Camerimage po rozpoczęciu

Imprezę prowadziła Grażyna Torbicka. W głównej sali Opery Nova zgromadziła się rzesza publiczności, która na wstępie obejrzała "Grę tajemnic" Mortena Tylduma z Benedictem Cumberberbatchem w roli wybitnego matematyka i logika Alana Turinga, którego badania przyczyniły się do złamania szyfru Enigmy. Na scenie pojawił się autor zdjęć do filmu - Oscar Faura, który wspomniał, że odwiedził festiwal 15 lat temu, kiedy był jeszcze studentem. Wówczas nie wyobrażał sobie, że jeden z jego filmów zostanie kiedyś wyświetlony na Camerimage.

- Camerimage to miejsce, gdzie rozmawiamy o sztuce bez komercyjnej presji - witał gości po seansie Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu. - Dlatego to wydarzenie przyciąga tak wielu ludzi z całego świata. [...] Kiedy dziś rano szedłem do opery i widziałem, jak z ulic znikają plakaty wyborcze, a przed operą tłoczą się ludzie, pomyślałem, że tam, gdzie polityka zamiera, tam wzrasta kultura.

Stephen Daldry z Nagrodą za Wybitne Osiągnięcia w Reżyserii, fot. Camerimage/ Natalia Mentkowska.

W trakcie ceremonii Alan Rickman odebrał Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego, mówiąc, że ten wybitny reżyser "to był mój bohater. Kiedy jeszcze studiowałem sztukę, oglądałem jego filmy, 'Krótki film o zabijaniu' czy 'Podwójne życie Weroniki'. Bardzo go ceniłem za to, że w niezwykły sposób umiał łączyć rygorystyczne podejście do sztuki z niepohamowaną wyobraźnią oraz politykę z artyzmem. Kiedy będę przyglądał się tej nagrodzie, będę sobie przypominał o tej wielkiej nauce, która kształtowała mnie przed laty."

Na scenie pojawił się również Stephen Daldry, reżyser "Godzin" i "Lektora", który przyjął Nagrodę za Wybitne Osiągnięcia w Reżyserii. Organizatorzy uhonorowali także brytyjską dokumentalistkę, Kim Longinotto Nagrodą za Wybitne Osiągnięcia w Filmie Dokumentalnym.