PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Janusz Zaorski
  2.07.2012
Przez ponad pół wieku w czternastu turniejach o mistrzostwo Europy w piłce nożnej żadnej drużynie nie udało się obronić tytułu. Dokonała tego dopiero Hiszpania.

Jeśli dodać do tego tytuł Mistrzów Świata zdobyty dwa lata temu w RPA, Hiszpania jawi się od czterech lat jako piłkarska potęga i basta! Mimo to mistrzowie Europy nie byli faworytami tegorocznego turnieju. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce błysnęli Rosjanie (4:1 z Czechami), potem Chorwaci (3:1 z Irlandią). Szewczenko poderwał do boju Ukrainę. Były to jednak tylko jednorazowe efemerydy. W ostatecznej rozgrywce nie sprawdziła się dość powszechna opinia, że o zwycięstwie drużyny przesądza jej lider. Rooney nie pomógł Anglii, Ronaldo – Portugalii, a w meczu finałowym ani Pirlo ani Balotelli nie zdołali pociągnąć za sobą drużyny Włoch. Dlaczego znów zwyciężyli Hiszpanie?

fot. Itar-Tass/Forum

Ponieważ od lat opierają reprezentację na zawodnikach dwóch klubów: FC Barcelony i Realu Madryt. W finale w pewnym momencie grali wyłącznie zawodnicy tych dwóch znakomitych formacji. Niemcom nie wyszło na dobre, że oparli drużynę na graczach Bayernu Monachium. Zawodnicy „Starej damy”, czyli Juventusu Turyn, zdominowali kadrę Azzurrich. Nawet tak wybitny trener jak Walery Łobanowski, którego pomnik stoi obok Stadionu Narodowego w Kijowie (kiedy wreszcie doczekamy się pomnika Kazimierza Górskiego!), poległ, tworząc reprezentację ZSRR prawie wyłącznie z zawodników Dynama Kijów. Klub wywalczył Puchar Europy, ale reprezentacja nie zdobyła ani mistrzostwa Świata ani Europy. Mądrość trenerów hiszpańskich, od Aragonesa po del Bosque polega na tym, że udało się zlikwidować w reprezentacji nienawiść między graczami FC Barcelony i Realu Madryt.

Polacy, którzy pamiętają na przykład, „Syzyfowe prace”Stefana Żeromskiego, rozumieją, czym była rusyfikacja. Łatwiej im też pewnie zrozumieć wprowadzoną w Katalonii hispanizację. Generał Franco zakazał używania języka katalońskiego. Stąd nienawiść przekazywana z pokolenia na pokolenie do wszystkiego co hiszpańskie, na czele ze stołecznym, królewskim klubem. Nienawiść ta powodowała, że zawodnicy nie podawali sobie piłki! Hiszpania, organizator Mistrzostw Świata w 1982 r., między innymi dlatego nie wyszła z grupy! Zwycięstwo nad ponurą przeszłością okazało się również zwycięstwem sportowym.

Janusz Zaorski
Portalfilmowy.pl
Zobacz również
Box Office. Na dzień przed szturmem kin…
Box Office. Polska poza Euro, czyli stopniowy powrót widzów do kin
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll