Jan A. P. Kaczmarek: Transatlantyk edukuje i inspiruje

W czasach kryzysu potrzebujemy dobrej energii i inspiracji. Po raz drugi dzielimy się nimi na Transatlantyku - mówi Jan A. P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oskara, twórca festiwalu Transatlantyk.

Ambicją Festiwalu Transatlantyk jest zaspokajanie różnorodnych potrzeb. Z jednej strony impreza wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Poznania, z drugiej - to festiwal silnie związany z branżą filmową. Jego tożsamość nabudowana jest na równowadze między filmem a muzyką. Stąd też dwa równoległe konkursy, mające wyłonić najlepszych kompozytorów muzyki filmowej.


Jan A.P. Kaczmarek, fot. SFP

Transatlantyk nazywa się również festiwalem idei. - Chcemy pomóc zrozumieć aktualne problemy, np. ten gigantyczny, światowy kryzys  finansowy. Stąd duży nacisk na filmy dokumentalne i dyskusje im poświęcone. Zwiększając świadomość, chcemy też inspirować do konkretnych życiowych decyzji - mówi Jan A.P. Kaczmarek. - Transatlantyk i powołany przeze mnie Instytut Rozbitek, tak jak Instytut Sundance, wspierają niezależnych twórców oraz pomagają im budować tożsamość i siłę ducha w czasach, które nie sprzyjają ich zachowaniu. Presja rynku często niszczy osobowość młodych artystów, którzy nie umieją się w nim odnaleźć. Poznając ich z artystami, głównie z USA, którzy sami przeszli tę  drogę i odnieśli wielki sukces, uczymy ich, jak sobie z tymi problemami radzić.

Gośćmi tegorocznej edycji imprezy będą takie osobistości jak Frances Fisher, Joe Regalbuto, Julian Sands, Mark Isham, Rolfe Kent, czy Peter Golub. Festiwal potrwa do 22 sierpnia.