PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  3.02.2012
Czy życie artystyczne Agaty Kuleszy można dzielić na okres przed i po „Tańcu z gwiazdami”? To zapewne duże uproszczenie, ale trudno nie powstrzymać się przed takim podziałem.


Kiedy pani Agata stawała do konkursu ósmej edycji „Tańca” w 2008 roku, miała za sobą kilkanaście lat w zespole stołecznego Teatru Dramatycznego (była z nim związana od 1994) i ponad dziesięć ról serialowych, w tym w zasadzie jedną, która uczyniła z niej osobę powszechnie rozpoznawalną – w serialu „Hela w opałach” grała Edytę, sąsiadkę i nieustającą swatkę głównej bohaterki.



Agata Kulesza w "Róży" Wojciecha Smarzowskiego, fot. Monolith


Po nieoczekiwanym zwycięstwie – w duecie ze Stefano Terrazzino - w telewizyjnym show, sytuacja uległa gwałtownej przemianie. Wprawdzie Agata Kulesza nie zrezygnowała z seriali (jej dorobek w tej dziedzinie sięgnął już 20 tytułów, łącznie z realizowanym obecnie „Krew z krwi”), ale w jej filmografii pojawiły się role co najmniej znaczące, by nie powiedzieć – wybitne, jak choćby uhonorowane w Gdyni kreacje w „Sali samobójców” Jana Komasy i „Róży" Wojtka Smarzowskiego. Zmieniła się także jej sytuacja teatralna: kilka miesięcy temu przeszła do Teatru Ateneum (razem ze swym partnerem z „Róży”, Marcinem Dorocińskim, i – co może w tym przypadku bardziej istotne – reżyserem Andrzejem Domalikiem, który został nowym dyrektorem tej sceny), a w Teatrze Polonia przyjęła rolę samobójczyni w komedii „Kantata na cztery skrzydła” Roberta Bruttera – w spektaklu, którego uczestnikiem jest także publiczność. Jakie były przyczyny tej odmiany?  W jednym z wywiadów aktorka skomentowała to następująco: „Jestem teraz [po „Tańcu z gwiazdami”] zdecydowanie odważniejsza. Kiedy wróciłam do teatru pomyślałam: tak, to jest moja przestrzeń, tu instynktownie wiem co mam robić, jak pracować. Dla mnie to był świetny czas, trochę zmienił mój sposób myślenia o pracy i o mnie prywatnie”.



Agata Kulesza i Marcin Dorociński w filmie "Róża", fot. Monolith


Z drugiej jednak strony trudno przekreślić to wszystko, co było przed zdobyciem Kryształowej Kuli i srebrnego porsche (które aktorka przekazała na cele Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy). Sukces w show był efektem wytężonej pracy aktorskiej („każdej niedzieli grałam inną rolę”), ale i długoletniego doskonalenia się w swoim zawodzie. Przecież pierwsze aktorskie laury zdobyła już za telewizyjne „Moje pieczone kurczaki” (na festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie w 2003 roku). Od tamtego sukcesu minęło niemal dziesięć lat żmudnej drogi na szczyt, drogi przebytej ze świadomością – to też cytat z wywiadu - w przekonaniu, że „łatwo wejść na szczyt i szybko zlecieć”. Lecz zaraz potem Agata Kulesza dodaje: „Ale ja nie spadnę. mocno stoję na ziemi”.

Konrad J. Zarębski
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  31.12.2013
Zobacz również
Marilyn Monroe: Skłócona z życiem
Adam Sandler w podwójnej roli w kinach od 3 lutego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll