PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
„W maleńkiej salce, w której stało kilka chyboczących się stolików, mieściło się całe powojenne pokolenie filmowców polskich. ‘Suterena’ - mawiał o ‘Honoratce’, kawiarni przy Moniuszki w Łodzi, Jerzy Toeplitz, rektor Filmówki, który jako jeden z nielicznych oparł się modzie na codzienne bywanie w lokalu”  - pisał w „Magazynie Filmowym SFP” Marek Łuszczyna. 

 Leopold René Nowak kręci pełnometrażowy fabularyzowany dokument o „Honoratce”, w której przez lata spotykali się m.in. znani aktorzy, reżyserzy, pisarze, malarze. Jego premiera planowana jest na przełom stycznia i lutego przyszłego roku.  Film produkuje Oficyna Filmowa Galicja. Muzykę skomponował Leszek Żądło. Premiera "Czarodziejów Honoratki" odbędzie się w Łodzi jeszcze tej zimy.

 „Wnętrze ‘Honoratki’ wypełniało 14 maleńkich, okrągłych stolików, zawsze szczelnie obsadzonych gośćmi. Wedle niektórych nie mogło być ich więcej niż 10, biorąc pod uwagę, że w pomieszczeniu o wielkości 30 m2 musiała zmieścić się jeszcze drewniana lada w kształcie litery L, jeden z nielicznych w Łodzi włoskich ekspresów do kawy, gablotka z ciastkami, 3 drewniane wieszaki i zegar z kukułką, który Roman Polański z Wojciechem Frykowskim pożyczyli do jakiejś etiudy filmowej i bardzo długo nie oddawali.” – pisze Łuszczyna w artykule poświęconym słynnej kawiarni. Co ciekawe, w kawiarni nie podawano alkoholu, a jedynie napoje i ciasta domowej roboty właścicielki i jej koleżanek, w ten sposób dorabiających do emerytury.


Roman Polański kręci "Dwóch ludzi z szafą", fot. Forum

Leopold René Nowak uważa, że ta kawiarenka jest "swoistą historią polskiej powojennej kinematografii". Przez jej wnętrze przewinęły się prawie wszystkie znaczące postaci polskiego.  W "Honoratce" powstawały pomysły filmów, tematów, obsad aktorskich, projektów scenografii, doboru ekip produkcyjnych.  Nowak  wymienia Romana Polańskiego, który w tej łódzkiej kawiarence wymyślił "Dwóch ludzi z szafą" i "Nóż w wodzie". Nowak podkreśla, że oprócz pomysłów "rodziły się tu także dziesiątki małżeństw".

„Snobizm na ‘Honoratkę’ był ogromny, idąc ulicą można było zobaczyć za szybą zarówno tych, którzy już byli znani, jak i tych, którzy wielką karierę mieli dopiero przed sobą. Oraz rzeszę beznadziejnie wierzących w swój przyszły sukces. Wielką nobilitacją było załapanie się na fuchę kelnerki w ‘Honoratce’. Garnęły się do tej roli studentki, ale także modelki, plastyczki, hrabianki, pisarki i jedna z najlepszych scenarzystek telewizyjnych lat 70. i 80. (co miało okazać się później). Pasję tę doskonale rozumie każdy, kto wie, w jakim stopniu kawiarnia kształtowała życie artystyczne całego pokolenia filmowców. To nic, że nie starczyło już miejsca na toaletę i trzeba było ganiać na druga stronę ulicy do ‘Halki’ lub ‘Łodzianki’. Co z tego, że firanki były żółte, a palta lądowały często w błocie, spadając z piramidy wybudowanej na niewielkich wieszakach. To był high life, świątynia artystów, miejsce, gdzie powstał pomysł na ‘Do widzenia, do jutra…’ Morgensterna, ‘Nóż w wodzie’ Polańskiego, ‘Walkower’ Skolimowskiego i wiele innych filmów, które nie przeszły do historii światowego kina” – czytamy w „Magazynie Filmowym SFP”.


Ekipa filmu "Do widzenia, do jutra", fotografia ze zbiorów Muzeum Kinematografii w Łodzi

Treścią 27-minutowego filmu Nowaka jest poszukiwanie przez dziennikarkę osób, które pamiętają tę kawiarenkę. Udało się porozmawiać z 37 osobami, m.in. Polańskim, Wajdą, Zbigniewem Rybczyńskim - reżyserem filmów eksperymentalnych, który za swój obraz "Tango" jako pierwszy polski twórca otrzymał Oscara (1983), autorem zdjęć m.in. do filmu "Nocny kowboj" Adamem Holendrem. Wśród rozmówców są też m.in.: Ewa Wiśniewska, Jerzy Gruza, Janusz Kondratiuk.

„Honoratka” została  zamknięta po śmierci właścicielki, pani Stefanii Brudzińskiej,  w 1974 roku. Zagrała w kilku polskich filmach. „To w niej Hans Kloss przekazywał polskiemu wywiadowi tajne informacje dotyczące funkcjonowania Abwery, to w lokalu pani Stefanii Nikodem Dyzma krzyczał na swoich współpracowników z Banku Żywności, tam też mieścił się zakład pogrzebowy w filmie Antoniego Bohdziewicza ‘Kalosze szczęścia’” – pisze Łuszczyna,  z pasją badający historię słynnych restauracji i kawiarni. „Dziś to mało przydatna bankowi salka - za mała na to, by urządzać w niej konferencje lub zrobić dział obsługi klienta. O oddaniu jej jednak tym, którzy byliby w stanie podjąć próbę wskrzeszenia chwil sprzed 40 lat, zapewne nie ma mowy.  Być może przed budynkiem ustawimy tablicę pamiątkową  – mówią przedstawiciele banku.  -  Ale musimy się jeszcze porozumieć z centralą.”
 
 


WRÓB
PAP, Magazyn Filmowy SFP 2/2011
Ostatnia aktualizacja:  26.02.2012
Zobacz również
Polski film 2012. Między historią a dniem dzisiejszym
"Flying blind". Brytyjski debiut Katarzyny Klimkiewicz
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll