Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Jesienią 2016 roku mają ruszyć zdjęcia do "Reakcji łańcuchowej", pełnometrażowego debiutu fabularnego Jakuba Pączka.
- To będzie film o tym, że oczekiwania rodziców doprowadzą cię do takiego stanu, że zabijesz człowieka, aby ich nie zawieść - zdradza w rozmowie z portalem sfp.org.pl Jakub Pączek, reżyser i scenarzysta filmu "Reakcja łańcuchowa".
Jakub Pączek. Fot. Borys Skrzyński.
Akcja filmu rozgrywa się w Warszawie. Główna bohaterka Marta kończy 30 lat i wkrótce ma wyjść za mąż za Adama. Jej przyszły małżonek pochodzi z bogatego domu, w którym pierwsze skrzypce gra matka. Chłopak jest od niej uzależniony finansowo i emocjonalnie. Marta urodziła się w dniu wybuchu katastrofy w Czarnobylu. Z tej okazji Adam i ich wspólny przyjaciel Paweł szykują jej przyjęcie niespodziankę... - Do stworzenia scenariusza zainspirowały mnie prawdziwe zdarzenia, o których przed laty rozpisywały się ogólnopolskie media - mówi tajemniczo Jakub Pączek.
Zdjęcia do "Reakcji łańcuchowej" rozpoczną się jesienią 2016 roku w Warszawie. Będzie je realizował Piotr Śliskowski, a za scenografię odpowiada Alicja Kazimierczak. W rolach głównych mają wystąpić młodzi polscy aktorzy (castingi trwają). Natomiast już wadomo, że w drugim planie partnerować im będą, grający również w poprzednim filmie Jakuba Pączka "128. szczur", m.in. Janusz Chabior oraz Andrzej Mastalerz. "Reakcja łańcuchowa" będzie pierwszą produkcją Studia Filmowego "Kadr", od czasu kiedy jego szefem został Filip Bajon, który jest również opiekunem artystycznym filmu. Otrzymał już dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (2 mln zł).
Marcin Zawiśliński
Informacja własna/SFP
Ostatnia aktualizacja: 10.06.2016
fot. Piotr Chodura
41. Festiwal w Gdyni. "Krótki Film o Legalności" - konkurs na spot
Powstała Podkarpacka Komisja Filmowa
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024