Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
15 października wystartował Konkurs Filmów Krótkometrażowych. Codziennie do 18 października o 16:30 i 19:00 prezentowane są w zestawach krótkie fabułyi animacje.
Najlepiej z pierwszego dnia prezentacji zapamiętam chyba dwie brytyjskie animacje „Być jak Bradford Dillman” Emmy Burch (zestaw 5), „Po uszy” Timothy’ego Reckarta (zestaw 1) i fabułę „Kolumna” Ujkana Hysaja z Kosowa (zestaw 1).
Kadr z filmu "Bradford Dillman", fot. WFF
„Bradford Dillman” opowiada historię małej dziewczynki, która patrzy, jak jej matka pogrąża się w alkoholizmie. Ponieważ jest samotna, wymyśla sobie przyjaciela, którym jest tytułowy Bradford Dillman. W tym świecie nie ma czasu na sentymenty, jest tak strasznie, że aż śmiesznie. Pijana matka opowiada dziewczynce historyjkę o tym, że urodziła się jako chłopczyk, a ponieważ ona chciała mieć córeczkę, więc lekarze ją dla niej przerobili, ucięli jej wacusia, który teraz leży w pudełku na szafie. Przypadkowe podpalenie dziecku włosów papierosem nie należy do największych jego krzywd. Groteska i czarny humor wywołują salwy śmiechu na widowni, dopóki nie pojawia się ostatni kadr, a w nim zdjęcie kobiety w średnim wieku, jej data urodzin i śmierci. Autorka wyrywa widzów ze śmiesznej strasznej baśni i stawia autobiograficzny stempel.
Kadr z filmy "Po uszy", fot. WFF
W filmie „Po uszy” mężczyzna mieszka na podłodze, a kobieta na suficie. Ich światy wprawdzie łączą ściany, ale są one polem toczonych przez stare małżeństwo wojenek: czy zdjęcie ma wisieć w stronę świata kobiety czy mężczyzny? Pewnego dnia mężczyzna ofiaruje kobiecie prezent, który stanie się powodem nowej przepychanki i obrazy. Do czasu, gdy kobieta go nie otworzy i nie wymyśli, jak mogłaby go użyć. Nie zdradzając wspaniałego, surrealnego jak cała opowieść, pomysłu autora na zakończenie, dodam, że kobieta odnajduje drogę do męża, który od lat żyje w innym, przeciwległym świecie.
Kadr z filmu "Kolumna", fot. WFF
„Kolumna” to pierwszy film z Kosowa, jaki pojawia się na Warszawskim Festiwalu Filmowym i dla wielu widzów pierwszy film z Kosowa, jaki kiedykolwiek widzieli. Od paru lat mniej słychać w mediach o tym zakątku Europy, mało o nim wiemy. Dwaj bracia Hysaj – scenarzysta i reżyser, obecni na Festiwalu – pamiętają wojnę – przed 13 laty byli jeszcze dziećmi w wieku bohaterów swojego filmu. Autorzy przyznają, że pokazane w niej fakty wydarzyły się naprawdę. Podczas ucieczki z Kosowa na granicy (może z Macedonią, a może z Albanią) zostaje zatrzymana rodzina. Dwaj chłopcy zostają przyłapani na słuchaniu zachodniej muzyki, która była zakazana. Zabierają ich serbscy żołnierze, a ojciec znając ich bezkarność i okrucieństwo próbuje wykupić dzieci. Okazuje się, że pieniędzy „wystarcza” mu na jedno. Dowódca-sadysta każe mu wybierać dziecko. Zgodnie z lokalną tradycją „besy” – dotrzymywania obietnic – wybiera swojego bratanka, poświęcając własnego syna. „Kolumna” to tak mocna historia, że analiza warsztatu wydaje się niemal nie na miejscu.
Filmy Konkursowe oceniają: Julia Kolberger, Will Anderson i Mathieu Darras.
Najlepiej z pierwszego dnia prezentacji zapamiętam chyba dwie brytyjskie animacje „Być jak Bradford Dillman” Emmy Burch (zestaw 5), „Po uszy” Timothy’ego Reckarta (zestaw 1) i fabułę „Kolumna” Ujkana Hysaja z Kosowa (zestaw 1).
Kadr z filmu "Bradford Dillman", fot. WFF
„Bradford Dillman” opowiada historię małej dziewczynki, która patrzy, jak jej matka pogrąża się w alkoholizmie. Ponieważ jest samotna, wymyśla sobie przyjaciela, którym jest tytułowy Bradford Dillman. W tym świecie nie ma czasu na sentymenty, jest tak strasznie, że aż śmiesznie. Pijana matka opowiada dziewczynce historyjkę o tym, że urodziła się jako chłopczyk, a ponieważ ona chciała mieć córeczkę, więc lekarze ją dla niej przerobili, ucięli jej wacusia, który teraz leży w pudełku na szafie. Przypadkowe podpalenie dziecku włosów papierosem nie należy do największych jego krzywd. Groteska i czarny humor wywołują salwy śmiechu na widowni, dopóki nie pojawia się ostatni kadr, a w nim zdjęcie kobiety w średnim wieku, jej data urodzin i śmierci. Autorka wyrywa widzów ze śmiesznej strasznej baśni i stawia autobiograficzny stempel.
Kadr z filmy "Po uszy", fot. WFF
W filmie „Po uszy” mężczyzna mieszka na podłodze, a kobieta na suficie. Ich światy wprawdzie łączą ściany, ale są one polem toczonych przez stare małżeństwo wojenek: czy zdjęcie ma wisieć w stronę świata kobiety czy mężczyzny? Pewnego dnia mężczyzna ofiaruje kobiecie prezent, który stanie się powodem nowej przepychanki i obrazy. Do czasu, gdy kobieta go nie otworzy i nie wymyśli, jak mogłaby go użyć. Nie zdradzając wspaniałego, surrealnego jak cała opowieść, pomysłu autora na zakończenie, dodam, że kobieta odnajduje drogę do męża, który od lat żyje w innym, przeciwległym świecie.
Kadr z filmu "Kolumna", fot. WFF
„Kolumna” to pierwszy film z Kosowa, jaki pojawia się na Warszawskim Festiwalu Filmowym i dla wielu widzów pierwszy film z Kosowa, jaki kiedykolwiek widzieli. Od paru lat mniej słychać w mediach o tym zakątku Europy, mało o nim wiemy. Dwaj bracia Hysaj – scenarzysta i reżyser, obecni na Festiwalu – pamiętają wojnę – przed 13 laty byli jeszcze dziećmi w wieku bohaterów swojego filmu. Autorzy przyznają, że pokazane w niej fakty wydarzyły się naprawdę. Podczas ucieczki z Kosowa na granicy (może z Macedonią, a może z Albanią) zostaje zatrzymana rodzina. Dwaj chłopcy zostają przyłapani na słuchaniu zachodniej muzyki, która była zakazana. Zabierają ich serbscy żołnierze, a ojciec znając ich bezkarność i okrucieństwo próbuje wykupić dzieci. Okazuje się, że pieniędzy „wystarcza” mu na jedno. Dowódca-sadysta każe mu wybierać dziecko. Zgodnie z lokalną tradycją „besy” – dotrzymywania obietnic – wybiera swojego bratanka, poświęcając własnego syna. „Kolumna” to tak mocna historia, że analiza warsztatu wydaje się niemal nie na miejscu.
Filmy Konkursowe oceniają: Julia Kolberger, Will Anderson i Mathieu Darras.
KS
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2012
Polski zwiastun "Mistrza" Paula Thomasa Andersona
Stanisław Janicki. Stare kino to moje hobby
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024