Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Europejskie Nagrody Filmowe zostaną rozdane po raz dwudziesty piąty na początku grudnia w Vallecie na Malcie. Tym razem możemy trzymać kciuki w obu rękach, bo do selekcji zakwalifikowali się Agnieszka Holland (“W ciemności”) i Wojciech Smarzowski (“Róża”). Naszego honoru będzie bronił również Roman Polański (“Rzeź”).
Ogłoszono także nominacje w kategorii długometrażowego filmu animowanego.
Kadr z filmu "Piraci", fot. Sony Pictures
Ogłoszono także nominacje w kategorii długometrażowego filmu animowanego.
Kadr z filmu "Piraci", fot. Sony Pictures
Niestety, tu mieliśmy mniej szczęścia. Nie znalazła się bowiem wśród nich, fetowana na wielu prestiżowych festiwalach, “Droga na drugą stronę” Anki Damian. Uważam to za naszą klęskę marketingową, gdyż film ten jak najbardziej zasługuje, jeśli nie na palmę zwycięzcy, to przynajmniej na uhonorowanie wyróżnieniem, jakim jest miejsce na podium.
Oto trzech kandydatów do laurów:
Jednym z nich jest koprodukcja niemiecko-czesko-słowacka “Alois Nebel” w reż. Tomáša Luňáka. Obraz nieco podobny w plastycznym wyrazie do “Walca z Baszirem”, głównie dzięki zastosowaniu przy realizacji analogicznej techniki – rotoskopii (czyli “przerysowaniu” materiału uprzednio nakręconego “w żywym planie”)
Akcja tego biało-czarnego filmu rozgrywa się na polsko-czeskim pograniczu, w latach 80., szkoda więc, że nie bierze w niej udziału żaden polski partner. Tytułowym bohaterem filmu jest dróżnik, który na skutek wojennej traumy zaczyna cierpieć na halucynacje. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, a surowa forma potęguje para-dokumentalny efekt.
Film był czeskim reprezentantem do Oscara w kategorii “obcojęzyczny film fabularny”, ale nie wszedł na tzw. krótką listę. Szkoda.
Drugą z nominowanych produkcji jest, omawiana już wcześniej na łamach Portalu, prześmieszna historia “Piraci, przygoda z naukowcami”, wyprodukowana przez Aardman Animations. Film jest znany polskiemu widzowi, więc nie ma potrzeby ani go streszczać, ani analizować.
Osobiście trzymam za niego kciuki, bo jeśli Peter Lord wyjedzie z Malty ze statuetką, będzie to oznaczało, że jurorzy cieplej niż zazwyczaj patrzą na animację dla dzieci. W tej dziedzinie europejskich filmów animowanych, dorównujących "Piratom" inteligencją, dowcipem i mistrzostwem technicznym, jest jak na lekarstwo.
Ostatnia z produkcji to znane widzom festiwalu Animator “Dyskretne uroki starości” w reżyserii Ignacia Ferrerasa. Co ciekawe, film ten startował w poznańskim konkursie i przegrał z “Drogą na drugą stronę”. Jest to absolutnie klasyczna animacja 2D, rozgrywająca się wśród pensjonariuszy domu spokojnej starości i opowiadająca o przyjaźni dwóch starszych panów. Jeden z nich, Emilio, cierpi na pierwsze symptomy choroby Alzheimera, a drugi, Miguel, robi wszystko co możliwe, by jego przyjaciel nie poddawał się chorobie. Rzadko eksplorowane w europejskiej animacji problemy starości i zniedołężnienia zostały ukazane z ogromnym taktem i ciepłem.
Tym, co łączy wszystkie te trzy produkcje, jest fakt, że ich pierwowzorem literackim i plastycznym był komiks. Jest to oczywisty znak, by szukać inspiracji w tej dziedzinie i nie zrażać się porażką “Jeża Jerzego”. Prekursorzy zawsze mają “pod górkę”.
Agnieszka Sadurska
Portalfilmowy.pl
Box Office. „Obława” lepsza niż hollywoodzki horror.
Box Office. Klęska pod Wiedniem.
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024