PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
PISF będzie dofinansowywać produkcję filmów animowanych do 70 proc. ich wartości - zapowiedziała szefowa Instytutu Agnieszka Odorowicz. Sejmowa komisja kultury dyskutowała w czwartek o stanie polskiej twórczości filmowej adresowanej do dzieci i młodzieży.

- Aby zwiększyć szanse naszych twórców i producentów zdecydowaliśmy ograniczyć warunki stawiane wnioskom na rozwój filmów animowanych. Od pierwszej sesji 2013 roku PISF będzie dofinansowywać te  przedsięwzięcia do 70 procent ich wartości. Wcześniej było to 50 procent - powiedziała podczas obrad Komisji Kultury i Środków Przekazu Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego  Instytutu Sztuki Filmowej.


"Zimowe wróżki" z cyklu "Baśnie polskie", fot. TV Studio Filmów Animowanych

Odorowicz zwracała uwagę na niedostateczne finansowanie produkcji animacyjnych, co doprowadziło do podupadnięcia sztuki animacji w Polsce. - Telewizje wolą kupić za niewielką kwotę bajki amerykańskie lub japońskie zamiast inwestować w rozwój polskiej animacji, która kiedyś była prężną gałęzią naszej kultury filmowej - mówiła.

Podkreśliła także stopniowe wycofywanie się Telewizji Polskiej z finansowania produkcji  animowanych. - TVP SA, jeszcze kilka lat temu nasz główny partner, dziś właściwie kompletnie  przestał nie tylko produkować, ale też kupować polskie filmy dla dzieci - dodała.

W obradach sejmowej komisji brał udział prezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun, który tłumaczył,  że liczba widzów, zainteresowanych programami dla dzieci, np. wieczornymi bajkami, drastycznie spadła. - To paradoks, że wśród widzów "wieczorynki" jest dziś więcej osób powyżej 60 lat, niż poniżej 10. Być może jest to wyraz tęsknoty, czy sentymentu za takimi bajkami jak "Reksio" czy "Bolek i Lolek" - mówił.

- Bardzo cieszę się, że posłowie zainteresowali się losem polskiej animacji, ale trzeba jasno powiedzieć: 10 minut filmu animowanego kosztuje niewiele mniej niż cały odcinek serialu, takiego jak "Czas honoru". Jest to produkcja niezmiernie kosztowna. Nasze nowe produkcje wymagają wsparcia ze środków publicznych. Długofalowe produkcje dla dzieci, jak "Miś Fantazy" czy "Baśnie polskie", mogą na siebie zarobić w ciągu kilkunastu lat przy sprzedaży za granicę. Niestety, pieniądze potrzebne są dziś - powiedział Braun.

EJ
PAP
Ostatnia aktualizacja:  14.01.2013
Zobacz również
Więcej o produkcji filmowej z Multi Art
Miasto przejęło udziały w Łódzkim Centrum Filmowym
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll