Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Debiut reżyserski Weroniki Migoń, „Facet (nie)potrzebny od zaraz” okazał się być najpopularniejszą propozycją kinową na święto zakochanych.
Film z Katarzyną Maciąg przyciągnął przed ekrany aż 189 803, co ostatecznie potwierdza – po bardzo dobrych rezultatach filmu "Wkręceni" – że Polacy nie zniechęcili się do polskich komedii. A takie właśnie wrażenie się miało obserwując wyniki tego typu produkcji w ostatnich dwóch sezonach. Wynik filmu Migoń to trzecie co do wielkości otwarcie filmu w tym roku. Poniżej zestawienie pięciu najlepszych:
1. "Pod Mocnym Aniołem" – otwarcie 253 937 widzów.
2. "Jack Strong" – otwarcie 218 676 widzów.
3. "Facet (nie)potrzebny od zaraz" – otwarcie 189 803 widzów.
4. "LEGO® PRZYGODA" - otwarcie 153 071 widzów.
5. "Wilk z Wall Street" – otwarcie 147 774 widzów.
6. "Wkręceni" - otwarcie 127 335 widzów.
Można więc mówić o kolejnym, czwartym już, sukcesie frekwencyjnym polskiego filmu. Chociaż niewątpliwie "Facet (nie)potrzebny od zaraz" wiele zyskał dzięki samym Walentynkom i w kolejnych weekendach będzie notował znaczące spadki frekwencji.
Kadr z filmu "Facet (nie)potrzebny od zaraz", fot. Kino Świat.
Na drugie miejsce spadł bohater ubiegłego weekendu, thriller „Jack Strong” Władysława Pasikowskiego. Film z Marcinem Dorocińskim i Patrickiem Wilsonem w drugi weekend wyświetlania obejrzało jeszcze znakomite 184 821 osób. W sumie, po 10 dniach wyświetlania obraz ma już na koncie 599 197 widzów. Dla porównania, charakteryzujący się lepszym wynikiem otwarcia film "Pod Mocnym Aniołem" w drugi weekend obejrzało już tylko 132 tysiące osób, a po 10 dniach wyświetlania dysponował widownią rzędu 528 tysięcy osób. Film Wojtka Smarzowskiego obejrzało po ostatnim weekendzie już tylko 24 240 osób (ósme miejsce), a w sumie na jego koncie znajduje się 843 tysięcy widzów. Film Pasikowskiego przebije ten rezultat i w przypadku „Jack Stronga” spokojnie może być mowa o pokonaniu bariery miliona widzów, biorąc pod uwagę, że thriller osiąga znakomite wyniki w środku tygodnia.
Aż trzy filmy osiągnęły w ubiegły weekend widownię powyżej stu tysięcy widzów. Tym trzecim tytułem jest animacja Warner Bros "LEGO® PRZYGODA". Film bazujący na słynnych duńskich zabawkach zgubił w drugim tygodniu wyświetlania około 25 procent widowni i obejrzało go jeszcze 110 873 osób. W sumie, animowana produkcja ma już na koncie 348 574 widzów. Film stoi więc również przed szansą uzyskania znakomitego końcowego rezultatu w polskich kinach. Warto zauważyć, że "LEGO® PRZYGODA" szturmem podbija amerykańskie kina, będąc tam już najpopularniejszą produkcją 2014 roku. Film, po zaledwie 10 dniach wyświetlania zarobił w Stanach Zjednoczonych rewelacyjne 130 milionów dolarów, więc można spekulować, że raczej na pewno znajdzie się w dziesiątce najpopularniejszych filmów roku – ale to stwierdzić będzie można dopiero za kilka miesięcy.
"Facet (nie)potrzebny od zaraz", "Jack Strong" i "LEGO® PRZYGODA" spowodowały, że w kinach mocno skoczyła frekwencja. Przed ekranami zasiadło łącznie aż 831 937 widzów, co stanowi najlepszy weekend pod względem oglądalności w tym roku. To także najlepszy weekend w okresie Walentynek w historii polskiego Box Office. Poniżej zestawienie, jak się prezentują najlepsze weekendy roku w polskich kinach:
1. Tydzień 7. (14.02-16.02.2014), premierowy weekend filmu "Facet (nie)potrzebny od zaraz" - 831 937 widzów.
2. Tydzień 3. (17.01-19.01.2014), premierowy weekend "Pod Mocnym Aniołem" - 713 821 widzów.
3. Tydzień 6. (07.02-09.02.2014), premierowy weekend „Jacka Stronga” - 696 585 widzów.
4. Tydzień 1. (03.01-05.01.2014), drugi weekend wyświetlania filmu „Hobbit: Pustkowie Smauga” - 602 399 widzów.
5. Tydzień 2. (10.01-12.02.2014), premierowy weekend filmu "Wkręceni" - 594 543 widzów.
Oczywiście na dobre wyniki zapracowały także pozostałe tytuły. Bardzo wolno gubi widzów komedia Piotra Wereśniaka. Film "Wkręceni" obejrzało jeszcze 57 081 osób. W sumie, po 6 tygodniach wyświetlania film ma na koncie 733 687 osób. Znakomity wynik, który zagwarantowałby 7. miejsce w zestawieniu roku 2013 pod względem frekwencji.
Bardzo zbliżoną widownię uzyskały pozostałe propozycje walentynkowe dla polskich widzów. Tak też, piąte miejsce zajął film "Miłość bez końca". Melodramat z Alexem Pettyferem obejrzało w weekend 39 971 osób.
Wyświetlana na 120 kopiach "Zimowa opowieść" Akivy Goldsman trochę zawiodła. Mimo gwiazd w obsadzie: Colin Farrell, Russell Crowe, Jennifer Connelly, produkcja fantasy zdołała przyciągnąć do kin skromne 37 426 osób. Kosztujący 60 milionów dolarów film przepadł również w amerykańskich kinach, gdzie w premierowy weekend zarobił zaledwie 7 milionów dolarów.
Siódme miejsce zajęła nietypowa produkcja Spike’a Jonze’a będąca połączeniem romansu i filmu science-fiction. Film "Ona" przyciągnął na starcie 35 441 osób, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. Warto przypomnieć, że film, w którym główną rolę gra Joaquin Phoenix jest pięciokrotnie nominowany do Oscara.
Kadr z filmu "Ona", fot. UIP.
Pozostałe premiery nie znalazły swojego miejsca w czołowej dziesiątce. "Smak curry" na 15 kopiach zainteresował 5 265 osób. Niemiecka komedia "Jezus mnie kocha" zanotowała sprzedaż 2 358 biletów. Natomiast dramat historyczny "Anioł śmierci" przyciągnął przed ekrany 1 101 widzów.
Spośród starszych tytułów o widza walczy jeszcze remake filmu "RoboCop". W drugi weekend 22 352 widzów, w sumie – skromne 76 tysięcy.
Z czołówką pożegnał się już bohater początku roku. „Wilk z Wall Street” Martina Scorsese przyciągnął jeszcze 16 039 widzów. W sumie coraz mniejsze szanse na milion widzów, jednak nie jest to wykluczone – po siedmiu tygodniach 923 tysięczna widownia.
Premiery od najbliższego piątku: katastroficzne „Pompeje”; animacja „Rodzinka nie z tej Ziemi”; oscarowy dramat „Tajemnica Filomeny”; komedia muzyczna „Masz talent”; thriller z Kevinem Costnerem „72 godziny”; norweski komediodramat „Mężczyzna prawie idealny”.
1. "Pod Mocnym Aniołem" – otwarcie 253 937 widzów.
2. "Jack Strong" – otwarcie 218 676 widzów.
3. "Facet (nie)potrzebny od zaraz" – otwarcie 189 803 widzów.
4. "LEGO® PRZYGODA" - otwarcie 153 071 widzów.
5. "Wilk z Wall Street" – otwarcie 147 774 widzów.
6. "Wkręceni" - otwarcie 127 335 widzów.
Można więc mówić o kolejnym, czwartym już, sukcesie frekwencyjnym polskiego filmu. Chociaż niewątpliwie "Facet (nie)potrzebny od zaraz" wiele zyskał dzięki samym Walentynkom i w kolejnych weekendach będzie notował znaczące spadki frekwencji.
Kadr z filmu "Facet (nie)potrzebny od zaraz", fot. Kino Świat.
Na drugie miejsce spadł bohater ubiegłego weekendu, thriller „Jack Strong” Władysława Pasikowskiego. Film z Marcinem Dorocińskim i Patrickiem Wilsonem w drugi weekend wyświetlania obejrzało jeszcze znakomite 184 821 osób. W sumie, po 10 dniach wyświetlania obraz ma już na koncie 599 197 widzów. Dla porównania, charakteryzujący się lepszym wynikiem otwarcia film "Pod Mocnym Aniołem" w drugi weekend obejrzało już tylko 132 tysiące osób, a po 10 dniach wyświetlania dysponował widownią rzędu 528 tysięcy osób. Film Wojtka Smarzowskiego obejrzało po ostatnim weekendzie już tylko 24 240 osób (ósme miejsce), a w sumie na jego koncie znajduje się 843 tysięcy widzów. Film Pasikowskiego przebije ten rezultat i w przypadku „Jack Stronga” spokojnie może być mowa o pokonaniu bariery miliona widzów, biorąc pod uwagę, że thriller osiąga znakomite wyniki w środku tygodnia.
Aż trzy filmy osiągnęły w ubiegły weekend widownię powyżej stu tysięcy widzów. Tym trzecim tytułem jest animacja Warner Bros "LEGO® PRZYGODA". Film bazujący na słynnych duńskich zabawkach zgubił w drugim tygodniu wyświetlania około 25 procent widowni i obejrzało go jeszcze 110 873 osób. W sumie, animowana produkcja ma już na koncie 348 574 widzów. Film stoi więc również przed szansą uzyskania znakomitego końcowego rezultatu w polskich kinach. Warto zauważyć, że "LEGO® PRZYGODA" szturmem podbija amerykańskie kina, będąc tam już najpopularniejszą produkcją 2014 roku. Film, po zaledwie 10 dniach wyświetlania zarobił w Stanach Zjednoczonych rewelacyjne 130 milionów dolarów, więc można spekulować, że raczej na pewno znajdzie się w dziesiątce najpopularniejszych filmów roku – ale to stwierdzić będzie można dopiero za kilka miesięcy.
"Facet (nie)potrzebny od zaraz", "Jack Strong" i "LEGO® PRZYGODA" spowodowały, że w kinach mocno skoczyła frekwencja. Przed ekranami zasiadło łącznie aż 831 937 widzów, co stanowi najlepszy weekend pod względem oglądalności w tym roku. To także najlepszy weekend w okresie Walentynek w historii polskiego Box Office. Poniżej zestawienie, jak się prezentują najlepsze weekendy roku w polskich kinach:
1. Tydzień 7. (14.02-16.02.2014), premierowy weekend filmu "Facet (nie)potrzebny od zaraz" - 831 937 widzów.
2. Tydzień 3. (17.01-19.01.2014), premierowy weekend "Pod Mocnym Aniołem" - 713 821 widzów.
3. Tydzień 6. (07.02-09.02.2014), premierowy weekend „Jacka Stronga” - 696 585 widzów.
4. Tydzień 1. (03.01-05.01.2014), drugi weekend wyświetlania filmu „Hobbit: Pustkowie Smauga” - 602 399 widzów.
5. Tydzień 2. (10.01-12.02.2014), premierowy weekend filmu "Wkręceni" - 594 543 widzów.
Oczywiście na dobre wyniki zapracowały także pozostałe tytuły. Bardzo wolno gubi widzów komedia Piotra Wereśniaka. Film "Wkręceni" obejrzało jeszcze 57 081 osób. W sumie, po 6 tygodniach wyświetlania film ma na koncie 733 687 osób. Znakomity wynik, który zagwarantowałby 7. miejsce w zestawieniu roku 2013 pod względem frekwencji.
Bardzo zbliżoną widownię uzyskały pozostałe propozycje walentynkowe dla polskich widzów. Tak też, piąte miejsce zajął film "Miłość bez końca". Melodramat z Alexem Pettyferem obejrzało w weekend 39 971 osób.
Wyświetlana na 120 kopiach "Zimowa opowieść" Akivy Goldsman trochę zawiodła. Mimo gwiazd w obsadzie: Colin Farrell, Russell Crowe, Jennifer Connelly, produkcja fantasy zdołała przyciągnąć do kin skromne 37 426 osób. Kosztujący 60 milionów dolarów film przepadł również w amerykańskich kinach, gdzie w premierowy weekend zarobił zaledwie 7 milionów dolarów.
Siódme miejsce zajęła nietypowa produkcja Spike’a Jonze’a będąca połączeniem romansu i filmu science-fiction. Film "Ona" przyciągnął na starcie 35 441 osób, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. Warto przypomnieć, że film, w którym główną rolę gra Joaquin Phoenix jest pięciokrotnie nominowany do Oscara.
Kadr z filmu "Ona", fot. UIP.
Pozostałe premiery nie znalazły swojego miejsca w czołowej dziesiątce. "Smak curry" na 15 kopiach zainteresował 5 265 osób. Niemiecka komedia "Jezus mnie kocha" zanotowała sprzedaż 2 358 biletów. Natomiast dramat historyczny "Anioł śmierci" przyciągnął przed ekrany 1 101 widzów.
Spośród starszych tytułów o widza walczy jeszcze remake filmu "RoboCop". W drugi weekend 22 352 widzów, w sumie – skromne 76 tysięcy.
Z czołówką pożegnał się już bohater początku roku. „Wilk z Wall Street” Martina Scorsese przyciągnął jeszcze 16 039 widzów. W sumie coraz mniejsze szanse na milion widzów, jednak nie jest to wykluczone – po siedmiu tygodniach 923 tysięczna widownia.
Premiery od najbliższego piątku: katastroficzne „Pompeje”; animacja „Rodzinka nie z tej Ziemi”; oscarowy dramat „Tajemnica Filomeny”; komedia muzyczna „Masz talent”; thriller z Kevinem Costnerem „72 godziny”; norweski komediodramat „Mężczyzna prawie idealny”.
Paweł Zwoliński
Informacja własna/ Boxoffice.pl
Ostatnia aktualizacja: 19.02.2014
fot. Kino Świat
Młodzi filmowcy ze stypendiami MKiDN
Wrocław zaprasza twórców krótkich metraży
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024