Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Blisko 800 widzów uczestniczyło w przedpremierowej projekcji „Królewicza Olch” Kuby Czekaja na Festiwalu Dwa Brzegi. Film wchodzi do kin 18 sierpnia 2017 roku.
Na Dwóch Brzegach nie ma czerwonych dywanów. Jest za to upał, wielkie kino namiotowe z doskonałym dźwiękiem i obrazem, setki festiwalowiczów i turystów, a nade wszystko jest Grażyna Torbicka, która z wdziękiem i wielką klasą pełni funkcję gospodarza imprezy. "Królewicz Olch" powstał w działającym przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka w 2016 roku. Był prezentowany na festiwalu w Berlinie w konkursie Generation, otwierał także 41. Festiwal Filmowy w Gdyni. Pokaz w Kazimierzu rozpoczyna regularną dystrybucję filmu, za którą odpowiada firma M2 Films.
fot. Jacek Czerwiński / SFP
Na premierę przybyła liczna ekipa filmu a także producenci ze Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Mimo iż, jak powiedziała Grażyna Torbicka, reżyser „daje nam trudne zadanie”, publiczność długo oklaskiwała twórców „Królewicza Olch”. - Chcę popłynąć do państwa i zamieszać – spuentował Kuba Czekaj. Publiczność chyba nie miała nic przeciwko mieszaniu, bo na spotkaniu z widzami sala dosłownie pękała w szwach.
Opowieść o dojrzewaniu (kolejna u Kuby Czekaja), o przecinaniu pępowiny i poszukiwaniu własnej tożsamości opowiedziana została z punktu widzenia nastoletniego bohatera, którego niezwykle dojrzale zagrał Stanisław Cywka. Reżyser przyznał, że to świadomy wybór. Młody aktor zdradził, że przez półtora roku pracował z reżyserem nad tekstem i w momencie rozpoczęcia zdjęć miał poczucie wykonania już 50 procent pracy… Podobnie mówił Sebastian Łach, który z niezwykłą ekranową charyzmą zagrał rolę ojca. – Czuję się współtwórcą filmu, bo brałem udział w pracy nad nim na tak wczesnym etapie.
Stanisław Cywka, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Grażyna Torbicka zwróciła uwagę na fakt, że Kuba Czekaj jest wyjątkowo wierny swoim współpracownikom, od lat pracuje z tymi samymi twórcami. Dotyczy to np. Bogusławy Jantos, która przed „Królewiczem….” zagrała już w „Baby Bump”, trzydziestce „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać” i w etiudach szkolnych Czekaja. Ale największe wrażenie, jak przyznała Grażyna Torbicka, robi współpraca między reżyserem a autorem zdjęć Adamem Palentą. Palenta, jeden z najwybitniejszych polskich operatorów średniego pokolenia pracuje z Czekajem już od kilku lat i jak podkreśla, zawsze otrzymuje od reżysera przestrzeń wolności twórczej. Efekty pracy tego duetu są znakomite. – Strona wizualna filmów jest wspólnym dziełem – podkreślił Dyrektor Artystyczny Studia Munka Jerzy Kapuściński. Kolor i światło są podstawowymi składnikami tej filmowej materii. Warto dodać, że pracę operatorską doceniło niedawno jury festiwalu „Młodzi i Film”, przyznając Palencie nagrodę za zdjęcia.– Dla mnie istotne jest, aby opowiedzieć film na własnych warunkach – mówił Kuba Czekaj.
Kuba Czekaj, Bogusława Jantos, fot. Jacek Czerwiński
Warunki takie znalazł w Studiu Munka, które z założenia produkuje filmy debiutantów, znaczone indywidualnym stylem twórców. – Studio Munka powstało, by ułatwić życie młodym, zdolnym reżyserom – mówił producent filmu Jacek Bromski, prezes SFP. – Od ponad 10 lat produkujemy filmy w programach „30 minut”, „Pierwszy dokument”, „Młoda animacja”. Najlepsi reżyserzy robią u nas potem pełne metraże i tak jest w tym przypadku. Staramy się produkować filmy, które miałyby problem ze znalezieniem producenta, filmy o wysokich walorach artystycznych.
Ewa Jastrzębska, szefowa produkcji Studia przyznała, że choć "Królewicz Olch" był poważnym przedsięwzięciem produkcyjnym, to fakt, iż miała do czynienia z twórcami zdecydowanymi i przygotowanymi, znacznie ułatwiał to przedsięwzięcie.
Jacek Bromski przypomniał, że tak rozbudowany system wsparcia debiutantów, jaki prowadzi Studio Munka, jest fenomenem na skalę światową. Ale nie byłby on możliwy, gdyby nie decyzja podjęta kilkanaście lat temu przez członków SFP na Walnym Zjeździe. Wówczas twórcy zdecydowali, że 10 procent dochodu z tantiem, spływających do Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych SFP kierowanych będzie na tego typu działalność. Bromski przyznał, że efekty działalności Studia Munka przekroczyły oczekiwania jego założycieli.
Ewa Jastrzębska, Jacek Bromski, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Do grona inicjatorów Studia Munka należy m.in. Jerzy Kapuściński, jeden z pomysłodawców Programów dla Młodych Twórców. Kapuściński opowiedział o nowym projekcie Studia, programie „60 minut”. Z założenia, w Studiu mają teraz powstawać 2-3 godzinne filmy fabularne rocznie. Wiosną Studio ogłosiło pierwszy nabór do programu, na który wpłynęło 22 scenariusze. Pierwsze efekty „60 minut” poznamy w 2018 roku.
Adam Palenta, Jerzy Kapuściński, fot. Jacek Czerwiński / SFP
11. Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi trwa w dniach 29 lipca – 6 sierpnia 2017 roku. Stowarzyszenie Filmowców Polskich jest partnerem imprezy.
Kuba Czekaj, Adam Palenta, Sebastian Łach, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Zdjęcie na górze: Grażyna Torbicka, Jerzy Kapuściński, fot. Jacek Czerwiński / SFP
fot. Jacek Czerwiński / SFP
Na premierę przybyła liczna ekipa filmu a także producenci ze Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Mimo iż, jak powiedziała Grażyna Torbicka, reżyser „daje nam trudne zadanie”, publiczność długo oklaskiwała twórców „Królewicza Olch”. - Chcę popłynąć do państwa i zamieszać – spuentował Kuba Czekaj. Publiczność chyba nie miała nic przeciwko mieszaniu, bo na spotkaniu z widzami sala dosłownie pękała w szwach.
Opowieść o dojrzewaniu (kolejna u Kuby Czekaja), o przecinaniu pępowiny i poszukiwaniu własnej tożsamości opowiedziana została z punktu widzenia nastoletniego bohatera, którego niezwykle dojrzale zagrał Stanisław Cywka. Reżyser przyznał, że to świadomy wybór. Młody aktor zdradził, że przez półtora roku pracował z reżyserem nad tekstem i w momencie rozpoczęcia zdjęć miał poczucie wykonania już 50 procent pracy… Podobnie mówił Sebastian Łach, który z niezwykłą ekranową charyzmą zagrał rolę ojca. – Czuję się współtwórcą filmu, bo brałem udział w pracy nad nim na tak wczesnym etapie.
Stanisław Cywka, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Grażyna Torbicka zwróciła uwagę na fakt, że Kuba Czekaj jest wyjątkowo wierny swoim współpracownikom, od lat pracuje z tymi samymi twórcami. Dotyczy to np. Bogusławy Jantos, która przed „Królewiczem….” zagrała już w „Baby Bump”, trzydziestce „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać” i w etiudach szkolnych Czekaja. Ale największe wrażenie, jak przyznała Grażyna Torbicka, robi współpraca między reżyserem a autorem zdjęć Adamem Palentą. Palenta, jeden z najwybitniejszych polskich operatorów średniego pokolenia pracuje z Czekajem już od kilku lat i jak podkreśla, zawsze otrzymuje od reżysera przestrzeń wolności twórczej. Efekty pracy tego duetu są znakomite. – Strona wizualna filmów jest wspólnym dziełem – podkreślił Dyrektor Artystyczny Studia Munka Jerzy Kapuściński. Kolor i światło są podstawowymi składnikami tej filmowej materii. Warto dodać, że pracę operatorską doceniło niedawno jury festiwalu „Młodzi i Film”, przyznając Palencie nagrodę za zdjęcia.– Dla mnie istotne jest, aby opowiedzieć film na własnych warunkach – mówił Kuba Czekaj.
Kuba Czekaj, Bogusława Jantos, fot. Jacek Czerwiński
Jacek Bromski przypomniał, że tak rozbudowany system wsparcia debiutantów, jaki prowadzi Studio Munka, jest fenomenem na skalę światową. Ale nie byłby on możliwy, gdyby nie decyzja podjęta kilkanaście lat temu przez członków SFP na Walnym Zjeździe. Wówczas twórcy zdecydowali, że 10 procent dochodu z tantiem, spływających do Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych SFP kierowanych będzie na tego typu działalność. Bromski przyznał, że efekty działalności Studia Munka przekroczyły oczekiwania jego założycieli.
Ewa Jastrzębska, Jacek Bromski, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Do grona inicjatorów Studia Munka należy m.in. Jerzy Kapuściński, jeden z pomysłodawców Programów dla Młodych Twórców. Kapuściński opowiedział o nowym projekcie Studia, programie „60 minut”. Z założenia, w Studiu mają teraz powstawać 2-3 godzinne filmy fabularne rocznie. Wiosną Studio ogłosiło pierwszy nabór do programu, na który wpłynęło 22 scenariusze. Pierwsze efekty „60 minut” poznamy w 2018 roku.
Adam Palenta, Jerzy Kapuściński, fot. Jacek Czerwiński / SFP
11. Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi trwa w dniach 29 lipca – 6 sierpnia 2017 roku. Stowarzyszenie Filmowców Polskich jest partnerem imprezy.
Kuba Czekaj, Adam Palenta, Sebastian Łach, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Zdjęcie na górze: Grażyna Torbicka, Jerzy Kapuściński, fot. Jacek Czerwiński / SFP
Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja: 1.08.2017
fot. Jacek Czerwiński
Warsztaty krytyki filmowej i nowomedialnej w Gdyni
Grażyna Torbicka: Na Dwóch Brzegach jesteśmy zawsze razem
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024