Film o zmarłym krytyku zostanie ukończony

Świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Rogera Eberta, jednego z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych krytyków filmowych. Reżyser poświęconego dziennikarzowi dokumentu zamierza mimo wszystko dokończyć portret Eberta.

– Jesteśmy załamani, ale nie zamierzamy się poddać i dokończymy nasz film – napisał Steve James na stronach Twittera.

Twórca sportowego dokumentu "W obręczy marzeń" (1994) w dużej mierze zawdzięcza swoją karierę Rogerowi Ebertowi, który docenił jego opowieść o początkujących koszykarzach. Nic dziwnego, że to właśnie on wpadł na pomysł nakręcenia biografii amerykańskiego krytyka. Inspiracji do napisania scenariusza dostarczyły między innymi wspomnienia Eberta, "Life Itself". Produkcją dokumentu pod tym samym tytułem zajmują się Martin Scorsese i Steven Zaillian. Bohater filmu aż do śmierci brał czynny udział w pracach nad obrazem.

Roger Ebert, fot. Twitter

Życie Rogera Eberta w dokumencie

Roger Ebert był jednym z najsłynniejszych dziennikarzy filmowych w Stanach Zjednoczonych. Od lat 60. współpracował z "Chicago Sun-Times" i jako pierwszy na świecie otrzymał za swoją działalność Nagrodę Puliztera. Napisał szereg książek i prowadził kilka programów telewizyjnych. W pamiętniku, oprócz satysfakcjonującej kariery, opisywał problemy osobiste: walkę z alkoholizmem, rakiem tarczycy i utratą głosu.