Wesprzyj film "Udając ofiarę"

„Udając ofiarę” to adaptacja głośnej sztuki braci Presniakow pod tym samym tytułem. Jest to uwspółcześniona, zabawna wariacja na temat „Hamleta”. Jan pracuje dla policji – wciela się w ofiary podczas wizji lokalnych. Mieszka z matką i stryjem. Jest strachliwy i nieporadny. Pewnego dnia nawiedza go duch ojca i oznajmia, że został zamordowany przez swoją żonę i brata. Jan staje przed trudnym wyborem, pomścić ojca czy dostosować się do nowej sytuacji.

- Chciałam zachować główną ideę „Udając ofiarę” – opowiedzieć o strachu przed śmiercią i próbie pogodzenia się z nią - mówi reżyserka Joanna Satanowska. - Chcę tego dokonać w podobnym stylu jak bracia Presniakow – poprzez humor i dystans pokazać widzowi dramat i absurd otaczającego nas świata. Tekst braci Presniakow jest mi bliski i wydaje mi się, że swoim językiem będę w stanie przekazać ich myśl. Jednak żeby tego dokonać i żeby mógł powstać film ważny i wartościowy, potrzebne są również rzeczy, których nie widać bezpośrednio na ekranie, a są równie ważne przy realizacji całej produkcji - dodaje autorka.

Etiuda jest kolejnym projektem młodej reżyserki, Joanny Satanowskiej, która napisała również scenariusz. Przez kilka lat autorka pracowała jako montażystka teledysków, seriali, wizualizacji, reportaży oraz filmów. Obecnie studiuje w łódzkiej Szkole Filmowej. Za zdjęcia odpowiada Karol Stadnik, za montaż Nikodem Chabior, a scenografię Joanna Wójcik. Kierownictwem produkcji zajmuje się Anna Pietrzak. W filmie występuje wielu znanych aktorów: Jakub Kamieński, Janusz Chabior, Barbara Majewska, Witold Dębicki, Janusz R. Nowicki, Małgorzata Rożniatowska Julia Rybakowska, Agata Wątróbska, Jarosław Gruda i Paweł Koślik.

- Przy projekcie pracują pełni zapału, młodzi ludzie, entuzjaści kina, którzy za darmo wykonują ogromną pracę, aby film został wykonany jak najlepiej. Niestety, mimo wysokiego wkładu własnego, nadal dysponujemy bardzo ograniczonym budżetem i nie jesteśmy w stanie o własnych siłach zrealizować całej produkcji. Zakup materiałów, catering, transport, budowa scenografii, wynajem lokacji, oświetlenie, postprodukcja... są to dodatkowe koszta, których nie jesteśmy w stanie pokryć z własnej kieszeni. W tym miejscu proszę Was o pomoc finansową, aby spełniło się moje marzenie. Jeśli uda nam się zebrać wyznaczoną kwotę, zrealizujemy nie tylko dla siebie, ale i dla was film 30-minutowy, z doborową obsadą, ale też z ogromną satysfakcją, że udało nam się to zrobić! Gotowy film chcemy wysyłać na festiwale filmowe, zarówno krajowe jak i zagraniczne. Także nasza wspólna praca będzie rozprzestrzeniana po całym świecie - mówi reżyserka.

Aby wesprzeć film "Udając kulturę" zapraszamy na stronę: wspieramkulture.pl/projekt/727-Udajac-ofiare.