Eliza Kubarska realizuje dokument o plemionach zamieszkujących północne wybrzeża Borneo, uważane za jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Badjao nie należą do żadnego kraju, ich członkowie nie mają dowodów osobistych, nazywani są często Sea Gypsies – morskimi Cyganami.
Badjao to ludzie morza w najbardziej dosłownym tego słowa znaczeniu. Od stuleci mieszkają i pracują na wodach archipelagu malajskiego. Żyją w zgodzie z naturą, dosłownie w niej zanurzeni, czerpiąc z morza to, co potrzebne im do przetrwania. Rozwinęli niezwykły kunszt nurkowania, który umożliwia im podwodne polowanie. Mówi się, że pod wodą widzą lepiej niż nad jej powierzchnią, że potrafią przez pięć minut nie oddychać. Żywe wśród plemion Badjao pozostaje wspomnienie chrztu morskiego: każdy noworodek tuż po urodzeniu wrzucany był do morza, a następnie wyławiany przez ojca. W ten sposób fizycznie i symbolicznie nawiązywał więź, która trwała całe życie.
fot. David.Kaszlikowski.com
Badjao zamieszkują również wybrzeża Filipin, dziś niezwykle niebezpieczne. Uciekając przed uzbrojonymi patrolami, przenoszą się na swoich łodziach-domach w okolice Borneo. To raj na ziemi, mekka nurków i bogatych turystów, coraz liczniej ściągających tu z Europy i z Azji. Rafa koralowa należy tu do najpiękniejszych na świecie, zaś bogactwo podwodnej fauny i flory jest niezwykłe.
fot. David.Kaszlikowski.com
Jednak życie Badjao nie jest rajskie. Wprawdzie u wybrzeży Malezji, zajmującej północną część Borneo, nikt do nich nie strzela, ale zewsząd są przepędzani. Zamieszkując od wieków te morskie terytoria są solą w oku biznesu turystycznego i władz państwowych, upatrujących przyszłości kraju w tej dziedzinie przemysłu. U wybrzeży Borneo ścierają się różne interesy, a wielostronny konflikt narasta.
fot. David.Kaszlikowski.com
Reżyserka nie ukrywa sympatii dla swoich bohaterów. Porusza ją ich bezbronność i niesprawiedliwość, jaka ich spotyka. Potrafi jednak zrozumieć racje pozostałych stron konfliktu.
Reżyserka, Elizaa Kubarska, z bohaterami filmu, fot. David.Kaszlikowski.com
Autor zdjęć z planu, Dawid Kaszlikowski, fot. Eliza Kubarska/David.Kaszlikowski.com
Na Borneo dochodzi do paradoksu: ubodzy Badjao, żyjący dotychczas w zgodzie z naturą, w zmieniającym się świecie w walce o przetrwanie, chwytają się nielegalnych I destrukcyjnych metod połowu. Nie są już w stanie przetrwać stosując tradycyjne techniki. Aby wyżywić rodzinę, polują z użyciem dynamitu. Od wybuchu umierają nie tylko ryby, ale też koralowce, pozostaje podwodne cmentarzysko. Wielu ‘wybuchowych’ rybaków traci ręce a często i życie. Malezyjska policja ściga nielegalnych Badjao. Przeciwko plemionom występują też właściciele resortów nurkowych, którzy walczą o dobro natury, ale – co tu dużo mówić - również o swój interes. W obronie obu wzywają na pomoc organizację, znaną z bezwzględnych metod ochrony morskiej przyrody.
fot. David.Kaszlikowski.com
– Nie mam wątpliwości, że Badjao podzielą los Indian. Są ufni, łagodni, nie walczą. Nawet często nie wiedzą co robią źle. Nie potrafią pisać ani czytać. Są kompletnie bezbronni wobec zmieniającej się rzeczywistości, również ekonomicznej – mówi reżyserka – Tym filmem chcę zadać pytanie, czy wolno poświęcić człowieka w walce o ochronę natury. Czyż on nie jest jej częścią? To wszystko dzieje się dziś- na naszych oczach.
fot. David.Kaszlikowski.com
- Mój bohater, Momazabri, pamięta jeszcze czasy, gdy jako dziecko żył w całkowitym zjednoczeniu z podmorską naturą. Jego podwodny kunszt to przepiękna, pełna gracji choreografia, a zarazem skuteczne umiejętności łowieckie. Jego dzieci już tego nie potrafią. Pewnie skończą na śmietnisku, jakim są przedmieścia miasteczka, w którym zmuszony był się osiedlić- najbrzydszego miejsca na świecie, jakie widziałam.
fot. David.Kaszlikowski.com
Reżyserka spędziła już kilka miesięcy ze swoimi bohaterami na morzu.
Zdjęcia do podwodnego dokumentu, jakim będzie „Na morzu z Badjao” realizowane są od 2010 roku. Film powstaje w koprodukcji z firmą brytyjską Braidmade Films. Polski Instytut Sztuki Filmowej – PISF dofinansował jego development.
fot. David.Kaszlikowski.com