PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Film odkrywa nieznane oblicze Andrzeja Wajdy jako entuzjasty architektury, inspiratora odważnych zmian w przestrzeni publicznej Krakowa i propagatora w Polsce kultury Japonii i Dalekiego Wschodu. Pokaz odbył się 9 października w warszawskim kinie Kultura, w drugą rocznicę śmierci Andrzeja Wajdy. Po seansie z widzami spotkali się twórcy filmu - reżyser Jacek Link-Lenczowski, producent i scenarzysta Krzysztof Ingarden oraz współautor zdjęć Jan Ingarden. Spotkanie prowadził Andrzej Bukowiecki.
- Wszyscy doskonale znają i kojarzą postać Andrzeja Wajdy z jego wybitnymi osiągnięciami filmowymi i teatralnymi – mówi architekt, scenarzysta i producent filmu Krzysztof Ingarden. - Jego pasja architektoniczna jest może mniej znana ogółowi, niemniej stanowiła niezwykle ważną i ciekawą dziedzinę jego tytanicznej aktywności. Przecież to z jego inicjatywy powstało w latach 1994-2015 w Krakowie pięć budynków dla kultury: Muzeum Manggha, Szkoła języka japońskiego, Pawilon herbaciany z ogrodem japońskim, Pawilon „Wyspiański 2000” na pl. Wszystkich Świętych i Galeria Europa Daleki Wschód – aneks Muzeum Manggha. Andrzej żył i cieszył się tymi projektami. Swoje pomysły i idee związane z tworzeniem architektury traktował równie poważnie jak filmy - mówi Krzysztof Ingarden.

Spotkanie z architektem Krzysztofem Ingardenem w 1987 roku doprowadziło do wieloletniej przyjaźni oraz kreatywnej współpracy. Zaowocowało to powstaniem emblematycznych już dla nowoczesnego projektowania w Polsce budynków, ze względu na swą innowacyjną formę będących obiektami kontrowersji w czasach, gdy powstawały – Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha projektu Araty Isozakiego i Pawilonu Wyspiańskiego zaprojektowanego przez Krzysztofa Ingardena. Andrzej Wajda przez lata ważną część swojej twórczej energii oddawał architekturze. Dokument jest próbą odwrócenia tej relacji – czyni architekturę materią dla filmu.

fot. Jacek Czerwiński/SFP.
  
- W 2012 roku zaczęliśmy z Andrzejem myśleć o zrobieniu filmu na ten temat - pierwszego kwietnia 2012 roku Andrzej napisał w liście: „Oto garść moich sugestii na temat filmu, o którym myślę z wielką radością. Tytuł: 25 lat w Krakowie. Rozmowy Entuzjasty z Architektem. Nie bierz tego na serio, na pewno znajdziemy coś właściwego jako tytuł naszej rozmowy, ale do rozmowy, jak do tanga, trzeba dwojga.” Musiało minąć kilka lat, podczas których Andrzej kończył film o Lechu Wałęsie, potem "Powidoki", abyśmy wrócili to pomysłu. Pierwsze zdjęcia zaczęliśmy w Galerii Europa Daleki Wschód, 1 listopada 2015 roku. Nasze rozmowy skończyliśmy w lipcu 2016, w kościele franciszkanów. Trzy miesiące później Andrzej zmarł. Pozostał ten film o jego wielkiej pasji do architektury, myślę że ostatni dokument z udziałem Andrzeja – dodaje Ingarden.

Obecny na sali prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) Mariusz Ścisło, komentował po seansie udział Ingardena w realizacji obrazu: - Krzysztof, bardzo chciałem Ci podziękować za ten film. W 2015 roku w grudniu Pan Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz byli laureatami naszej nagrody (medalu Bene Merentibus – AK), którą przyznajemy ludziom kultury, szczególnie zasłużonym dla architektury. Odbył się wtedy wielki benefis w pawilonie SARP na ulicy Foksal. Krzysztof, byłeś prezenterem twórczości Pana Andrzeja w tej dziedzinie z której go nie znaliśmy. Dobrze, że ten film powstał i dokumentuje pewne zjawisko, które mówi o tym, jak kultura potrafi się przenikać.
Albert Kiciński
SFP
Ostatnia aktualizacja:  10.10.2018
Zobacz również
fot. Jacek Czerwiński/SFP
Zdobądź fundusze na krótkometrażowy film #EUandME
"III" z nagrodą w Rumunii
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll