PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU

Dariusz Wolski, który uczył się kina na filmach Ridleya Scotta, dostał niezwykłą szansę pracy z własnym mistrzem. Spotkali się na planie "Prometeusza",  pierwszego trójwymiarowego filmu w karierze autora "Łowcy androidów".

Ridley Scott skontaktował się z Dariuszem Wolskim, gdy ten pracował na planie czwartej części "Piratów z Karaibów". Dzięki dużemu budżetowi "Na nieznanych wodach" polski operator mógł eksperymentować z techniką 3D. Zdobyte doświadczenie wykorzystał później przy pracy nad "Prometeuszem". - Ridley Scott był zachwycony, kiedy zobaczył pierwsze fragmenty filmu – wspomina Wolski w wywiadzie dla "Variety". - Wstał i powiedział: Panowie, przecież my przez całe życie kręcimy w trójwymiarze!. Nie pomylił się. Filmowcy mają przestrzenną wyobraźnię, jednak dopiero od niedawna mogą ją  przełożyć na obraz – dodaje operator.



Współautor "Alicji w Krainie Czarów" nie miał problemów, żeby porozumieć się z reżyserem "Prometeusza".
- Filmy Scotta, z "Obcym" i "Łowcą androidów" na czele, były dla mnie niezwykle inspirujące u początku mojej drogi zawodowej – podkreśla Dariusz Wolski. – Jego wizualny styl tak bardzo utkwił mi w pamięci, że miałem wrażenie, jakbym rozmawiał z bardzo dobrym znajomym.

Autor zdjęć do "Karmazynowego przypływu" stanął przed trudnym zadaniem, jak połączyć nowoczesną technikę z ekranowym charakterem pisma reżysera "Thelmy i Louise". - Nasza wizja rodziła się w nieustannej dyskusji, chociaż byliśmy nieźle zsynchronizowani. Chcieliśmy stworzyć oryginalne dzieło, które jednocześnie nawiązywałoby do klasyki kina.

Jednym z ich najważniejszych wspólnych punktów odniesienia był film "2001: Odyseja kosmiczna". Czy "Prometeusz" ma szansę wpłynąć na historię kinematografii równie silnie jak fantastyczno-naukowa opowieść Stanleya Kubricka? Sądy krytyków w tydzień po premierze są podzielone. Chociaż 73 procent recenzji zebranych na portalu Rotten Tomatoes ma pozytywny wydźwięk i, choć  nie brakuje entuzjastycznych opinii, pojawiają się głosy o rozbuchanej formie przytłaczającej miałką treść. Jak do efektów wysiłku Ridleya Scotta i Dariusza Wolskiego ustosunkują się polscy widzowie, przekonamy się już 20 lipca.

Nawet jeśli "Prometeusz" nie dorasta do filmów, dzięki którym autor "Obcego" zdobył nieśmiertelną sławę, stanowi bardzo ważny krok w karierze naszego rodaka. Wolski pracuje w USA od końca lat 70. W Polsce kręcił studenckie etiudy ("Droga z pierwszeństwem przejazdu"), w Stanach zaczynał od teledysków (między innymi dla Davida Bowie’ego, Stinga czy Eltona Johna) i filmów reklamowych (kręconych wspólnie z Davidem Fincherem, Aleksem Proyasem i innymi). Jego pierwszym ukończonym dziełem było fantastyczno-naukowe "Nightfall" w reżyserii Paula Mayersberga. Później przyszła kolej na: gotyckiego "Kruka", nominowany do nagrody Stowarzyszenia Amerykańskich Operatorów "Karmazynowy przypływ", "Mexican" Gore’a Verbinskiego i czteroczęściową przygodę z "Piratami z Karaibów". Obecnie Dariusz Wolski pracuje nad thrillerem "Devils Mountain" Daniela Calparsora i "The Counselor", kolejnym projektem Ridleya Scotta. Przyznaje też, że chętnie powróciłby do pracy nad niskobudżetowymi projektami, które bywają prawdziwymi wyzwaniami dla wyobraźni.


Ewa Szponar
Variety; Kodak Online Interviews; filmpolski.pl
Ostatnia aktualizacja:  26.06.2012
Zobacz również
Portia de Rossi żoną Frankensteina
Powstanie trzecia część słynnego romansu?
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll