończeniem prac. Pierwotnie ścieżkę dźwiękową stworzyć miał Phillip Lambro, ale przygotowana przez niego muzyka nie spodobała się Bronisławowi Kaperowi, o którego zdanie zawsze pytał Polański. Podczas testowych pokazów kompozytor muzyki nagrodzony Oscarem powiedział, że ścieżka dzwiękowa jest bardzo zła. I choć zbliżała się już data premiery, producenci oraz Polański zdecydowali się na zatrudnienie nowego kompozytora. Jerry Goldsmith, bo o nim mowa, w ciągu dziesięciu dni musiał napisać i nagrać całą ścieżkę dźwiękową do „Chinatown”. Zdążył, a jego soundtrack przeszedł do historii.

 

„Chinatown” na całe dekady stało się wyznacznikiem tego, jak powinien wyglądać dobry czarny kryminał. Opowiadając historię Jake’a Gittesa Polański nawiązywał do klasycznego kina noir lat 30. i 40., ale zarazem bawił się nią i nie pozwalał się zniewolić wymogom konwencji. „Chciałem zrobić film o latach trzydziestych, widziany okiem dzisiejszej kamery” – mówił Polański. „Chinatown” jest bardzo współczesny w dynamice narracji, w szerokim spojrzeniu na rzeczywistość z wykorzystaniem panoramy, w wysmakowanym stosowaniu barwy przez operatora Johna A. Alonzo.

 

Jacek Bromski wspominał, że Polański zbudował i wystylizował swój film na „czarne kino” lat czterdziestych. Podobnie jak tam – działający samotnie prywatny detektyw usiłuje rozwikłać zawiłą zagadkę, za którą kryją się niezwykle poważne problemy natury społecznej, przeżywa starcia z okrutnymi przeciwnikami. Polański zaprezentował niezwykle nowoczesne podejście, ponieważ nakręcił film w kolorze, na szerokim ekranie, w bardzo nowoczesny sposób, z drugiej zaś strony zachował wszelkie elementy tego gatunku, prywatnego detektywa i zepsuty świat z powieści Raymonda Chandlera.

 

Za reżyserię „Chinatown” Polański został nagrodzony Złotym Globem. Film uzyskał 11 nominacji do Oscara, zdobył statuetkę za najlepszy scenariusz. 

 

 

Program przeglądu:


16 listopada 2023 (czwartek)
19:00 – Tomasz Raczek rozmawia z Romanem Polańskim i Tadeuszem Lubelskim
19:30 – pokaz filmu „Dziecko Rosemary” (1968 r., 137 min.)

MR
SFP
Ostatnia aktualizacja:  18.11.2023
Zobacz również
Relacja z konferencji Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego 2023
"Netflix dzieli polskie środowisko filmowe". Oświadczenie Stowarzyszenia Filmowców Polskich
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll