Film i branża audiowizualna w 2014 roku. Podsumowanie (cz.III)

2014 był pierwszym rokiem urzędowania Agnieszki Holland na stanowisku Przewodniczącej Zarządu Europejskiej Akademii Filmowej. W tym samym roku obchodziliśmy 25-lecie powołania Funduszu Eurimages. „(...) fundusz coraz bardziej wychodzi naprzeciw oczekiwaniom twórców.  Kiedyś na przykład, żeby uzyskać nasze wsparcie nie wolno było rozpocząć zdjęć. Teraz można już być po pierwszym klapsie”, mówiła w wywiadzie dla Marcina Zawiślińskiego polska przedstawicielka Eurimages Irena Strzałkowska.

Od stycznia 2014 roku działa biuro programu Kreatywna Europa. Polacy radzą sobie z komponentem MEDIA coraz lepiej. Na przykład w sierpniu aż dwie polskie firmy producenckie otrzymały granty w bardzo wymagającym schemacie „Development – pakiet projektów”.  Małgorzata Kiełkiewicz, szefowa Creative Europe Desk Polska ujawnia, że Polacy należą obecnie do najbardziej aktywnych aplikujących.

Z punktu widzenia zagranicznego obserwatora duże znaczenie może mieć akcja Martine'a Scorsese, promująca najwybitniejsze filmy polskiej szkoły filmowej. Podczas nad wyraz udanej wizyty w Polsce na zaproszenie SFP wielki reżyser nie krył sympatii do polskiego kina i podkreślał, jaki wpływ miały na niego dzieła naszych mistrzów, np. Andrzeja Wajdy.


Agnieszka Holland podczas uroczystości nadania odznaczeń państwowych, fot.Kuba Kiljan / Kuźnia Zdjęć

Zdecydowanie rok 2014 należał do Szkoły Filmowej w Łodzi. Filmy Szkoły, zwłaszcza „Fragmenty”, podbijały międzynarodowe festiwale. Wyjątkowym wydarzeniem był ranking zagranicznych szkół filmowych, opublikowany przez „The Hollywood Reporter”, według którego PWSFTViT uplasowała się na drugim miejscu, tuż za London Film School ale przed słynną francuską Le Fémis.

Był to istotny rok dla Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Na początku października po międzynarodowej konferencji scenariuszowej, przedstawiciele 30 gildii scenarzystów obecnych w Warszawie na Światowej Konferencji Scenarzystów WCOS03, reprezentujących 56 tys. autorów, przyjęli Rezolucję Warszawską, w której podkreślili kluczową rolę twórcy i jego niepowtarzalnej wizji w produkcji telewizji wysokiej jakości.  Wyjątkowe miejsce podczas konferencji zajęła twórczość telewizyjna, co jest znakiem czasu. We wrześniu podczas gdyńskiego festiwalu zadebiutował serwis Aktorzypolscy.pl.  To jeden z najbardziej nowatorskich i śmiałych pomysłów z obszaru zarządzania wiedzą. Baza castingowa online wyprzedza swoje czasy, ale już za chwilę stanowić będzie bezkonkurencyjne narzędzie pracy wielu filmowców.

Stowarzyszenie kończy ten rok z wielkimi nadziejami, jeśli chodzi o Studio Munka. Powodzenie „Mlecznego brata” czy „Odwiedzin” były zapowiedzią prawdziwego sukcesu, jakim jest zakwalifikowanie się dwóch dokumentów („Punkt wyjścia” i „Obiekt” do Sundance).



Duże zmiany zaszły w mijającym roku na rynku telewizyjnym. Przede wszystkim na mocy udzielonych drogą konkursu koncesji rozpoczęły działalność nowe kanały telewizyjne, w tym telewizja publiczna dla dzieci „TVP ABC” i „Stopklatka TV”. Pod koniec roku prawdziwie rewolucyjna wiadomość zelektryzowała branżę i media: TVN jest na sprzedaż! Wśród potencjalnych nabywców najwięcej emocji wzbudza informacja o zainteresowaniu koncernu Time Warner, wśród potencjalnych nabywców wymienia się także 21st Century Fox , Discovery Communications, a także koncerny niemieckie: Bertelsmann oraz RTL Group.

Polską kulturę ogarnia powoli prawdziwe digitalizacyjne szaleństwo. Centra kompetencji, w tym Narodowy Instytut Audiowizualny, prowadzą programy cyfryzacyjne dla różnych instytucji, a resort kultury uruchomił specjalny serwis poświęcony digitalizacji. Na tym procesie korzysta polskie kino i polski widz, który może oglądać na ekranach prawdziwe perełki – efekty pracy akcji Kino RP albo   Filmoteki Narodowej. Ta ostatnia instytucja zaprezentowała na otwarcie Festiwalu Filmowego w Gdyni, a następnie w kinach „Potop Redivivus” - nie tylko zdigitalizowany, ale także przemontowany.

Niewątpliwie jednym z najważniejszych, choć może nie najbardziej spektakularnych faktów jest zintegrowana, konsekwentna walka środowisk twórczych, w tym zwłaszcza filmowych, z piractwem internetowym i lobbingiem nielegalnie działających firm – w istocie paserskich. Ta walka odbywa się na bardzo wielu poziomach – od konsultacji europejskich poprzez działalność stowarzyszenia Kreatywna Polska aż po gorące dyskusje na Forum SFP w Gdyni – po raz pierwszy od wielu lat poświęconym wyłącznie jednemu tematowi. Jest to również jeden z priorytetów działalności SFP, PISF, KIPA i innych instytucji w najbliższych latach.


Zdigitalizowany "Potop Redivivus", fot. Filmoteka  Narodowa

Mimo niesprzyjających warunków podatkowych i finansowych, komisje regionalne oraz Film Commisssion Poland starają się przyciągać jak najwięcej zagranicznych usług i koprodukcji. Na dobre zadomowił się chyba w Polsce hinduski przemysł filmowy - od spadającego autobusu z Mostu Poniatowskiego w "Kicku" w zasadzie cały czas słyszymy o Bollywood które albo już do nas przyjechało, albo zamierza przyjechać. Największe wrażenie zrobiła jednak Wroclaw Film Commission, która ściągnęła do siebie Stevena Spielberga, realizującego w mieście film z Tomem Hanksem "St James Place".  Zdjęcia - oczywiście Janusz Kamiński.

  W 2014 roku Polski Instytut Sztuki Filmowej postawił na edukację filmową. Jesienny „Wielki test o polskim  filmie” w telewizji publicznej okazał się sukcesem pod względem oglądalności. Od marca 2014 roku PISF otworzył szesnaście Pracowni Filmoteki Szkolnej, po jednej w każdym województwie. Sale klasowe zostały dostosowane do projekcji filmów, wyremontowane i wyposażone w profesjonalny sprzęt: projektor i ekran, system nagłaśniający oraz podłączenie do Internetu, umożliwiające odtwarzanie filmów on-line. Po bezpłatnej rejestracji, nauczyciele i uczniowie mogą obecnie oglądać ponad sto polskich filmów przez stronę www.filmotekaszkolna.pl. Jesienią wybrana została także nowa Rada Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, na czele której stanął Jacek Bromski.

Oczywiście najważniejsze  wydarzenie związane z PISF przed nami. Wystarczyło chwilę pobyć na Wigilii filmowców, by usłyszeć, że najczęściej pytamy, kto kandyduje na szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Etat do wzięcia, reguły opisane w Ustawie. A do tego jeszcze nie mniej pasjonujący wyścig do fotelu prezesa TVP SA.

Ale to już temat na prognozy, nie podsumowania, a więc do rychłego zobaczenia!