PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  23.03.2012

Rodzice Evy Green nie zawsze chwalili jej życiowe wybory, zwłaszcza że mając 17 lat ich córka porzuciła swą szkolę i zaczęła gwałtownie szukać swego miejsca na Ziemi.

A to wyjechała do Anglii, a to wróciła do Paryża, by zakończyć naukę w szkole amerykańskiej. W Paryżu też zdała na studia aktorskie, potem przeniosła się do Londynu, a w Nowym Jorku liznęła trochę reżyserii. W końcu jednak rodzice pogodzili się z tym, że jedna z ich córek – bliźniaczek jest inna. Zresztą, było to jej chyba pisane: ojciec, Walter Green, jest dentystą, ale miał w swoim życiu aktorki epizod, zagrał u Roberta Bressona w „Na los szczęścia, Baltazarze”. Matka, Marlene Jobert, jest autorką książek dziecięcych, ale wcześniej była popularną aktorką, grającą w filmach Godarda czy Pilata, w 2007 roku wyróżnioną honorowym Cesarem.

Eva Green w filmie "Ostatnia miłość na Ziemi", fot. Gutek Film

Eva zaczęła swoją karierę od teatru. To właśnie na scenie zauważył ją Bernardo Bertolucci i zachwycony jej urodą i niewinnością zaproponował rolę w „Marzycielach” (2003). Początkowo rodzice oponowali, pomni losu Marii Schneider, gwiazdy „Ostatniego tanga w Paryżu”. Okazało się jednak, że jakkolwiek na planie panna Green czuła się jak aktorka porno, efekt końcowy okazał się znacznie bardziej stonowany, niż mogłoby się to wydawać. Tym niemniej Amerykanie wycięli z wersji wyświetlanej w USA około minuty, co tylko przydało filmowi rozgłosu.

Szczęśliwie udało się uniknąć fatum Marii Schneider: niemal natychmiast posypały się propozycje nowych ról – od „Arsena Lupin” obok Romaina Durisa po "Królestwo niebieskie" Ridleya Scotta. Równie imponująca jest lista propozycji, które Eva Green odrzuciła – m.in. „Wierny ogrodnik”, „Czarna dalia”, "Antychryst" i nawet "Casino Royale". Martin Campbell, reżyser filmu, który miał odmienić oblicze Bonda, tłumaczył jej decyzję brakiem zamkniętego scenariusza i obawą przed zaszufladkowaniem jako kolejnej femme fatale. Kiedy scenariusz był już gotów – a nawet zaczęły się zdjęcia – Evie jeszcze raz zaproponowano rolę Vesper Lynd. Tym razem przyjęła ją. To była słuszna decyzja: w 2007 roku otrzymała nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej dla wschodzącej gwiazdy.

Oznaczało to, że Eva Green weszła do pierwszej ligi aktorskiej. Następnym krokiem powinna być wielka produkcja hollywoodzka, ale Eva Green odwleka wyjazd do Kalifornii – woli próbować sił w realizacjach mniejszych, co nie znaczy mniej prestiżowych. Takich choćby jak kontrowersyjne "Łono" (2010) czy nagrodzony na festiwalu w Edynburgu melodramat sci-fi „Ostatnia miłość na Ziemi” (2011), gdzie partneruje jej Ewan McGregor. Albo takich jak międzynarodowy serial „Camelot”, gdzie zagrała Morganę, przyrodnią siostrę króla Artura.

Konrad J. Zarębski
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  2.04.2012
Zobacz również
"Młyn i krzyż" we włoskich kinach
Prawdziwa szkoła przetrwania 23 marca w kinach!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll