Sprawa Gorgonowej

Nocą 30 grudnia 1931 roku w Brzuchowicach koło Lwowa została zamordowana siedemnastoletnia Lusia Zarembianka. Podejrzenie o morderstwo padło na Ritę Gorgonową, wychowawczynię w domu inżyniera Zaremby. Inżynier, którego żona przebywała w zakładzie dla umysłowo chorych od ośmiu lat, był kochankiem Rity i miał z nią czteroletnią córeczkę. Gorgonową obciążały ważne poszlaki. Syn Zaremby, Staś widział ją krytycznej nocy przemykającą się do pokoju Lusi. Na jej winę wskazywały także inne ślady, brak było jednak niezbitych dowodów. Gorgonową stała się obiektem ataków brukowej prasy. Jako cudzoziemka, pochodząca z Dalmacji, i kochanka żonatego mężczyzny budziła uczucia nienawiści. Negatywne nastawienie wobec oskarżonej przejawiał także prowadzący dochodzenie prokurator Krynicki. Został wyłączony ze sprawy. Na sali sądowej nieprzychylny tłum żąda kary śmierci dla Gorgonowej. Rozprawa kończy się wyrokiem skazującym Ritę na śmierć. Mecenas Maurycy Axer, przekonany o niewinności oskarżonej, apeluje do Sądu Najwyższego. W tym czasie Gorgonową rodzi w więzieniu drugą córkę Zaremby. Sprawa Rity jest ponownie rozpatrywana w Krakowie. Ława przysięgłych uznaje winę Gorgonowej i za morderstwo w afekcie skazuje ją na osiem lat więzienia. Rita jednak do końca utrzymuje, że jest niewinna.
Akcja oparta na autentycznych wydarzeniach. Film nie tylko ukazuje atmosferę społeczną wokół sprawy Gorgonowej, lecz także jest refleksją nad niemożliwością dotarcia do obiektywnej prawdy.