Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Bella już wybrała. W najnowszej części opowieści filmowej na podstawie książek Stephenie Meyer "Saga Zmierzch: Przed świtem – cz. 1" bohaterka poślubi miłość swojego życia, Edwarda Cullena.
Edward i Bella, fot. Monolith
W drugiej części sagi, "Zmierzch: Księżyc w nowiu", licealistkę z Forks (Kristen Stewart) opuścił ukochany wampir (Robert Pattinson). Dziewczyna odnalazła jednak sens dzięki znajomości z Jacobem Blackiem, reprezentującym wrogich nieśmiertelnym krwiopijcom, wilków.
I nic dziwnego: Jacob (Taylor Lautner) to przystojny, o imponująco umięśnionej klatce piersiowej, chłopak, gorący pod każdym względem. Jako wilk ma nienaturalnie (dla ludzi) wysoką temperaturę ciała. Jest niezwykle przyjazny, ciepły, skłonny do pomocy. Szybko się zapala i musi włożyć wiele wysiłku, by opanować dzikość, przejawiającą się impulsywnością oraz uleganiem popędom.
Zalety Jacoba wykorzystuje Bella, by wydobyć się z depresji po odejściu Edwarda. Zaprzyjaźnia się z chłopakiem, może nawet trochę się w nim zakochuje, ale była miłość nie daje jej spokoju. Po powrocie Edwarda Jacob musi usunąć się w cień. Od tej pory jest jednak cały czas blisko dziewczyny, którą z całego serca kocha.
Kiedy nadchodzi niebezpieczeństwo w postaci krwiopijczych nowonarodzonych ("Saga Zmierzch: Zaćmienie"), wampiry i wilki muszą połączyć swoje siły, aby chronić Bellę i ludzi. Współdziałanie rywalizujących ze sobą o względy ukochanej Edwarda i Jacoba nie przebiega w przyjaznej atmosferze... Jacob zyskuje nawet chwilową przewagą, mogąc zapewnić dziewczynie bezpieczeństwo i ciepło, którego nie jest w stanie, ze względu na swoje ograniczenia, dać jej zimny Edward. Młody wilk wykorzystuje swoje zalety do tego stopnia, że dziewczyna prosi go, by ją pocałował.
Jacob ma dodatkowy atut: może zapewinć Belli zwykłe, ludzkie życie. Bycie z nim nie naraża dziewczyny na utratę człowieczeństwa. Dlaczego więc Bella wybiera lodowatego (dosłownie) wampira Edwarda? Powodów ma wiele: jest nieziemsko przystojny, męski, silny i wpływowy. Umie w dodatku pohamować swoje krwiopijcze i seksualne instynkty, jest opanowany, prawy i cnotliwy. Dba o duszę ukochanej, chce tylko jej dobra. Edward to spełnienie marzeń każdej nastolatki o księciu na białym koniu.
Miłość do Edwarda jest absolutna i nie chodzi tu tylko o uwielbienie Belli dla jego osoby, ale też o to, że przy nim jest w stu procentach sobą. Jest na właściwym miejscu, nigdy nie czuła się tak w świecie ludzi. Bycie z Edwardem umożliwia jej więc potrzebę samorealizacji. Dlatego dziewczyna nie obawia się porzucić swojej ludzkiej postaci i zostać wampirzycą. Chce, by jej miłość trwała wiecznie...
A wy kogo byście wybrały – zimnego Edwarda czy gorącego Jacoba?
Edward i Bella, fot. Monolith
W drugiej części sagi, "Zmierzch: Księżyc w nowiu", licealistkę z Forks (Kristen Stewart) opuścił ukochany wampir (Robert Pattinson). Dziewczyna odnalazła jednak sens dzięki znajomości z Jacobem Blackiem, reprezentującym wrogich nieśmiertelnym krwiopijcom, wilków.
I nic dziwnego: Jacob (Taylor Lautner) to przystojny, o imponująco umięśnionej klatce piersiowej, chłopak, gorący pod każdym względem. Jako wilk ma nienaturalnie (dla ludzi) wysoką temperaturę ciała. Jest niezwykle przyjazny, ciepły, skłonny do pomocy. Szybko się zapala i musi włożyć wiele wysiłku, by opanować dzikość, przejawiającą się impulsywnością oraz uleganiem popędom.
Zalety Jacoba wykorzystuje Bella, by wydobyć się z depresji po odejściu Edwarda. Zaprzyjaźnia się z chłopakiem, może nawet trochę się w nim zakochuje, ale była miłość nie daje jej spokoju. Po powrocie Edwarda Jacob musi usunąć się w cień. Od tej pory jest jednak cały czas blisko dziewczyny, którą z całego serca kocha.
Kiedy nadchodzi niebezpieczeństwo w postaci krwiopijczych nowonarodzonych ("Saga Zmierzch: Zaćmienie"), wampiry i wilki muszą połączyć swoje siły, aby chronić Bellę i ludzi. Współdziałanie rywalizujących ze sobą o względy ukochanej Edwarda i Jacoba nie przebiega w przyjaznej atmosferze... Jacob zyskuje nawet chwilową przewagą, mogąc zapewnić dziewczynie bezpieczeństwo i ciepło, którego nie jest w stanie, ze względu na swoje ograniczenia, dać jej zimny Edward. Młody wilk wykorzystuje swoje zalety do tego stopnia, że dziewczyna prosi go, by ją pocałował.
Jacob, fot. Monolith
Jacob ma dodatkowy atut: może zapewinć Belli zwykłe, ludzkie życie. Bycie z nim nie naraża dziewczyny na utratę człowieczeństwa. Dlaczego więc Bella wybiera lodowatego (dosłownie) wampira Edwarda? Powodów ma wiele: jest nieziemsko przystojny, męski, silny i wpływowy. Umie w dodatku pohamować swoje krwiopijcze i seksualne instynkty, jest opanowany, prawy i cnotliwy. Dba o duszę ukochanej, chce tylko jej dobra. Edward to spełnienie marzeń każdej nastolatki o księciu na białym koniu.
Miłość do Edwarda jest absolutna i nie chodzi tu tylko o uwielbienie Belli dla jego osoby, ale też o to, że przy nim jest w stu procentach sobą. Jest na właściwym miejscu, nigdy nie czuła się tak w świecie ludzi. Bycie z Edwardem umożliwia jej więc potrzebę samorealizacji. Dlatego dziewczyna nie obawia się porzucić swojej ludzkiej postaci i zostać wampirzycą. Chce, by jej miłość trwała wiecznie...
A wy kogo byście wybrały – zimnego Edwarda czy gorącego Jacoba?
Joanna Korczyk
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.11.2011
Zobacz jak kochają Finowie
Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu „1/100”!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024