Gwiazda tygodnia Sylvester Stallone

Grane przezeń postaci Rocky'ego Balboa i Johna Rambo uczyniły z niego żywą legendę amerykańskiego i światowego kina akcji.

Zasłynął z ról prawdziwych twardzieli, którzy nigdy się nie poddają. Dwie z nich przeszły do historii światowej kinematografii, zapewniając mu 7. miejsce wśród najwybitniejszych gwiazd X Muzy wg American Film Institute (po Gregory Pecku, Harrisonie Fordzie, Seanie Connerym, Humphreyu Bogarcie, Garym Cooperze i Jodie Foster). Mowa oczywiście o roli amerykańskiego boksera włoskiego pochodzenia Rocky'ego Balboa, który niespodziewanie dostaje szansę walki o tytuł mistrza świata, oraz o postaci Johna Rambo, nieustraszonego weterana wojny w Wietnamie.

Pierwszą i zarazem najsłynniejszą z sześciu części „Rocky'ego” wyreżyserował w 1976 roku John G. Avildsen. Sylvester Stallone napisał scenariusz zawierający wątki autobiograficzne, ale zgodził się go sprzedać studiu United Artists pod warunkiem, że właśnie on zagra rolę tytułową. Jego ojciec, Frank Stallone - z zawodu fryzjer - był z pochodzenia Włochem, który wyemigrował za chlebem do Stanów Zjednoczonych. Tam zakochał się w mającej ukraińskie korzenie Jacqueline Labofish. Matka wspomina poród swojego pierworodnego syna jako bardzo ciężki. Chłopiec urodził się z częściowym paraliżem twarzy. Do dziś prawy policzek Sylvestra Stallone jest nieruchomy.

Na dużym ekranie zadebiutował w komedii erotycznej „Wieczorek u Kitty i Studa” (1970). Rok później pojawił się epizodycznie m. in. w „Bananowym czubku” Woody Allena. Jednak prawdziwą sławę i nagrody (nominacja do Oscara za rolę pierwszoplanową) przyniósł mu "Rocky", zaś pozycję gwiazdy Hollywood ugruntowała seria filmów o Johnie Rambo („Rambo – pierwsza krew”, "Rambo II", "Rambo III" i "John Rambo"). Stworzony przez niego wizerunek komandosa, który wraca do Wietnamu po towarzyszy broni, był tak sugestywny, że Amerykanie uwierzyli, że Wietnamczycy nie wydali Stanom wszystkich jeńców. Stallone został zaproszony do Białego Domu przez Ronalda Reagana, a jednocześnie – dzięki całej serii - stał się jednym z najpopularniejszych, obok Chucka Norrisa i Arnolda Schwarzeneggera, aktorów kina akcji przełomu lat 80. i 90. Jego gaże – także za scenariusz i reżyserię - do dziś sięgają kilkunastu milionów dolarów za film. Za „Niezniszczalnych 2”, którzy weszli właśnie do polskich kin, miał dostać podobno 15 mln.

Z Norrisem (szef rady sportu w gabinecie George’a Busha) i Schwarzeneggerem (gubernator stanu Kalifornia w latach 2003-2011) łączy go również zamiłowanie do polityki. Wszyscy są zwolennikami Partii Republikańskiej. Stallone wprawdzie nie angażował się w działalność publiczną, ale w styczniu 2001 roku uczestniczył w uroczystej inauguracji prezydentury George'a W. Busha. W lipcu 2012 roku jego najstarszy syn z pierwszego małżeństwa, 36-letni Sage Stallone, został znaleziony martwy w swoim apartamencie w Los Angeles. Prawdopodobnie przedawkował narkotyki. Razem z ojcem zagrał w filmie „Rocky V”.