Muzykę Ennio Morricone usłyszymy w etiudzie fabularnej „Aniele Boży, stróżu mój” w reżyserii Jacka Bromskiego. Dwudziestominutowy film fabularny Jacka Bromskiego powstał pod opieką artystyczną Wojciecha Jerzego Hasa w roku 1977. To opowieść o urzędniku marzącym, by wspiąć się po kolejnych szczeblach kariery. Któregoś dnia pojawia się szansa na awans, a wraz z nią Anioł Stróż, który będzie śledził wszystkie jego poczynania.
Kompozytor współpracował też z innym polskim reżyserem. Roman Polański przy okazji tworzenia filmu "Frantic" z 1988 roku zaprosił Ennio Morricone. Muzyka świetnie oddaje szpiegowski nastrój kryminału Polańskiego. "Jego idee mogłem dowolnie interpretować. Poza tym widziałem Romana Polańskiego w Paryżu, kiedy grał w Metamorfozie Kafki. To znakomity reżyser i aktor, wielki artysta – przekonywał Ennio Morricone w wywiadzie z Grażyną Torbicką z 10 października 2010 roku. Sam mistrz przyznaje, że chętnie współpracuje z reżyserami, którzy dają mu możliwość wyrażania samego siebie i nie zmuszają do godzenia z ich prywatnymi gustami muzycznymi. A taki jest m.in. Polański”.
Ennio Morricone zasłynął między innymi muzyką do klasycznych spaghetti
westernów wyreżyserowanych przez Sergio Leone. Charakterystyczne motywy
muzyczne z filmów "Za garść dolarów", "Za kilka dolarów więcej", "Dobry,
zły i brzydki" czy "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" zna każdy. W
trakcie swojej kariery trwającej nieprzerwanie od 1961 roku Morricone
pracował z największymi światowymi reżyserami.
Przez lata Morricone pozostawał jednym z największych twórców
związanych z kinem, który nigdy nie otrzymał Oscara. Na jego koncie
znajdowało się pięć nominacji oraz Oscar Specjalny otrzymany za
całokształt twórczości w 2007 roku. Sytuację tę zmieniła dopiero
statuetka za muzykę do filmu "Nienawistna ósemka" wyreżyserowanego przez
Quentina Tarantino.