GFF: Ramówka HBO bez żadnych tajemnic

Jedną z sekcji gdyńskiego festiwalu była „HBO z Agnieszką Holland”, za sprawą której można było obejrzeć na dużym ekranie wybrane odcinki takich głośnych produkcji, jak "Prawo ulicy" i "Trema". Podczas specjalnej konferencji przedstawiciele stacji zaprezentowali też plany produkcyjne HBO oraz najciekawsze punkty jesiennej ramówki.

Twórcy seriali już od dłuższego czasu udowadniają, że poziom telewizyjnej rozrywki nie musi odstawać od tego, co oferuje kino. Wręcz przeciwnie – często przewyższa ona to, co znajdziemy na dużym ekranie. Formuła współczesnego serialu często upodabnia się zresztą do literatury: wiele scenariuszy jest konstruowanych na wzór epickich powieści – z bogatym zapleczem ideowym i szczegółowo opisanym tłem wydarzeń. Serial, gwarantujący ciągłość przekazu oraz niemal nieograniczony czas na rozwijanie akcji, jest też idealną formą przedstawienia dramatów psychologicznych ze skrupulatnie rozwijaną narracją i galerią celnie opisanych postaci. Takie produkcje od kilkunastu lat stają się prawdziwą specjalnością stacji HBO, która ma na swoim koncie takie głośne tytuły, jak choćby "Rodzina Soprano", "Sześć stóp pod ziemią", "Gra o tron" czy "Mildred Pierce". Do seriali cieszących się największą popularnością wśród zagranicznych i polskich widzów należą też "Prawo ulicy" i "Trema", współtworzone m.in. przez Agnieszkę Holland. Reżyserka "W ciemności" dla HBO zrealizowała też m.in. trzyodcinkowy "Gorejący krzew" opowiadający o Janie Palachu, a także kryminalny film "Strzał w serce". Pokaz tych czterech produkcji był znakomitą okazją do specjalnego spotkania z Holland, która opowiadała publiczności m.in. o specyfice pracy przy serialach telewizyjnych, związanych z nią wyzwaniach oraz swoich wcześniejszych doświadczeniach w tej dziedzinie.


Jerzy Radziwiłowicz w serialu "Bez tajemnic", fot. HBO

Podczas gdyńskiego święta kina głośno było też o innej głośnej produkcji przygotowywanej przez HBO Polska. Mowa o znakomitym serialu "Bez tajemnic", którego trzeci sezon będzie miał premierę 28 października. W nowych odcinkach u boku Jerzego Radziwiłowicza pojawią się m.in. Stanisława Celińska, Piotr Głowacki i Maciej Stuhr. Jak zapowiadali przedstawiciele polskiego HBO podczas konferencji prasowej prezentującej plany programowe, nowy sezon będzie składał się łącznie z 35 odcinków, a reżyserami poszczególnych terapii są: m.in. Wojtek Smarzowski, Bartosz Konopka i właśnie Agnieszka Holland (wraz z Kasią Adamik). Prezesowi HBO Polska, Aleksandrowi Kuteli, oraz szefowej produkcji HBO, Izabeli Łopuch, towarzyszyli też niektórzy twórcy kolejnych epizodów (m.in. Smarzowski i Adamik), którzy opowiedzieli o kulisach pracy nad tą produkcją, scharakteryzowali pojawiających się w niej bohaterów i przyznali się do ogromnej przyjemności, jaka wiąże się z tworzeniem tego rodzaju produkcji. „Dawno już nie czułem tak dużego komfortu zawodowego, jak w tym wypadku. Zwykle miałem nawet dwa dni na nakręcenie jednej sceny, co jest naprawdę nie zdarza się w tym przemyśle zbyt często” – tak opowiadał o swoich doświadczeniach reżyser "Domu złego".


Kadr z filmu "Deep Love", fot. facebook.com/DeepLoveFilm

Podczas konferencji zorganizowanej przez stację zaprezentowano też trailery innych obiecujących produkcji, które w najbliższym czasie zadebiutują na HBO. 29 września premierę będzie miał dokument "Deep Love" Jana P. Matuszyńskiego – opowieść o sparaliżowanym mężczyźnie, którego największą życiową pasją było nurkowanie. Po udarze doprowadzającym do jego unieruchomienia, bohater nie rezygnuje jednak ze swojego hobby. Za sprawą żmudnej rehabilitacji zaczyna się coraz sprawniej poruszać, a tym, co motywuje go do ciężkiej pracy nad swoim ciałem, jest jego największe marzenie – zanurkowanie w bajecznie pięknym, ale też niezwykle niebezpiecznym Blue Hole. Druga dokumentalna produkcja HBO Polska, która będzie miała premierę w tym roku (a dokładniej w grudniu) to "Sześć stopni" Bartosza Dombrowskiego. Inspiracją dla powstania tego filmu była socjologiczna teoria o sześciu stopniach oddalenia, mówiąca o tym, że od dowolnej osoby na świecie każdego człowieka dzieli zaledwie sześć innych osób. Trzyosobowa ekipa wyruszyła w podróż, aby znaleźć łańcuch połączeń między dwiema losowo wybranymi postaciami: polską piosenkarką i meksykańskim farmerem.

Wreszcie, reprezentanci stacji opowiedzieli też o świetnie zapowiadającej się produkcji, która będzie miała premierę w przyszłym roku. Mowa o serialu "Wataha", do którego zdjęcia ruszą już w połowie września. Reżyserami kolejnych odcinków będą Marek Lechki i Michał Gazda, a w głównych rolach zobaczymy m.in. Leszka Lichotę, Magdalenę Popławską, Bartłomieja Topę i Mariana Dziędziela. Jak zapowiedzieli twórcy, produkcja będzie rodzajem serialu sensacyjnego, a jej bohaterami mają być strażnicy graniczni z Bieszczad. Jak wspomnieli reżyserzy serialu, przestrzeń pogranicza, w której rozgrywa się akcja serialu, to nie tylko granica między dwoma krajami, ale też – granica dotycząca ludzkiej psychiki oraz moralnych wyborów, jakie będą podejmować bohaterowie.