Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Czy Channingowi Tatumowi uda się rozkochać Rachel McAdams bez pamięci? Rozwiązanie tej zagadki poznamy już wkrótce podczas kinowych projekcji "I że cię nie opuszczę".
Kiedy we wrześniu 1993 roku Krickitt Pappas i Kim Carpenter stawali razem na ślubnym kobiercu, nie spodziewali się, że trzy miesiące później los wystawi ich na ciężką próbę. Wypadek samochodowy sprawił, że świeżo upieczona małżonka straciła wszystkie wspomnienia z ostatnich dwóch lat, również te dotyczące jej męża. Kim nie dał jednak za wygraną i zdobył miłość Krickitt jeszcze raz, a w roku 2000 historię swego mozolnie odbudowywanego uczucia opisał w książce "The Vow: The Kim and Krickitt Carpenter Story".
Rachel McAdams i Channing Tatum w filmie "I że cię nie opuszczę", fot. Forum Film.
O tym, że najlepsze scenariusze pisze samo życie, doskonale wiedział reżyser Michael Sucsy (który w roku 2009 debiutował dramatem "Szare ogrody"). W ten sposób, po dziesięciu latach pracy nad skryptem, powstał obraz "I że cię nie opuszczę", który twórcy określają jako "film zbliżony klimatem do klasycznych opowieści miłosnych, jak >>Love Story<< czy >>Tacy byliśmy<< z Robertem Redfordem i Barbrą Streisand".
Ta romantyczna historia wymagała doboru odpowiednich, romantycznych aktorów. Producenci zdecydowali się na Rachel McAdams i Channinga Tatuma, którzy mają już doświadczenie w kreowaniu postaci nieszczęśliwych kochanków: dwa lata temu Tatum zagrał główną rolę w ekranizacji powieści Nicholasa Sparksa"Wciąż ją kocham", zaś McAdams pamiętamy z "Zaklętych w czasie" oraz "Pamiętnika", w którym jej bohaterka (co prawda z innych powodów) również cierpiała na utratę pamięci.
Sami aktorzy przyznają, że praca nad "I że cię nie opuszczę" była dla nich wyzwaniem: – W pewnym momencie Paige wydaje się, że łatwiejszą drogą będzie oddalenie się od Leo, którego nie może sobie przypomnieć. Musiałam jej postępowanie uczynić całkowicie zrozumiałym – mówi McAdams o swojej bohaterce. Tatum dodaje: – Niełatwo mi było w tym momencie mojego życia wczuć się w sytuację, gdy nagle w jakiś sposób traci się ukochaną osobę i należy włożyć wielką pracę, by ją odzyskać. Ten występ wymagał więcej wysiłku niż bieganie z bronią pod ostrzałem, co mi się ostatnio w kilku filmach zdarzyło. To trudniejsze, ale i bardziej satysfakcjonujące.
McAdams i Tatumowi sekundują Jessica Lange oraz Sam Neill w rolach rodziców Paige. W filmie znalazło się też miejsce dla Scotta Speedmana, grającego dawną sympatię dziewczyny.
Twórcy obiecują, że poza romantycznymi uniesieniami film zawiera również elementy humorystyczne, niepozbawiony jest lekkości. O ekranowej chemii pomiędzy gwiazdorską parą polscy widzowie przekonać się będą mogli już 10 lutego, kiedy "I że cię nie opuszczę" trafi na nasze ekrany.
Kiedy we wrześniu 1993 roku Krickitt Pappas i Kim Carpenter stawali razem na ślubnym kobiercu, nie spodziewali się, że trzy miesiące później los wystawi ich na ciężką próbę. Wypadek samochodowy sprawił, że świeżo upieczona małżonka straciła wszystkie wspomnienia z ostatnich dwóch lat, również te dotyczące jej męża. Kim nie dał jednak za wygraną i zdobył miłość Krickitt jeszcze raz, a w roku 2000 historię swego mozolnie odbudowywanego uczucia opisał w książce "The Vow: The Kim and Krickitt Carpenter Story".
Rachel McAdams i Channing Tatum w filmie "I że cię nie opuszczę", fot. Forum Film.
O tym, że najlepsze scenariusze pisze samo życie, doskonale wiedział reżyser Michael Sucsy (który w roku 2009 debiutował dramatem "Szare ogrody"). W ten sposób, po dziesięciu latach pracy nad skryptem, powstał obraz "I że cię nie opuszczę", który twórcy określają jako "film zbliżony klimatem do klasycznych opowieści miłosnych, jak >>Love Story<< czy >>Tacy byliśmy<< z Robertem Redfordem i Barbrą Streisand".
Ta romantyczna historia wymagała doboru odpowiednich, romantycznych aktorów. Producenci zdecydowali się na Rachel McAdams i Channinga Tatuma, którzy mają już doświadczenie w kreowaniu postaci nieszczęśliwych kochanków: dwa lata temu Tatum zagrał główną rolę w ekranizacji powieści Nicholasa Sparksa"Wciąż ją kocham", zaś McAdams pamiętamy z "Zaklętych w czasie" oraz "Pamiętnika", w którym jej bohaterka (co prawda z innych powodów) również cierpiała na utratę pamięci.
Sami aktorzy przyznają, że praca nad "I że cię nie opuszczę" była dla nich wyzwaniem: – W pewnym momencie Paige wydaje się, że łatwiejszą drogą będzie oddalenie się od Leo, którego nie może sobie przypomnieć. Musiałam jej postępowanie uczynić całkowicie zrozumiałym – mówi McAdams o swojej bohaterce. Tatum dodaje: – Niełatwo mi było w tym momencie mojego życia wczuć się w sytuację, gdy nagle w jakiś sposób traci się ukochaną osobę i należy włożyć wielką pracę, by ją odzyskać. Ten występ wymagał więcej wysiłku niż bieganie z bronią pod ostrzałem, co mi się ostatnio w kilku filmach zdarzyło. To trudniejsze, ale i bardziej satysfakcjonujące.
McAdams i Tatumowi sekundują Jessica Lange oraz Sam Neill w rolach rodziców Paige. W filmie znalazło się też miejsce dla Scotta Speedmana, grającego dawną sympatię dziewczyny.
Twórcy obiecują, że poza romantycznymi uniesieniami film zawiera również elementy humorystyczne, niepozbawiony jest lekkości. O ekranowej chemii pomiędzy gwiazdorską parą polscy widzowie przekonać się będą mogli już 10 lutego, kiedy "I że cię nie opuszczę" trafi na nasze ekrany.
DP
portalfilmowy.pl/Forum Film
Ostatnia aktualizacja: 8.08.2013
"Rammbock" od 10 lutego w kinach
Film Clooneya o cynizmie polityków w kinach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024