PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Wespół w zespół, czyli o filmowej wspólnocie
Spotkanie z członkami Zespołu Filmowego „X” i ekipą Ziemi obiecanej uświetniło inaugurację obchodów 50. rocznicy powstania tej twórczo-produkcyjnej grupy, która dała życie wielu wybitnym polskim dziełom.

„Zespół »X« wychował pokolenie najlepszych filmowców” – tymi słowami Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, przywitał członków Zespołu Filmowego „X” oraz twórców filmu Ziemia obiecana, którzy 12 kwietnia przybyli do kina Kultura na wydarzenie otwierające długofalowe obchody jednego z najważniejszych ośrodków produkcyjnych w historii kina polskiego.

Zespół Filmowy „X” powstał w lutym 1972 roku z Andrzejem Wajdą jako kierownikiem artystycznym, Barbarą Pec-Ślesicką jako szefową produkcji i Konstantym Puzyną, a następnie Bolesławem Michałkiem jako kierownikiem literackim. Nie sposób przecenić znaczenia jego bogatego dorobku artystycznego. „Zespół Filmowy »X« wyprodukował 44 filmy fabularne przez 11 lat” – powiedział Janusz Zaorski, reżyser i ostatni zastępca Andrzeja Wajdy jako kierownika Zespołu. „Oprócz duńskiej Dogmy, tylko kino moralnego niepokoju miało zasięg nie tylko europejski, ale też światowy” – dodał. Zapowiedział pokazy w warszawskich kinach studyjnych kilkunastu filmów wyprodukowanych przez ZF „X”, panel dyskusyjny, a także powstanie pełnometrażowego reportażu dokumentalnego.

Grażyna Torbicka, prowadząca wydarzenie, przyznała, że wychowała się na filmach zrealizowanych w Zespole „X” i że nie potrafi sobie wyobrazić bez nich historii polskiego kina. Dziennikarka odczytała list Krystyny Zachwatowicz, która nie mogła uczestniczyć w wydarzeniu z powodów zdrowotnych. Żona Andrzeja Wajdy podkreśliła, że wspomina lata istnienia ZF „X” jako „czas wspaniałej wspólnoty w czasach ponurej komuny i niezwykłego czasu Solidarności”.

W podobnym tonie Zespół „X” wspominała Agnieszka Holland, która z okazji wydarzenia nagrała krótką wypowiedź wideo: „Zespół Filmowy »X« jest dla mnie trochę rajem utraconym, miejscem, gdzie kino było ważne i ludzie, którzy je wspólnie tworzyli, mieli jak najlepszy stosunek do siebie nawzajem, wspomagali się i wielkodusznie otwierali skarbnicę swojej wiedzy. Andrzej Wajda czy Bolesław Michałek dawali nam młodym nie tylko inspirację i możliwość pracy, ale również zaufanie i partnerstwo. W Zespole »X« wszystkim nam zależało na tym, aby przez kino pięknie opowiadać prawdę i wzajemnie się w tym wspierać”.  Następnie na tle słynnej fotografii Renaty Pajchel do zdjęcia ustawili się członkowie Zespołu Filmowego „X”: Krzysztof Magowski, Feliks Falk, Krzysztof Lang, Radosław Piwowarski, Jan Mogilnicki, Janusz Dymek, Janusz Zaorski, Marcel Łoziński.

Zespół X po latach, fot. Wojciech Olkuśnik / East News / SFP

(Prawie) 50 lat minęło
Drugą część inauguracji obchodów stanowiło spotkanie wokół Ziemi obiecanej. Wyjątkowe grono twórców niemal pół wieku od premiery filmu Andrzeja Wajdy podzieliło się wspomnieniami z planu. Współpracujący w pionie produkcyjnym Jerzy Szebesta przypomniał trudność, jaką były nocne przygotowania do zdjęć i maskowanie asfaltu w Łodzi. Z kolei scenograf Andrzej Haliński wspominał, że Ziemia obiecana była jednym z jego z nielicznych dużych filmów, który nie miał dekoracji; co więcej, zdjęcia kręcono w halach produkcyjnych, które były wciąż czynne i generowały ogromny hałas (głównym scenografem w Ziemi obiecanej był Tadeusz Kosarewicz; Andrzej Haliński, Piotr Dudziński i Adam Kopczyński byli II scenografami – przyp. red.). Kolejny współpracownik produkcji, Waldemar Król, opowiadał, że była to skomplikowana realizacja, w której bardzo pomagały władze Łodzi. Wiele zdjęć powstawało w miejscu, gdzie dziś znajduje się centrum handlowe Manufaktura. Halina Prugar-Ketling, montażystka, przyznała, że Ziemia obiecana była filmem trudnym w montażu, ale zwróciła uwagę, że montowała film samodzielnie (wraz z Zofią Dwornik – przyp. red.), a reżyser nie zgłaszał wielu poprawek. Dla Anny Nehrebeckiej, odtwórczyni roli Anki, praca na planie była wielkim przeżyciem. Specjalnie dla roli nauczyła się jazdy konno, chociaż nigdy wcześniej nie siedziała w damskim siodle. Bożena Dykiel, odtwórczyni roli Mady Müller, przyznała, że na planie Ziemi obiecanej czuła się „jak na skrzydłach”. Dodała, że Wajda był reżyserem, który wymyślał sceny nieobecne w scenariuszu i zachęcał aktorów do kreowania postaci w odpowiedzi na sytuacje, które pojawiały się na planie. Emilia Krakowska, odtwórczyni roli Gitli, powiedziała, że szukała dla siebie innej roli po Brzezinie, Weselu i Chłopach – zaproponowała Wajdzie rolę Żydówki, na co ten się zgodził. Daniel Olbrychski przyznał, że podczas pracy nad Ziemią obiecaną nie był w stanie przeczytać powieści Władysława Reymonta: „Ze wzruszeniem wspominam, że uważałem, że ten film będzie kompletnie do du*y, bo książka kompletnie mnie znudziła. Po raz drugi wykazałem się głupotą, gdy odradzałem Wajdzie kręcenie Wesela” – śmiał się aktor. Dodał, że dopiero na planie zorientował się, że film ma szansę się udać. Chwalił też inne kreacje aktorskie, szczególnie Piotra Fronczewskiego, który według niego zasłużył za swoją rolę na Oscara. Dla Andrzeja Seweryna, odtwórcy roli Maksa Bauma, Ziemia obiecana była szkołą kina. Młody wtedy aktor kompletnie nie rozumiał, jak powstaje tak duży film. Był przekonany na etapie zdjęć, że to będzie klapa. Chwalił fantastyczną atmosferę na planie.


Jubileusz Zespołu X,  fot. Wojciech Olkuśnik / East News / SFP

To dopiero początek
Wydarzenie w kinie Kultura stanowi początek cyklu spotkań i pokazów w warszawskich kinach studyjnych wybitnych dzieł Zespołu Filmowego „X”, takich jak Gorączka, Aktorzy prowincjonalni i Kobieta samotna Agnieszki Holland, Matka Królów i Dziecinne pytania Janusza Zaorskiego, Przesłuchanie Ryszarda Bugajskiego, Wielki bieg Jerzego Domaradzkiego, Był jazz i Wodzirej Feliksa Falka, Kung-fu Janusza Kijowskiego, Jak żyć Marcela Łozińskiego, Ćma Tomasza Zygadły, Człowiek z marmuru i Człowiek z żelaza Andrzeja Wajdy.

W październiku rozpoczną się warsztaty dla dzieci i młodzieży pt. „Znaczenie pracy zespołowej oraz specyfika filmu społecznie zaangażowanego” w Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy we współpracy z Fundacją DISCE. W grudniu zaplanowano zadedykowaną pamięci Barbary Pec-Ślesickiej konferencję poświęconą specyfice produkcji filmu w PRL-u i współcześnie. Poprowadzi ją Irena Strzałkowska. Obchody zakończą się wiosną 2023 roku. Wtedy przypada 40. rocznica likwidacji Zespołu Filmowego „X” (1 maja 1983 roku).

Organizatorami inauguracji obchodów 50. rocznicy powstania Zespołu Filmowego „X” są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich oraz Członkowie Zespołu Filmowego „X”. Partnerami wydarzenia są: Europejska Fundacja Edukacji Audiowizualnej Disce, Stowarzyszenie Kobiety Filmu, Warszawska Szkoła Filmowa, Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy, Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Stowarzyszenie Kin Studyjnych, Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych.

Łukasz Knap
"Magazyn Filmowy" 129, 2022
  15.08.2023
35 lat Studia Filmowego Kalejdoskop
Debata Sekcji Animacji SFP. Dlaczego twórca podejmuje się roli producenta?
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll