Zhang Yimou na festiwalu w Wenecji w 2007 roku, fot. AKPA
Premiera chińska spodziewana jest na 16. grudnia. Obraz miał już swoją odsłonę na tegorocznym festiwalu w Toronto, gdzie szukał dystrybutora. To oznacza, że dystrybutor będzie mógł wystartować pod koniec roku z kampanią Christiana Bale'a do Oscarowej nominacji, licząc na to, że film reżysera "Cesarzowej" skończy zapewne pośród nominowanych w kategorii film nieanglojęzyczny (zadecydowała o tym odpowiednia ilość chińskiego w angielsko-mandaryńskiej ścieżce dźwiękowej).
Scenariusz "The Flowers of War" napisał Heng Liu (ten sam, który napisał scenariusz do "Historia Qiu Ju ") na podstawie historycznej powieści Gelinga Yana "13 Flowers of Nanjing". W ekipie filmu znalazły się tak znane nazwiska, jak producent Zhang Weiping, autor zdjęć Zhao Xiaoding ("Dom latających sztyletów"), scenograf Yohei Taneda (Kill Bill: Vol. 1) oraz autor dźwięku Tao Jing ("Hero", "Dom latających sztyletów").
Zainspirowany prawdziwymi zdarzeniami "The Flowers of War" jest opowieścią o poświęceniu, miłości i nadziei. Nanking w 1937 roku to przedpole walk Japonii i Chin. W obawie przed imperialistycznymi wojskami Japonii, które najeżdżają stolicę, lud cywilny próbuje desperacko chronić się w ścianach zachodniej chrześcijańskiej katedry. Pozostający w potrzasku, John Haufman (Christian Bale), znajduje wreszcie schronienie w grupie niewinnych uczennic i trzynastu kurtyzan, tak samo marzących o tym, by wydostać się z tego horroru.
Producentami wykonawczymi filmu są Chaoying Deng i David Linde. Międzynarodową dystrybucją zajmie się Glen Basner i FilmNation Entertainment.