Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W czwartek w Londynie odbył się pierwszy zagraniczny pokaz filmu "Bitwa Warszawska 1920". Obecnych na premierze Jerzego Hoffmana i Nataszę Urbańską nagrodzono stojącą owacją.
Wśród zaproszonych na premierę gości (brytyjskich filmowców, dziennikarzy, dyplomatów) znaleźli się profesor Norman Davies, były ambasador Wielkiej Brytanii w Warszawie Charles Crawford, publicyści Neal Ascherson i Ed Lucas, wiceminister spraw zagranicznychBeata Stelmach.
"Dla większości Brytyjczyków Europa Wschodnia jest poza świadomością. Nie wiedzą, że działy się tam ważne wydarzenia, a jeśli nawet wiedzą, to na wojnę polsko-bolszewicką patrzą przez optykę sowiecką, ponieważ po Rewolucji Październikowej brytyjskie związki zawodowe i lewica były po stronie Lenina. Dlatego ważne jest, by pokazać jak było" - powiedział Norman Davies. "Hoffman jest mistrzem kontrastu. Potrafi wyważyć elementy frywolne z tragicznymi, romans kawalerzysty z kabaretową piosenkarką z jednej strony z krwawą bitwą z drugiej" - stwierdził aktor i reżyser Michael Sarne. Z kolei krytyk filmowy BBC Philip Bergson przyznał - "Jerzy Hoffman, już w 'Ogniem i Mieczem' pokazał, że świetnie sobie radzi z dużymi, spektakularnymi scenami bitwy. I tym razem nie zawiódł." "Bitwa Warszawska jest pierwszą od XVII wieku zwycięską bitwą, stoczoną samodzielnie przez Polaków, która zdecydowała o zwycięskiej wojnie. Pokazuje, że Polska już w 1920 r. była w Europie i że Polacy, gdy skoncentrują wysiłki na wspólnym celu wiele osiągają. Warto o tym pamiętać i mówić innym" - podsumowała wiceminister Stelmach.
Natasza Urbańska, Borys Szyc, Adam Ferency, fot. materiały dystrybutora
Wśród zaproszonych na premierę gości (brytyjskich filmowców, dziennikarzy, dyplomatów) znaleźli się profesor Norman Davies, były ambasador Wielkiej Brytanii w Warszawie Charles Crawford, publicyści Neal Ascherson i Ed Lucas, wiceminister spraw zagranicznychBeata Stelmach.
"Dla większości Brytyjczyków Europa Wschodnia jest poza świadomością. Nie wiedzą, że działy się tam ważne wydarzenia, a jeśli nawet wiedzą, to na wojnę polsko-bolszewicką patrzą przez optykę sowiecką, ponieważ po Rewolucji Październikowej brytyjskie związki zawodowe i lewica były po stronie Lenina. Dlatego ważne jest, by pokazać jak było" - powiedział Norman Davies. "Hoffman jest mistrzem kontrastu. Potrafi wyważyć elementy frywolne z tragicznymi, romans kawalerzysty z kabaretową piosenkarką z jednej strony z krwawą bitwą z drugiej" - stwierdził aktor i reżyser Michael Sarne. Z kolei krytyk filmowy BBC Philip Bergson przyznał - "Jerzy Hoffman, już w 'Ogniem i Mieczem' pokazał, że świetnie sobie radzi z dużymi, spektakularnymi scenami bitwy. I tym razem nie zawiódł." "Bitwa Warszawska jest pierwszą od XVII wieku zwycięską bitwą, stoczoną samodzielnie przez Polaków, która zdecydowała o zwycięskiej wojnie. Pokazuje, że Polska już w 1920 r. była w Europie i że Polacy, gdy skoncentrują wysiłki na wspólnym celu wiele osiągają. Warto o tym pamiętać i mówić innym" - podsumowała wiceminister Stelmach.
Natasza Urbańska, Borys Szyc, Adam Ferency, fot. materiały dystrybutora
GU
PAP
Ostatnia aktualizacja: 7.10.2011
Gwiazda Barei mocno świeci
Filmy Polańskiego w czeskiej Pradze
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024