Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Aktorzy Polscy
Filmowcy Polscy
Na warszawskim Żoliborzu u zbiegu ul. Czarnieckiego i ul. Hauke-Bosaka 18 został otwarty Skwer Andrzeja Wajdy. To miejsce niedaleko domu Mistrza w którym mieszkał i tworzył 43 lata.
Na żoliborskim Skwerze spotkali się dzisiaj przyjaciele i rodzina Andrzeja Wajdy, a także inicjatorzy uczczenia jego pamięci.
- Pana filmy pielęgnowały romantyczne wzorce, w czasach kiedy racjonalizm podpowiadał, że ZSRR będzie trwał wiecznie, a Polska na zawsze pozostanie krajem satelickim. Bez tego romantyzmu nie byłoby „Solidarności”, nie byłoby roku 1989 i nie byłoby polskiej wolności. Nie byłoby nas tutaj - mówiła zastępca prezydenta m.st. Warszawy Renata Kaznowska. - Wybór miejsca na upamiętnienie Andrzeja Wajdy nie jest przypadkowy. Pan Andrzej przez wiele lat mieszkał nieopodal, pracował, po tych uliczkach spacerowali wraz z nim bohaterowie „Z biegiem lat, z biegiem dni”, „Ziemi Obiecanej” albo „Dantona” zanim stali się postaciami z filmów i seriali – dodała wiceprezydent Kaznowska.
Otwarcie Skweru imienia Andrzeja Wajdy, fot. Urząd m. st. Warszawy
Jedną z inicjatorek uhonorowania pamięci reżysera była aktorka i radna Anna Nehrebecka-Byczewska. Przewodnicząca Komisji ds. nazewnictwa miejskiego Rady m.st. Warszawy dzisiaj odczytała także list od żony Krystyny Zachwatowicz-Wajdowej.
- Jestem bardzo wdzięczna za upamiętnienie Andrzeja Wajdy skwerem Jego imienia - tak blisko domu, w którym mieszkał czterdzieści trzy lata swego życia. Domu, w którym przeżyłam z nim najważniejsze i najszczęśliwsze lata mojego życia. Wybaczcie moją nieobecność, ale nie jestem w stanie wracać do tych miejsc, tak teraz dla mnie bolesnych. Mam nadzieję, że ten skwer będzie miejscem pamięci o Nim – napisała Krystyna Zachwatowicz-Wajda.
- Warto, żebyśmy i mieszkańcy i przechodnie byli konfrontowani z pamięcią o nim, żeby bawiły się tu dzieci, przychodziły psy, siedziały starsze panie i starsi panowie, ale też liczę na to, że zatrzyma się młody człowiek i zada pytanie co to jest? – mówiła Agnieszka Holland. - Andrzej jest nieustannie obecny, cokolwiek robię, czytam, oglądam, przejmuję się zdarzeniami politycznymi, światem... pytam - a co Andrzej by na to powiedział – dodała Holland. - Mamy ogromny obowiązek jako obywatele i twórcy, artyści - jesteśmy odpowiedzialni za świat, w którym żyjemy i za ludzi, którzy przychodzą oglądać nasze filmy – podkreślała reżyserka.
Otwarcie Skweru imienia Andrzeja Wajdy, fot. Urząd m. st. Warszawy
Szacunek dla świata i dla ludzi był najważniejszą cechą Andrzeja, tego nas nauczył, to nam starał przekazać. Skwer to wspaniała inicjatywa, bo sprzyja podtrzymaniu pamięci w pędzącym świecie. Może jakiś młody człowiek odnajdzie w google’u, kim był Andrzej Wajda, obejrzy jego filmy, zobaczy jaki świat stworzył – mówił Michał Kwieciński reżyser i producent.
Andrzej Wajda zmarł w Warszawie 9 października 2016. Dzisiaj wspominali go także inni artyści m.in. Daniel Olbrychski, Radosław Piwowarski i Janusz Zaorski. Na uroczystości obecna była jego córka Karolina, Krystyna Janda, Olgierd Łukaszewicz, Janusz Gajos, Joanna Szczepkowska, burmistrzowie warszawskich dzielnic i radni.
MR
UM Warszawa
Ostatnia aktualizacja: 19.10.2022
„Piękna Łąka Kwietna”, czyli nadwrażliwy Emil patrzy na świat
Znamy skład Konkursu Polskiego EnergaCAMERIMAGE 2022
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2023