PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W ramach "Rejsu z dokumentem" zobaczymy: filmowy portret Andrzeja Wajdy, tragiczne losy dynastii Romanowów, sylwetka pierwszego polskiego fotoreportera, ale także opowieść o wujkach-fotoamatorach oraz o dziewicy, która stała się mężczyzną.

13 lutego 2014, 17.00 – Filmowe portrety

Kino Kultura, Sala Rejs

 

1. Polska Kronika Filmowa

2. „Jaki jest z bliska”, reż. Katarzyna Maciejko-Kowalczyk

3. „Krakowiaczek ci ja...”, reż. Tomasz Magierski

 


„Jaki jest z bliska. Andrzej Wajda w 50. rocznicę filmowego debiutu”. Andrzej Wajda to jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów filmowych. Niekwestionowany Mistrz polskiego kina, rozpoznawalny poprzez swoje dzieła nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Nagrodzony Oskarem „za całokształt twórczości” – najwyższą i najbardziej prestiżową nagrodą Amerykańskiej Akademii Filmowej, ale też francuskim Cezarem, Europejską Nagrodą Filmową Feliksem i dziesiątkami innych nagród na największych światowych festiwalach. Film Kasi Maciejko o Andrzeju Wajdzie „Jaki jest z bliska” zrealizowany został według pomysłu Marcela Łozińskiego z okazji pięćdziesięciolecia pracy twórczej Mistrza, który debiutował w 1953 roku filmem „Pokolenie”. Jaki jest? Jaki jest z bliska w oczach i odczuciach najbliższych współpracowników? Członków legendarnego zespołu filmowego „X”, Producentki filmów Wajdy, Barbary Pec-Ślesickiej, Agnieszki Holland, Krystyny Jandy, czy żony reżysera, Krystyny Zachwatowicz, wybitnego kostiumologa i wspaniałej Aktorki Jego filmów. Zdjęcia do filmu zrealizował, wybitny operator i wieloletni współpracownik Wajdy, Edward Kłosiński. Autor zdjęć, między innymi, do „Człowieka z Marmuru”, „Bez znieczulenia”, „Panien z Wilka” czy „Człowieka z żelaza”.

 

„Krakowiaczek ci ja...”, fot. topdocfilm

 

„Krakowiaczek ci ja...” – dokument Magierskiego „Krakowiaczek ci ja...” (ang. tytuł „Blinky & Me“) to pasjonująca opowieść o życiu, pracy i heroicznej postawie twórcy australijskiego kina animowanego Yorama Jerzego Grossa, zwanego „australijskim Disneyem“. Urodzony w Krakowie, w inteligenckiej żydowskiej rodzinie, przeżył dramat holokaustu, powojenną emigrację do Izraela, żeby osiąść na stałe w dalekiej Australii. Tam powstały Jego najważniejsze dzieła, w tym popularny serial dla dzieci „Blinky Bill". W filmie Tomasza Magierskiego Gross dzieli się z nami swoimi wspomnieniami z dzieciństwa oraz czasów wojny spędzonych w Krakowie. Opowiada o ucieczce z getta oraz początku kariery rysownika w Izraelu, rozwiniętej później w Australii. „Twoja Ojczyzna jest tam, gdzie jesz chleb." – mówi Gross, w jednej ze scen filmu. Ważne to i znaczące słowa. Gross nie zapomina jednak swym polskim pochodzeniu, wraz z wnukami wyrusza w podróż do Krakowa. Pokazuje im swój rodzinny kraj oraz własne korzenie. W podróży tej towarzyszy mu kamera Magierskiego. Ten powrót do przeszłości, do kraju pochodzenia, do rodzinnego miasta Krakowa, uzmysławia wpatrzonym w dziadka dzieciom ścisłe związki biografii „Disneya australijskiej animacji" z jego twórczością. Niezwykła kariera twórcy nie byłaby możliwa bez przemożnej chęci przetrwania, pogody ducha i poczucia humoru. To dzięki temu, a także niezłomnej sile charakteru, ten mały „Krakowiaczek” jest dziś jednym z najbardziej znanych twórców bajek, na których wychowało się kilka pokoleń dzieci, dla których wymyślone przez Grossa postacie stawały się wzorami do naśladowania. Piękny i wzruszający film Tomasza Magierskiego, posługujący się świetnym pomysłem narracyjnym, wykorzystującym wytworzony w oczach wnuków obraz Dziadka, pozwala oglądać dzieło na wielu płaszczyznach znaczeniowych. Nie jest już „Krakowiaczek“ tylko historią człowieka, który przeżył piekło wojenne, a po latach wraca do kraju dzieciństwa. Kiedy zaczyna się patrzeć na tę samą rzeczywistość oczami dzieci wychowanych gdzieś tam, w dalekiej Australii, bezsens i absurd wojny staje się jeszcze bardziej wyraźny i niepojęty, ale jednocześnie jakże silnie odbijający się na twórczości Artysty.

 

***

 

20 lutego 2014, 17.00 – Zatrzymane w kadrze

Kino Kultura, Sala Rejs

 

1. Polska Kronika Filmowa

2. „Boże, zbaw Rosję”, reż. Włodzimierz Szpak

3. „Benedykta Jerzego Dorysa życie szczęśliwe”, reż. Maria Kwiatkowska

 

„Boże, zbaw Rosję”, fot. topdocfilm

 

„Boże, zbaw Rosję” – dynastia Romanowów rządziła Rosją przez ponad 300 lat. Pierwszym historycznym przedstawicielem dynastii był Michał III Romanow, który zasiadł na tronie 21 lipca 1613 roku, ostatnim, zamordowany przez bolszewików 17 lipca 1918 roku, Mikołaj II Aleksandrowicz Romanow. Zamordowanie cara Mikołaja II i jego najbliższych, było największą zbrodnią popełnioną na rodzinie dynastycznej na przestrzeni dziejów. Film Włodzimierza Szpaka, w sposób subtelny, ale i też i niezwykle rzetelny, ukazuje ostatnie miesiące życia Mikołaja II, jego żony, dzieci i krewnych, aż po dzień egzekucji w Jekaterynburgu w lipcu 1918 roku. Jest przejmującym świadectwem historii.

 

„Benedykta Jerzego Dorysa życie szczęśliwe”, fot. topdocfilm

 

„Benedykta Jerzego Dorysa życie szczęśliwe” – filmowy portret Benedykta Jerzego Dorysa wybitnego portrecisty i fotografika. Był jednym z założycieli polskiego Związku Fotografików. W 1968 roku otrzymał tytuł „Honoraire Excellence” Międzynarodowej Federacji Artystów Fotografików (FIAP). Swoją działalność rozpoczął w dwudziestoleciu międzywojennym, otwierając w Warszawie atelier portretu. Fotografował aktorów, polityków, znanych ludzi ze świata kultury i sztuki. Benedykt Jerzy Dorys uznawany jest też za pierwszego polskiego fotografika, który wprowadził gatunek fotograficznego reportażu (album przedstawiający przedwojenne życie Kazimierza nad Wisłą). Album pt. „Kazimierz nad Wisłą” (1931-32), pokazano publicznie dopiero kilkadziesiąt lat później i okrzykniętego pierwszym polskim fotoreportażem. Do dziś pozostaje jednym z najważniejszych osiągnięć polskiej fotografii dokumentalnej początku XX wieku. Od końca lat 70. „Kazimierz nad Wisłą” prezentowany był na najważniejszych światowych wystawach polskiej fotografii (Nowy Jork 1979, Paryż 1980/81 i 1992), jako unikalny dokument czasów przedstawiający życie małego polsko-żydowskiego miasteczka wraz z jego mieszkańcami, sklepami, ale też biedą i brzydotą.

 

***

 

27 lutego 2014, 17.00 – Rodzinne tradycje

Kino Kultura, Sala Rejs

 

1. Polska Kronika Filmowa

2. "Świat moich wujków", reż. Krzysztof Magowski

3. „Bóg jest z nami, mężczyznami”, reż. Jan Sosiński

 

"Świat moich wujków", fot. topdocfilm

 

"Świat moich wujków" – film pełen uroku, ciepła, sentymentalnych wspomnień, ale też i znakomity opis historii, tradycji rodzinnych, heroizmu, głębokiej miłości i mądrości. Bohaterami filmu Magowskiego, są Jego wujkowie, trzej bracia, Stefan, Jerzy i Antoni Doerfferowie. Stefan Doerffer już jako chłopiec fotografował, a z czasem jego pasją stało się filmowanie. Na kamerze Cine Kodak utrwalał na taśmie sceny z życia rodziny. Polowania, szaleńcze jazdy na motorach, maszyny parowe wspomagające gospodarstwo, automobile czy radosne kąpiele i żarty rodzeństwa w pobliskim jeziorze. Kiedy wybuchła wojna, taśmy filmowe, kamerę oraz projektor ukrył, przed okupantem, w konwi na mleko. Przetrwały czas wojny, a potem lata komunizmu. W 1998 roku rodzina zdecydowała, że filmy te można zaprezentować publicznie. Tej pracy podjął się, siostrzeniec braci, Krzysztof. Świat, jaki przed nami otworzył fascynuje. Wzrusza. Uczy pokory, ale też bawi i zmusza do refleksji. Wspomnienia braci, przeplatane zdjęciami i filmami z przeszłości, odkrywają przed nami na nowo ten pełen fantazji i wigoru świat dawnego ziemiaństwa, szacunku dla pracy, umiejętności. Świat więzów rodzinnych i bezprzykładnego bohaterstwa ich Ojca, rozstrzelanego przez hitlerowców za odmowę podpisania volkslisty. Piękny film. Wspaniali ludzie. Ważna lekcja naszej historii.

 

„Bóg jest z nami, mężczyznami”, fot. topdocfilm

 

„Bóg jest z nami, mężczyznami” – Północno-wschodnia Albania, gdzieś na pograniczu Kosowa, Czarnogóry i Macedonii rozciąga się pasmo Gór Dynarskich. Alpy Albańskie. Piękna i malownicza kraina, gdzie więzy rodzinne, honor i kodeks praw zwyczajowych Kanun były i nadal są ważniejsze niż obowiązujące przepisy prawne, czy religia. Kodeks Kanun cieszy się tam większym szacunkiem niż zasady Koranu, czy Biblii. W Kanun najważniejsza jest krew. Płodząc męskiego potomka krew przekazuje się dalej, jak nazwisko, jak gatunek. Jeżeli ktoś kogoś zabije to zasady postępowania są proste: za zabranie życia odbiera się inne życie, krew za krew. Człowiek zhańbiony uważany jest w Albanii za zmarłego. Człowiek, to znaczy mężczyzna. Kobiety, zwłaszcza te z gór, nadal nie mają łatwo. Obowiązujący Kodeks Kanun mówi jasno, że kobieta jest równa zwierzęciu pociągowemu i służy głównie do pracy fizycznej i płodzenia dzieci. Nie obejmuje jej prawo krwi. Za zabicie kobiety nie płaci się życiem. O honor kobiety i o nią samą dbają jednak mężczyźni. Bohaterką filmu Jana Sosińskiego jest Bedri, Dziewica Kanun, która z własnego wyboru została męskim członkiem rodziny. Według Kodeksu Kanun kobieta może zostać „mężczyzną”, przejąć jego prawa i obowiązki. Musi jednak do końca życia pozostać dziewicą. Bedri cieszy się dziś przywilejami typowymi dla mężczyzny, nosi też męski strój. O wyborze drogi życiowej zdecydowała konieczność ocalenia honoru rodziny. W czasach Envera Hodży Bedri pracowała jako księgowa w spółdzielni i została niesłusznie oskarżona o defraudację. Aby ocalić rodzinę przed prześladowaniami agentów komunistycznego reżimu jej ojciec wyrzekł się córki. Pobyt w więzieniu skłonił ją jednak do podjęcia dramatycznej decyzji, postanowiła, że dalej będzie żyć jak mężczyzna. Bedri podjęła tę decyzję, zrezygnowała z miłości, pogodziła się z faktem, że nigdy nie będzie miała dzieci. To był jej świadomy wybór, bunt przeciwko ojcu, który dla honoru i dobra rodziny wyrzekł się jej, kiedy została niesłusznie skazana na karę więzienia. Bedri, jako „dziewica kanun“ cieszy się dziś szacunkiem lokalnej społeczności, będąc także pośrednikiem pomiędzy „światem kobiet”, a „światem mężczyzn”. Bóg jest z nami, mężczyznami.


Marcin Zawiśliński/ MK
TopDocFilm/ SFP
Ostatnia aktualizacja:  12.02.2014
Zobacz również
fot. Topdocfilm
Masz dobry pomysł na film? Nie czekaj!
Andrzej Blumenfeld - Polak za oceanem
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll