Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
39 tys. 469 km - tyle przez dwa lata przemierzyli twórcy Polski Światłoczułej docierający z polskimi filmami i ich twórcami do małych, pozbawionych dostępu do kina miejscowości na terenie całego kraju.
- Ale nie liczby, tylko emocje są tu najważniejsze - podkreślał pomysłodawca Polski Światłoczułej Artur Reinhart podczas spotkania podsumowującego drugi rok działalności Polski Światłoczułej. Choć wymierne osiągi kierowanej przez niego i Dorotę Kędzierzawską ekipy zasługują na uznanie. Blisko 40 tys. kilometrów przełożyło się na 14 premier i 154 projekcje w 58 miejscowościach, do których wraz z Polską Światłoczułą zawitało 27 twórców filmowych. - Będąc w trasie co trzy dni robimy w Polsce projekcje oddalone od siebie o jakieś 200-250 km.
Artur Reinhart, Dorota Kędzierzawska i minister Bogdan Zdrojewski, fot. Rafał Pawłowski
- Dzięki takim projektom jak Polska Światłoczuła dochodzimy do sytuacji, której zazdroszczą nam wszystkie państwa w Europie, z czego nie zdajemy sobie nawet sprawy. Polski film jako film narodowy ma największy udział w rynku patrząc na wszystkie kraje w Europie. W 2011 roku mieliśmy ponad 12 milionów widzów na polskim filmie w kinach, co przy słabej ochronie praw autorskich jest wynikiem znakomitym - powiedział Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski gratulując twórcom Polski Światłoczułej znakomitej pracy organicznej, którą wykonują. - Dotarcie do ponad 150 miejsc, w których dyskutuje się o filmach jest dla mnie czymś nadzwyczajnym. To lekcja wielowarstwowej wrażliwości budowanej tu i teraz - dodał.
Komplementów światłoczułej ekipie nie szczędziła też Anna Sienkiewicz-Rogowska z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. - Prócz tego, że powodują uwrażliwienie wszystkich, z którymi się spotykają, to mają też niesamowitą siłę zarażania i łączenia przeróżnych żywiołów. Ostatnio do instytutu z pytaniem czy możemy pomóc w budowie kina zwróciły się Uherce Mineralne. Odwiedziny Polski Światłoczułej spowodowały, że zaczęto myśleć w tej miejscowości, że kino jest potrzebne. Takie projekty jak Wasz pokazują, że można coś zrobić w miejscach, w których dotąd wydawało się to niemożliwe - powiedziała.
Pod wrażeniem tego, jaką siłę oddziaływania ma Polska Światłoczuła są też twórcy, którzy odwiedzili ze swoimi filmami lokalne społeczności. Twórcę "Wymyku" Grega Zglińskiego zaskoczyło jak bardzo ta publiczność różni się od widzów z dużych miast i uczestników festiwali. - Oni porównują filmy do własnego życia. Nasze dyskusje były podróżami w głąb ludzkich przeżyć, emocji, postaw - powiedział będący pod wrażeniem filmowiec.
A że Polska Światłoczuła jest tym widzom niezwykle potrzebna, świadczy najlepiej upubliczniony przez jej twórców fragment listu, który otrzymali od jednego z widzów:
"Spotkanie z Szanownym Państwem było dla mnie czymś niezwykłym, wzniosłym przeżyciem, którego nie zapomnę nigdy. Bardzo się cieszę, że mogłem wypowiedzieć się do kamery na temat filmu, że moje słowa miały jakiekolwiek znaczenie, zwłaszcza człowieka przebywającego za więziennym murem. Sama rozmowa i spotkanie z ludźmi z rzeczywistego świata, jakby z innego wymiaru i czasu, wasza życzliwość, człowieczeństwo, płynące dobro z waszych serc, wszystko to dowartościowało moją osobę. Czuję się jakbym dotknął odległych mi gwiazd." - napisał jeden z osadzonych w Zakładzie Karnym w Nowym Wiśniczu, jednym z kilku miejsc odosobnienia, które odwiedza Polska Światłoczuła.
Mapa miejsc, które odwiedziła dotąd Polska Światłoczuła, fot. materiały prasowe
Choć za chwilę wakacje, ekipa Polski Światłoczułej nie zamierza odpoczywać. W ramach specjalnych wakacyjnych projekcji "Polska światłoczuła dzieciom" w trasę pojadą bajki o Bolku i Lolku, a przy okazji pokazów techniki animacji przybliży młodym widzom Eliza Płocieniak-Alvarez. W sierpniu w sentymentalną podróż z Polską Światłoczułą wybierze się Danuta Szaflarska, bohaterka dokumentu "Inny świat" zawita z tym filmem do swoich miejscowości z lat dziecinnych: Kosarzysk, Piwnicznej, Nowego Sącza. Natomiast we wrześniu w trasę wyruszy Paweł Łoziński ze swoim najnowszym filmem "Ojciec i syn".
Portalfilmowy.pl jest jednym z patronów medialnych Polski Światłoczułej.
- Ale nie liczby, tylko emocje są tu najważniejsze - podkreślał pomysłodawca Polski Światłoczułej Artur Reinhart podczas spotkania podsumowującego drugi rok działalności Polski Światłoczułej. Choć wymierne osiągi kierowanej przez niego i Dorotę Kędzierzawską ekipy zasługują na uznanie. Blisko 40 tys. kilometrów przełożyło się na 14 premier i 154 projekcje w 58 miejscowościach, do których wraz z Polską Światłoczułą zawitało 27 twórców filmowych. - Będąc w trasie co trzy dni robimy w Polsce projekcje oddalone od siebie o jakieś 200-250 km.
Artur Reinhart, Dorota Kędzierzawska i minister Bogdan Zdrojewski, fot. Rafał Pawłowski
- Dzięki takim projektom jak Polska Światłoczuła dochodzimy do sytuacji, której zazdroszczą nam wszystkie państwa w Europie, z czego nie zdajemy sobie nawet sprawy. Polski film jako film narodowy ma największy udział w rynku patrząc na wszystkie kraje w Europie. W 2011 roku mieliśmy ponad 12 milionów widzów na polskim filmie w kinach, co przy słabej ochronie praw autorskich jest wynikiem znakomitym - powiedział Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski gratulując twórcom Polski Światłoczułej znakomitej pracy organicznej, którą wykonują. - Dotarcie do ponad 150 miejsc, w których dyskutuje się o filmach jest dla mnie czymś nadzwyczajnym. To lekcja wielowarstwowej wrażliwości budowanej tu i teraz - dodał.
Komplementów światłoczułej ekipie nie szczędziła też Anna Sienkiewicz-Rogowska z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. - Prócz tego, że powodują uwrażliwienie wszystkich, z którymi się spotykają, to mają też niesamowitą siłę zarażania i łączenia przeróżnych żywiołów. Ostatnio do instytutu z pytaniem czy możemy pomóc w budowie kina zwróciły się Uherce Mineralne. Odwiedziny Polski Światłoczułej spowodowały, że zaczęto myśleć w tej miejscowości, że kino jest potrzebne. Takie projekty jak Wasz pokazują, że można coś zrobić w miejscach, w których dotąd wydawało się to niemożliwe - powiedziała.
Anna Sienkiewicz-Rogowska z PISF, fot. Rafał Pawłowski
Pod wrażeniem tego, jaką siłę oddziaływania ma Polska Światłoczuła są też twórcy, którzy odwiedzili ze swoimi filmami lokalne społeczności. Twórcę "Wymyku" Grega Zglińskiego zaskoczyło jak bardzo ta publiczność różni się od widzów z dużych miast i uczestników festiwali. - Oni porównują filmy do własnego życia. Nasze dyskusje były podróżami w głąb ludzkich przeżyć, emocji, postaw - powiedział będący pod wrażeniem filmowiec.
A że Polska Światłoczuła jest tym widzom niezwykle potrzebna, świadczy najlepiej upubliczniony przez jej twórców fragment listu, który otrzymali od jednego z widzów:
"Spotkanie z Szanownym Państwem było dla mnie czymś niezwykłym, wzniosłym przeżyciem, którego nie zapomnę nigdy. Bardzo się cieszę, że mogłem wypowiedzieć się do kamery na temat filmu, że moje słowa miały jakiekolwiek znaczenie, zwłaszcza człowieka przebywającego za więziennym murem. Sama rozmowa i spotkanie z ludźmi z rzeczywistego świata, jakby z innego wymiaru i czasu, wasza życzliwość, człowieczeństwo, płynące dobro z waszych serc, wszystko to dowartościowało moją osobę. Czuję się jakbym dotknął odległych mi gwiazd." - napisał jeden z osadzonych w Zakładzie Karnym w Nowym Wiśniczu, jednym z kilku miejsc odosobnienia, które odwiedza Polska Światłoczuła.
Mapa miejsc, które odwiedziła dotąd Polska Światłoczuła, fot. materiały prasowe
Choć za chwilę wakacje, ekipa Polski Światłoczułej nie zamierza odpoczywać. W ramach specjalnych wakacyjnych projekcji "Polska światłoczuła dzieciom" w trasę pojadą bajki o Bolku i Lolku, a przy okazji pokazów techniki animacji przybliży młodym widzom Eliza Płocieniak-Alvarez. W sierpniu w sentymentalną podróż z Polską Światłoczułą wybierze się Danuta Szaflarska, bohaterka dokumentu "Inny świat" zawita z tym filmem do swoich miejscowości z lat dziecinnych: Kosarzysk, Piwnicznej, Nowego Sącza. Natomiast we wrześniu w trasę wyruszy Paweł Łoziński ze swoim najnowszym filmem "Ojciec i syn".
Portalfilmowy.pl jest jednym z patronów medialnych Polski Światłoczułej.
RP
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 20.06.2013
James Gandolfini nie żyje
Nasi prezesi, nasi dyrektorzy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024