Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
"Buffalo Soldiers" doczekał się przed laty polskiej premiery dvd, ale dystrybutor nie zadbał o odpowiednie dodatki.
"Buffalo Soldiers", fot. FilmFour
Film Gregora Jordana miał pecha. Premiera "Buffalo Soldiers" odbyła się na festiwalu w Toronto, 9 września 2001, na dwa dni przed zamachami na World Trade Center i Pentagon. Ze względu na tematykę (przekręty i bumelanctwo w amerykańskiej armii), film stracił jakiekolwiek szanse na kinową dystrybucję w USA. Do Europy, w tym Polski, dotarł dopiero dwa lata później.
Komedia wojskowa Jordana dorobiła się w tym czasie aury tworu kontrowersyjnego, niepokornego, wręcz kultowego. Jakież było moje rozczarowanie, gdy "Buffalo..." okazali się średnio wyrafinowanym spadkobiercą czarnego humoru spod znaku Guya Ritchiego...
Jordan nie jest niestety tej klasy rzemieślnikiem, co dość bezpośrednio przekłada się na szereg słabo zainscenizowanych i poprowadzonych scen. Bywa zabawnie, ale sprytu w tym niewiele. Żołnierze przemycają, ćpają, demolują, nawet się zabijają, ale wszystko to zarysowane jest kreską swobodną, komiksową. Prowokacji tu niewiele. Całość ciągną głównie aktorzy, na czele z bezczelnym Phoenixem i grającym iście coenowskiego idiotę Edem Harrisem. Swoje pięć minut mają też Scott Glenn i Anna Paquin. Dla nich, przede wszystkim, warto.
O wydaniu dvd
Komentarz reżysera Gregora Jordana - całkiem ciekawa analiza prac nad filmem, zbyt często niestety wypełniana ciszą
Anatomia sceny (24:19) - zwięzły dokument o realizacji jednej ze scen
Wywiady (15:23) - zbiór promocyjnych materiałów, w których aktorzy i twórcy przybliżają podstawowe fakty dotyczące filmu i jego realizacji
Na planie (4:52) - wizyta na planie zdjęciowym
Wywiad z Gregorem Jordanem (10:54) - nieco bardziej rozbudowany wywiad z reżyserem, który jednak przetwarza tylko opinie, które można usłyszeć w innych materiałach
Zwiastun
"Buffalo Soldiers", fot. FilmFour
Film Gregora Jordana miał pecha. Premiera "Buffalo Soldiers" odbyła się na festiwalu w Toronto, 9 września 2001, na dwa dni przed zamachami na World Trade Center i Pentagon. Ze względu na tematykę (przekręty i bumelanctwo w amerykańskiej armii), film stracił jakiekolwiek szanse na kinową dystrybucję w USA. Do Europy, w tym Polski, dotarł dopiero dwa lata później.
Komedia wojskowa Jordana dorobiła się w tym czasie aury tworu kontrowersyjnego, niepokornego, wręcz kultowego. Jakież było moje rozczarowanie, gdy "Buffalo..." okazali się średnio wyrafinowanym spadkobiercą czarnego humoru spod znaku Guya Ritchiego...
Jordan nie jest niestety tej klasy rzemieślnikiem, co dość bezpośrednio przekłada się na szereg słabo zainscenizowanych i poprowadzonych scen. Bywa zabawnie, ale sprytu w tym niewiele. Żołnierze przemycają, ćpają, demolują, nawet się zabijają, ale wszystko to zarysowane jest kreską swobodną, komiksową. Prowokacji tu niewiele. Całość ciągną głównie aktorzy, na czele z bezczelnym Phoenixem i grającym iście coenowskiego idiotę Edem Harrisem. Swoje pięć minut mają też Scott Glenn i Anna Paquin. Dla nich, przede wszystkim, warto.
O wydaniu dvd
Komentarz reżysera Gregora Jordana - całkiem ciekawa analiza prac nad filmem, zbyt często niestety wypełniana ciszą
Anatomia sceny (24:19) - zwięzły dokument o realizacji jednej ze scen
Wywiady (15:23) - zbiór promocyjnych materiałów, w których aktorzy i twórcy przybliżają podstawowe fakty dotyczące filmu i jego realizacji
Na planie (4:52) - wizyta na planie zdjęciowym
Wywiad z Gregorem Jordanem (10:54) - nieco bardziej rozbudowany wywiad z reżyserem, który jednak przetwarza tylko opinie, które można usłyszeć w innych materiałach
Zwiastun
Piotr Pluciński
Ostatnia aktualizacja: 23.04.2012
"Terminator", "Robocop" i inne kasetowe hity na Festiwalu Filmów Kultowych
John Carpenter, vol. 1 (1974-1979)
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024