Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
6 września o godz. 21.05 TVP2 wyemituje pierwszy odcinek nowego polskiego serialu policyjno-kryminalnego „Paradoks”. Projekt reżyserują znani z kinowych hitów Greg Zgliński ("Wymyk"), Borys Lankosz ("Rewers") oraz Igor Brejdygant ("Palimpsest").
„Paradoks” to 13 intrygujących historii, których rozwiązanie nie zawsze jest zgodne z prawem, ale zawsze z poczuciem sprawiedliwości swoiście pojmowanym przez centralną postać serialu, inspektora Marka Kaszowskiego (w tej roli długo wyczekiwany na ekranie Bogusław Linda). Historie te łączą przeplatające się wątki osobiste inspektora i jego współpracowników: podkomisarz Joanny Majewskiej (Anna Grycewicz), młodszego aspiranta, ambitnego studenta prawa (Cezary Łukaszewicz), policjantki Moniki (Gabriela Muskała), specjalisty od najnowszych technologii informatycznych (Sebastian Pawlak) oraz mającej słabość do głównego bohatera patolog (Ewa Skibińska). Majewska, funkcjonariuszka Biura Służby Wewnętrznej, zostaje skierowana do zespołu Kaszowskiego, aby przy okazji badania wybranych spraw kryminalnych przeprowadzić śledztwo dotyczące samego inspektora. Każdy odcinek opisuje jedną, tajemniczą sprawę z niedalekiej przeszłości.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Zaczęło się od marzenia by telewizja zrealizowała własny, autorski serial kryminalny (nie na podstawie formatu, czy telenowelowego, papierowego scenariusza) dorównujący jakością najlepszym produkcjom amerykańskim, czy skandynawskim - wspomina początki pracy Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP2. - Ważnym elementem był pomysł dyrektora biura programowego TVP, Jacka Wekslera by przywrócić konkurs na gatunki. Jesienią ubiegłego roku z 39. zgłoszonych pakietów jednogłośnie wybraliśmy projekt autorstwa Igora Brejdyganta i producenta Piotra Dzięcioła [Opus Film – przyp. red.] Mija rok i mogę stwierdzić, że to marzenie udało się zrealizować.
- Kilka lat wcześniej napisałem coś, co obecnie jest tematem jednego z odcinków - mówi autor scenariusza, Igor Brejdygant. - Pokazałem to Piotrowi Dzięciołowi, który stwierdził, że nadawałoby się to na wątek w serialu. Od tego czasu zacząłem myśleć nad całością projektu. Mniej więcej na miesiąc przed zakończeniem konkursu zabrałem się na serio do pracy. Do istniejącego odcinka dołożyłem jeszcze dwa i złożyłem to do telewizji wraz z treatmentami kolejnych dziesięciu. Każdy odcinek musiał być paradoksalny, tzn. inny niż w znanych nam serialach. Pomysłem na to było wprowadzenie kogoś, kto będzie przeglądał poszczególne sprawy i w ten sposób wydobędzie je na światło dzienne.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Po pierwsze ten serial jest w ogóle inny: poza stroną kryminalną pozostaje coś jeszcze - mówi Greg Zgliński tłumacząc swoje zainteresowanie projektem. - Po drugie, producent – pracowaliśmy razem przy „Wymyku” – to było wspaniałe. Teraz od początku czułem się jak na planie filmowym: sposób opowiadania, prowadzenia kamery, inscenizacja… Pracowaliśmy na kamerach i obiektywach filmowych, na początku korzystaliśmy nawet z klapsa. Zachowana została cała ta atmosfera. Po trzecie, obsada – to są osoby, z którymi zawsze chciałem współpracować i tylko czekałem na okazję.
Autor muzyki do "Paradoksu", Mikołaj Stroiński, rozpoczął pracę znając jedynie zarys historii po wstępnej lekturze scenariusza, jeszcze przed powstaniem obrazu: - Wiedziałem, że muszę pokryć pewne prawidła i podstawy gatunku i dopiero na nich budować tę wyjątkowość brzmienia.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Cóż mogę powiedzieć na temat prokuratora Sobeckiego poza tym, że prokurator Sobecki nosi wąsy – żartobliwie rozpoczął wypowiedź na temat odgrywanej przez siebie postaci Arkadiusz Jakubik. – Wąsy to pewna baza, na podstawie której miałem tę rolę zbudować. Każda z postaci ma tajemnicę. Tajemnicą prokuratora Sobeckiego jest reklamówka, z którą wszędzie chodzi, skrywająca "coś". W odcinku siódmym pada sławetna kwestia z ust naczelnika (Przemysław Bluszcz - przyp. red.), że przez 17. lat nigdy go nie zapytał, co on nosi w tej reklamówce. Do końca trwania serialu widz także się tego nie dowie (śmiech).
Dwie pierwsze odcinku "Paradoksu" są już gotowe. 23 sierpnia rozpoczęły się zdjęcia do ostatnich sześciu, reżyserowanych przez Borysa Lankosza. Na emisję serialu zapraszamy w każdy czwartek (od 6 września) o godz. 21.15 do TVP2.
„Paradoks” to 13 intrygujących historii, których rozwiązanie nie zawsze jest zgodne z prawem, ale zawsze z poczuciem sprawiedliwości swoiście pojmowanym przez centralną postać serialu, inspektora Marka Kaszowskiego (w tej roli długo wyczekiwany na ekranie Bogusław Linda). Historie te łączą przeplatające się wątki osobiste inspektora i jego współpracowników: podkomisarz Joanny Majewskiej (Anna Grycewicz), młodszego aspiranta, ambitnego studenta prawa (Cezary Łukaszewicz), policjantki Moniki (Gabriela Muskała), specjalisty od najnowszych technologii informatycznych (Sebastian Pawlak) oraz mającej słabość do głównego bohatera patolog (Ewa Skibińska). Majewska, funkcjonariuszka Biura Służby Wewnętrznej, zostaje skierowana do zespołu Kaszowskiego, aby przy okazji badania wybranych spraw kryminalnych przeprowadzić śledztwo dotyczące samego inspektora. Każdy odcinek opisuje jedną, tajemniczą sprawę z niedalekiej przeszłości.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Zaczęło się od marzenia by telewizja zrealizowała własny, autorski serial kryminalny (nie na podstawie formatu, czy telenowelowego, papierowego scenariusza) dorównujący jakością najlepszym produkcjom amerykańskim, czy skandynawskim - wspomina początki pracy Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP2. - Ważnym elementem był pomysł dyrektora biura programowego TVP, Jacka Wekslera by przywrócić konkurs na gatunki. Jesienią ubiegłego roku z 39. zgłoszonych pakietów jednogłośnie wybraliśmy projekt autorstwa Igora Brejdyganta i producenta Piotra Dzięcioła [Opus Film – przyp. red.] Mija rok i mogę stwierdzić, że to marzenie udało się zrealizować.
- Kilka lat wcześniej napisałem coś, co obecnie jest tematem jednego z odcinków - mówi autor scenariusza, Igor Brejdygant. - Pokazałem to Piotrowi Dzięciołowi, który stwierdził, że nadawałoby się to na wątek w serialu. Od tego czasu zacząłem myśleć nad całością projektu. Mniej więcej na miesiąc przed zakończeniem konkursu zabrałem się na serio do pracy. Do istniejącego odcinka dołożyłem jeszcze dwa i złożyłem to do telewizji wraz z treatmentami kolejnych dziesięciu. Każdy odcinek musiał być paradoksalny, tzn. inny niż w znanych nam serialach. Pomysłem na to było wprowadzenie kogoś, kto będzie przeglądał poszczególne sprawy i w ten sposób wydobędzie je na światło dzienne.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Po pierwsze ten serial jest w ogóle inny: poza stroną kryminalną pozostaje coś jeszcze - mówi Greg Zgliński tłumacząc swoje zainteresowanie projektem. - Po drugie, producent – pracowaliśmy razem przy „Wymyku” – to było wspaniałe. Teraz od początku czułem się jak na planie filmowym: sposób opowiadania, prowadzenia kamery, inscenizacja… Pracowaliśmy na kamerach i obiektywach filmowych, na początku korzystaliśmy nawet z klapsa. Zachowana została cała ta atmosfera. Po trzecie, obsada – to są osoby, z którymi zawsze chciałem współpracować i tylko czekałem na okazję.
Autor muzyki do "Paradoksu", Mikołaj Stroiński, rozpoczął pracę znając jedynie zarys historii po wstępnej lekturze scenariusza, jeszcze przed powstaniem obrazu: - Wiedziałem, że muszę pokryć pewne prawidła i podstawy gatunku i dopiero na nich budować tę wyjątkowość brzmienia.
"Paradoks", fot. Philip Skraba
- Cóż mogę powiedzieć na temat prokuratora Sobeckiego poza tym, że prokurator Sobecki nosi wąsy – żartobliwie rozpoczął wypowiedź na temat odgrywanej przez siebie postaci Arkadiusz Jakubik. – Wąsy to pewna baza, na podstawie której miałem tę rolę zbudować. Każda z postaci ma tajemnicę. Tajemnicą prokuratora Sobeckiego jest reklamówka, z którą wszędzie chodzi, skrywająca "coś". W odcinku siódmym pada sławetna kwestia z ust naczelnika (Przemysław Bluszcz - przyp. red.), że przez 17. lat nigdy go nie zapytał, co on nosi w tej reklamówce. Do końca trwania serialu widz także się tego nie dowie (śmiech).
Dwie pierwsze odcinku "Paradoksu" są już gotowe. 23 sierpnia rozpoczęły się zdjęcia do ostatnich sześciu, reżyserowanych przez Borysa Lankosza. Na emisję serialu zapraszamy w każdy czwartek (od 6 września) o godz. 21.15 do TVP2.
Gabriela Urbańska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 28.08.2012
Animacja Tima Burtona otworzy festiwal w Londynie
Gwiazda tygodnia Sylvester Stallone
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024