Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Ilona Łepkowska, autorka najchętniej oglądanych przez rodaków seriali i filmów kinowych, obraziłaby się, gdyby jej twórczość nazwano operą mydlaną.
- Bo my nie jesteśmy operą mydlaną. Jesteśmy czymś lepszym, chociażby ze względu na sposób realizacji, na scenariusz - w obszernym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" mówi o swoich serialach Ilona Łepkowska, autorka takich przebojów małego ekranu, jak uwielbiane przez Polaków "Barwy szczęścia", "M jak miłość", "Na dobre i na złe" czy "Klan".
Ilona Łepkowska, fot. Akpa
To, co według Łepkowskiej decyduje o nobilitacji jej seriali względem innych pogardzanych formatów telewizyjnych, to misja społeczno-edukacyjna, jaką pragnie ona pełnić. W tym celu scenarzystka przemyca do scenariusza np. wątek bezpłatnych badań cytologicznych albo mammografii. Łepkowska przypomina też przykład Lubiczówny w "Klanie", która była wolontariuszką WOŚP Owsiaka oraz inny wątek forsowany ostatnio przez pisarkę w formie komediowej, czyli sprzątanie kup po psach, do którego chce przekonać miliony telewidzów.
Ilona Łepkowska jest też scenarzystką filmów kinowych: "Och, Karol 2", "Nie kłam, kochanie", "Nigdy w życiu!" .
Ilona Łepkowska jest też scenarzystką filmów kinowych: "Och, Karol 2", "Nie kłam, kochanie", "Nigdy w życiu!" .
MG
GW
Ostatnia aktualizacja: 1.02.2012
Ryan Gosling nie dostanie Oscara
Zmieniamy się masakrycznie. Jurek Owsiak o „Rzezi” Polańskiego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024