PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
LUDZIE POLSKIEGO FILMU
  2.08.2013
Jej kariera filmowa zaczęła się od nagrodzonej na festiwalu w Gdyni roli zakonnicy w "Pokuszeniu". W "Był sobie dzieciak" gra volksdeutschkę.
Na tegorocznych Dwóch Brzegach zaprezentowano dramat wojenny "Był sobie dzieciak". Leszek Wosiewicz, reżyser filmu zrealizowanego w konwencji dokumentalno-fabularnej ze świetną muzyką Wojciecha Waglewskiego już pisząc scenariusz, widział ją w jednej z głównych ról. Aktorka, która na co dzień występuje na deskach stołecznego teatru  kierowanego przez Krzysztofa Warlikowskiego, wcieliła się w postać Ireny, volksdeutschki, która chce przetrwać trwające właśnie Powstanie Warszawskie. Dlatego z jednej strony pomaga powstańcom (jednym z nich jest również jej syn), z drugiej zaś – współpracuje z trzema SS-manami ze słynącej z okrucieństwa grupy Dirlewangera (w tych rolach: Piotr Głowacki, Eryk Lubos, Mirosław Zbrojewicz). Niemal dokładnie rok wcześniej Magdalena Cielecka była gościem kazimierskiego festiwalu. Pretekstem do zaproszenia pochodzącej z Myszkowa aktorki był jej występ w prezentowanym tamże krótkometrażowym filmie "Jezioro" Jacka Piotra Bławuta. Na pytanie jednego z fanów, dlaczego będąc tak znaną artystką, zdecydowała się zagrać u początkującego filmowca, odpowiedziała wówczas pół żartem, pół serio:

– Lubię szukać nowych wyzwań, nowego języka kina. Ponadto spotkanie z młodymi twórcami traktuję jako inwestycję w przyszłość. Jeśli taki młody człowiek kiedyś będzie robił ciekawy pełny metraż, a nasza wcześniejsza współpraca była owocna, to można u niego liczyć na kolejny angaż.


Magdalena Cielecka jako Irena w filmie "Był sobie dzieciak". Fot. Odyssey Films

Problem w tym – co przyznaje sama artystka – że dla kobiet w średnim wieku w polskim kinie ciekawych propozycji jest jak na lekarstwo: – Scenariuszy, nad którymi naprawdę można się pochylić i wyłuskać z nich coś wartościowego, jest u nas bardzo mało. Taki mamy czas. Przez ostatni rok dostawałam tak haniebne rzeczy, że moje oko bielało ze zdumienia. Dlatego wolę zagrać w dobrym serialu, takim jak "Czas honoru", niż w złym filmie fabularnym – wyznała rok temu na spotkaniu z Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.

Oprócz Ireny w filmie "Był sobie dzieciak" do jej najbardziej znanych ról filmowych należy przede wszystkim debiutancki występ w "Pokuszeniu" Barbary Sass. Zagrała tam siostrę Annę, młodą dziewczynę wewnętrznie rozdartą pomiędzy gorąca miłością do księdza, chęcią zemsty na byłym ukochanym oraz nakazem bezwzględnego posłuszeństwa i służenia Bogu. Ten  niezwykły występ przyniósł jej nagrodę za najlepszą rolę kobiecą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (1995).


Magdalena Cielecka. Fot. Dwa Brzegi

Kolejną godną odnotowania kreacją Magdaleny Cieleckiej był nakręcony przez Natalię Koryncką-Gruz pod koniec lat 90. "Amok".  Zagrała w nim Julię, eks-dziewczynę głównego bohatera (Mirosław Baka). Następnie była Zosią Karską w komedii "Zakochani" Piotra Wereśniaka oraz Anką w "Egoistach" Mariusza Trelińskiego. Za każdą z tych ról była nominowała do Orłów – Polskiej Nagrody Filmowej (2000, 2001, 2002). Zagrała też Ewę, główną bohaterkę "Samotności w sieci" Witolda Adamka, ekranizacji głośnej książki Janusza L. Wiśniewskiego, Agnieszkę (jedną z sióstr porucznika Piotra Baszkowskiego) w "Katyniu" Andrzeja Wajdy oraz Joannę w zrealizowanej w baśniowej konwencji "Wenecji"Jana Jakuba Kolskiego, która przyniosła jej czwartą nominację do Orłów (2010). Jak na aktorkę o nieprzeciętnym talencie i urodzie nie jest to jednak imponująca filmografia. Magdalena Cielecka przyznaje jednak, że kilka razy odmówiła roli, nawet bardzo ciekawej, m.in. dlatego, ze miała być "sparowana" z aktorem, w orbicie którego w ogóle nie chciałaby się znaleźć, bądź też ze względu na jakość składanych propozycji.


Marcin Zawiśliński
www.portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  14.12.2013
Zobacz również
Urodziny Maliny Malinowskiej-Wollen
60. urodziny Wiesława Godzica
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll