Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Pokazem odrestaurowanej wersji "Niewinnych czarodziei" Andrzeja Wajdy zainaugurowała działalność w Warszawie inicjatywa pod nazwą "Kino za rogiem". Jej pomysłodawcą jest Grzegorz Molewski - twórca Kino RP, w ramach którego zajmuje się cyfrową renowacją kopii arcydzieł polskiego kina.
To właśnie tytuły dzieł odnowionych w ramach Kino RP wypełnią na początek program Kina za rogiem. Premierowy pokaz w warszawskiej kawiarni "Sklep z kanapkami" Ewy Wanat i Krystiana Legierskiego wytyczył kierunek, w którym zmierzać ma idea zaproponowana przez Molewskiego.
Ewa Wanat i Grzegorz Molewski otwierają Kino za rogiem, fot. Rafał Pawłowski
- Chcemy dotrzeć z kinem do miejscowości, gdzie przestało ono istnieć, bo zastąpiły je np. hipermarkety. Ludzie mają potrzebę oglądania filmów i dyskutowania o nich, a dzięki technologiom cyfrowym jest to coraz łatwiejsze w realizacji - podkreślał Grzegorz Molewski przed premierowym seansem. Jego marzeniem jest sieć lokali łączących funkcje kina i kawiarni. Sale projekcyjne mają być niewielkie, na 20, 40, 60 osób, a repertuar wybierany online przez prowadzących.
Środowa inauguracja Kina za rogiem przerosła oczekiwania pomysłodawców. Do lokalu na Krakowskim Przedmieściu przybyło kilkadziesiąt osób, łącznie z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Licząca ledwie dwadzieścia miejsc kinowa salka nie pomieściła wszystkich. Na tych, dla których zabrakło foteli przed ekranem czekał jednak wspaniały poczęstunek - tytułowe kanapki, a także sałatki, tarty i ciasta.
To właśnie tytuły dzieł odnowionych w ramach Kino RP wypełnią na początek program Kina za rogiem. Premierowy pokaz w warszawskiej kawiarni "Sklep z kanapkami" Ewy Wanat i Krystiana Legierskiego wytyczył kierunek, w którym zmierzać ma idea zaproponowana przez Molewskiego.
Ewa Wanat i Grzegorz Molewski otwierają Kino za rogiem, fot. Rafał Pawłowski
- Chcemy dotrzeć z kinem do miejscowości, gdzie przestało ono istnieć, bo zastąpiły je np. hipermarkety. Ludzie mają potrzebę oglądania filmów i dyskutowania o nich, a dzięki technologiom cyfrowym jest to coraz łatwiejsze w realizacji - podkreślał Grzegorz Molewski przed premierowym seansem. Jego marzeniem jest sieć lokali łączących funkcje kina i kawiarni. Sale projekcyjne mają być niewielkie, na 20, 40, 60 osób, a repertuar wybierany online przez prowadzących.
Środowa inauguracja Kina za rogiem przerosła oczekiwania pomysłodawców. Do lokalu na Krakowskim Przedmieściu przybyło kilkadziesiąt osób, łącznie z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Licząca ledwie dwadzieścia miejsc kinowa salka nie pomieściła wszystkich. Na tych, dla których zabrakło foteli przed ekranem czekał jednak wspaniały poczęstunek - tytułowe kanapki, a także sałatki, tarty i ciasta.
Molewski ma nadzieję stworzyć swoistą modę na oglądanie filmów w gronie przyjaciół, którzy po seansie przy zastawionym stole dyskutują o obejrzanym dziele. Zainteresowanie premierą pokazuje, że projekt ma duże szanse powodzenia.
RP
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2012
Przekąska z "grzyba-homara"
[wideo] Ekskluzywny zwiastun "7 psychopatów"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024